Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dominika1977

Moja przyjaciółka pije!

Polecane posty

Gość dominika1977

Hej, Nie wiem co robić, jak się zachować jak jej pomóc. Mam przyjaciołkę z która kumpluję się od 20 lat - ja mam 35 ona 37 lat. Od jakiegos czasu widzę, że straciła kontrolę nad piciem alkoholu. zawsze lubiła wypić, ale teraz to już jest przesada. pije co 2 dzień (to wiem od jej męża i ojca) i ciągle piwo. potrafi wypić 6, 7 a nawet i 9 piw, a rano wstaje i normalnie funkcjonuje. czy ona jest już tak uzależniona i uodporniona na alkohol, że nie ma kaca, nie czuje się źle, tylko normalnie funkcjonuje?! do tego jak pije to nie je - wiec już w ogóle średnio to wygląda. oczywiście mydli oczy mowiac ze alhoholik pije wodke i jabole a ona tylko piwo. nie ma kontroli np na imprezach, jak piwo sie skonczy, pije dalej to co jest... co ja powinnam zrobic?ostatnio szczerze jej powiedzialam co mysle, ona nie widzi cały czas problemu i zasłania się problemami i tym, że zawsze lubila wypić. Wczoraj powiedzialam jej ze z nią się nigdy nie napije alkoholu bo wiem, że ma problem. ona się wypiera, mówi ze wszytsko kontroluje, że jej ojciec i mąż przesadzają, że był moment utraty kontroli, ale teraz jest juz dobrze... co chwila jednak dochodza do mnie informacje, o znalezionych puszkach i butelkach po piwie. Czy z nią już jest tak bardzo źle? nie wiem co zrobić? sama mam rodzinę - męża i dziecko - i nie mam już czasu, żeby trzymać ją za rękę. czy jestem przez to zła?? czy powinnam odrzucić wszytsko na bok i zająć się nią??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki i koko
jest alkoholiczką,ocknie się jak spadnie na dno,ma dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lililuj
nie wtrącaj się, ona ma problem z którym sama musi sobie poradzić - jeśli nie widzi problemu - trudno - musi spaść na samo dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominika1977
ma dwie córeczki 6 lat i 2 lata. Kiedys była fajną matką teraz mam wrażenie, że dzieci jej przeszkadzają - chyba właśnie w piciu, chociaż nie wątpie w to, że je bardzo kocha. Piszę, że jej przeszkadzają w piciu bo 2 razy zdażyło mi się widzieć jak kładła je spać i denerwowała się, że nie chcą na jej rozkaz spać. Jak już zgasiła im światło, widziałam ulgę w jej oczach gdy otwierała piwo... wiele sytuacji było takich, kiedy denerwowała się i wyganiała ojca z dziecmi na spacer, brała telefon i dzowniła np do mnie i móiła, że w końcu może się piwa na pić. Co mam zrobić? patrzeć jak powoli się stacza? wiem, że ma ojca i męża i to chyba przed nimi najcięższy orzech do zgryzienia, ale serce boli jak na to patrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malosia
wspólczuje, musisz sie nią zająć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×