Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Belnea

Jutro wyjeżdźam w góry z synkiem serce mi pęka

Polecane posty

że zostawiam w domu męża i córkę. Nigdy nigdzie bez nich nie wyjeżdźałam. To głupie ale nie radze sobie z tym. Zamiast sie cieszyć czuje sie jakbym jechała na jakies wygnanie>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No juz sama sobie problemy stwarzasz i wyszukujesz jakies usilnie dylematy zamiast sie cieszyc z okazji.Bedziesz miala przy sobie dziecko, a drugie zapewne zostaje w dobrych rekach tak? jesli tak to bez obaw!! Ja z mezem w czerwu bylam na urlopie bez dzieci, mielismy jedną wziąć ze soba ale po pierwsze obawialismy sie buntu i zazdroisci pozostalych dzieci a po drugie zdecydowalismy ze nalezy nam sie odpoczynek od dzieci i odwrotnie, codzienie sie widujemy wiec male oderwanie sie od rzeczywistosci, pracy domu kazdemu dobrze zrobi/..Co roku bywają wyjazdy ze dzieci nie bierzemy,histeri nie ma przy tym,bywają ze bierzemy jedno jakies dziecko ktores ze sobą,(wtedy bywa gniew pozostalych ,lecz kwestia dogadania) a bywają wyjazdy ze wszyscy razem,lub ŻADNE Z NICH Dzieciaki byly w bezpiecznych rękach, zadna krzywda im sie nie dziala, i to najwazniejsze Jesli chcesz z siebie na wyjezdzie meczennice robic i lamenty urządzac no to juz twoj wybor. Najwazniejsze aby druge dziecko bylo w bezpiecznych odpowienich rekach,jesli mialam taką swiadomosc to kamien z serca mi spadał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz okazje to skorzystaj z ni
Dokladnie, korzystaj z okazji i sie tym ciesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×