Czy jemu na mnie nie zależy....???oceńcie....

znajomość internetowa, potem 2 spotkania i piszemy do siebie ale on odpisuje mi na mejla po 2 a nawet zdarzy sie ze po 3 dniach.Ja mam dosc tego oczekiwania na jego mejle, wydaje mi sie ze gdyby był mna zainteresowany to by tak nie zwlekał z korespondencja do mnie. Mam rację?

masz, jak najbardziej

mieszkamy dosc daleko od siebie wiec spotkania pewnie tez nie proponuje ale wydaje m sie ze gdyby był zainteresowany to pisałaby czesciej do mnie.

czy jest szansa ze to sie jeszcze jakos rozwinie czy juz nie warto sobie głowy nim zawracac?

wiesz na ile maili musi biedaczek odpisać jeśli szuka naiwnych dziewuszek w internecie?

fssssss nie on nie jest jakimś tam podrywaczem wyrywaczem, to zwykły fajny chłopak.

ja to bym mu mogla pisać po 5 mejli dziennie a on pisze do mnie co 2 dzień i zawsze tylko jeden jedyny mail. czy tak wyglądaja podchody i zdobywanie dzuewczyny?:-(

22:28 [zgłoś do usunięcia] bulkabulka fssssss nie on nie jest jakimś tam podrywaczem wyrywaczem, to zwykły fajny chłopak. taka pewna jesteś? ciebie wyrwał przez inernet - skąd wiesz czy dalej nie szuka?

fssssss tego nie wiem ale wydaje mi się ze to nie ten typ. myslisz ze nic z tego juz nie bedzie? dac sobie spokuj?urwac ten kontatk? przeciez chce czuc ze on jest zainteresowany a nie chce takich flaków z olejem:-(

autorko, czy on jest podrywaczem, czy nie - tego nie wiesz. moze sie maskowac.

tez mam znajomosc internetowa , tez spotkalam sie 2 razy , i z tym z kim pisze zaproponowal kolejne spotkanie, chetniej do mnie pisze po tych 2 , wczesniej tez nie pisla zbyt czesto ale jak sie w koncu spotkalismy to juz zaczal na calego ,wiec sadze zebys wprost napisala , czy jest zainteresowany czy nie , bo nie ma co czekac jesli on nie chce

u mnie sytuacja jest odwrotna bo ja akurat stracilam zainteresowanie , niby cos napomnknelam ze nie chce zwiazkow itd, ale widac musze wprost napisac ze nic z tego nie bedzie , wiem jestem brutalna bo facet jest na prawde w porzadku , ale nie moge sie zmusic do czegos czego nie czuje . Ja sama wprost nie powiedzialam , bo to trudno powiedziec ze juz nie chcesz utrzymywac kontaktu z ta osoba , wiec zaczelam pisac do niego coraz rzadziej , dokladnie jak twoj internetowy przyjaciel , zdawalam sobie sprawe ze nie moge tego tak ciagnac , ale trudno skonczyc

Mi sie to w kazdym razie nie podoba, bo nie znamy sie tydzien ale już ponad miesiac. widzielismy sie wiec w czym problem zeby kuc zelazo poki gorące? ja mu daje przyzwolenie ale widze ze on podchodzi do tego chyba jednak z dystansem.

chyba nie pomoglam , ale jesli on tak jak ja nie ma odwagi powiedziec wprost to ty sie odwaz . Moze chodzic tez o cos zupelnie innego , moze ostatnio bywa zajety

andro pewnie jestes w takiej samej sytuacji jak ten moj interenetowy znajomy:( pisze co drugi trzeci dzien a to nie jest normalne gdy chce sie zdobyc dziewczyne ktora sie jest zainteresowanym. a wiec klapa:(

ja z moim internetowym przyjacielem (glupia nazwa) pislaismy okolo niecaly rok wiec niezle sie wkrecilam , trudniej wyjsc

dokladnie , kiedys na tego swojego czeklam dzien i noc , nie moglam sie doczekac kiedy przyjdzie z pracy i znowu pogadamy , a on wtedy byl troszke mniej zainteresowany teraz role sie odwrocily , dziwny ten swiat , szczerosc to podstawa , przynajmniej ty badz madra:)

andro zajety??nie wierze w cos takiego w momencie gdy komus na kims zalezy zawsze znajdzie czas na napisanie mejla .pomysl czy ty sma jak jestes zauroczona jakims chlopakiem to czy nie sprawdzasz skrzynki 100 razy dziennie?nie nosisz ze soba wszedzie teleofnu w nadzieji ze moze w tym momencie zadzwoni? jak ktos ci wpadnie w oko to wpadasz w jakis amok i dzialasz, dzialasz , dzialasz

wspolczuje ci , tez rozpaczalam gdy on nie czekal tak na mnie jak ja na niego , ale nic na sile

no trudno:( a chemia wisiała w powietrzu na spotkaniach, ale chyba tylko ja ją poczułam:-(

tak maja przede wszytskim kobiety , ale faceci czesto nie pozostaja dluzni , ale co ci po zauroczeniu jak ono mija , mi minelo i teraz jest tylko gorzej

zobaczysz , zapomnisz o nim raz dwa , taki urok zauroczenia :)

no teraz to cie wysciskac trzeba , biedna ty

wkurza mnie to bo bardzo ciezko spotkac kogos do ktorego poczujemy miętę do niego wreszcie poczulam a tu klapa:(

olewa cie