Mój facet jest kolekcjonerem kobiet - jak mu pomóc

wiesz co ? juz na naszej pierwszej randce opowiadal mi o bylych.. mialam 19 lat to bylo pare lat temu i myslalam ze nie powinnam facetowi zabraniac w koncu to jakas czasteczka jego zycia..ale potem znalazlam albumy ze zdjeciami bylych a takze jakis lasek (niektore zdj, robione z ukrycia jak spaly, jakies laski na imprezie). po roku powiedzialam ze nie zycze sobie historii o jego bylych jak zaczal opowiadac jak uprawial seks z byla w pozycji na pieska zeby mogl ogladac w tym samym czasie mecz :/. w ogole to wszystko co czuje do niego teraz to jest obrzydzenie, mowilam mu to wszystko i to ze sie wyprowadzam za miesiac. Nie ruszylo go to. Od tygodni jest miedzy nami chlod przeplatany jego fochami...juz wszystko mi jest obojetne

Ja z kolei czuję ( a może powinnam użyć czasu przeszłego ) zaangażowanie mojego faceta, o to że dba o mnie ale męczy mnie czasem ta świadomość że to kobieciarz i w jego życiu obracają się te laski. To w sumie jego pierwszy poważny związek, byl wcześniej w dwóch ale pierwszy za czasów szczeniackich a drugi tak raczej z braku laku żeby zobaczyć jak to jest i poznałam tą pannę - nie warta zachodu i wspominania, on też ją raczej kiepsko wspomina i sam urwał znajomość. Nie wiem w sumie znamy się ok 14 mies. a jesteśmy razem 9 więc może za dużo oczekuje na tym etapie ...On chyba przy mnie uczy się być w związku z kobietą. Ja natomiast mam za sobą ponad 7 letni związek i okres mieszkania z facetem