Co dzis gotujecie dzieciom na obiad??

kurczę skwar jak nie wiem, moje dzieci jeśc nie chcą nie wiem co im zaproponować mam roczna corę i 4 latka macie jakies pomysły?

tez mam roczna córke i 3latka :) zrobiłam placki z jabłkami zajadały aż sie uszy trzęsły

a jak to sie robi ziemniaczane?

ooo fajnie, moje nie tkną nic na słodko i w tym problem wczoraj była ryba z warzywami i makaronem i w sumie tez nie zjedli fasolka szparagowa na kolacje tez nie Wiem, że gorąco,ale jeśc cos trzeba ..

Ja mam dla mojego 19 mies. synka zupkę pomidorowa. Upał nie upal, obiad zawsze zje.

na mleku :) nie sa to ziemniaczane

ja mam taki problem z dwulatkiem - jak gorąco to nic nie chce jesc. Pediatra powiedziała,żeby dawać mu albo mleko do picia albo płynną kaszkę.. Niby pije, a się najada. Mleka oczywiscie nie chce, ale kaszkę i owszem..

wasze dzieciory sa rozpuszczone nic im nie smakuje.Za wojny to by musialy jesc wszystko bez wybrzydzania.

No wlaśnie, ale moja to nawet mleka nie pije jak gorąco, ale chyba bedzie kolejny ząb.. wymyśliłam:) robię rosół na indyku wiec będzie mięsko na drugie kasze gryczana z warzywami:)

Moje córki 6 latka i 14 - miesięczna jedzą dziś zupę ogórkową.

Uhrfr napisz przepis na te placki.

Nic dziś nie gotuję, mam zupę pomidorową, którą ugotowałam w czwartek.Jutro coś ugotuję. Generalnie to gotuję 2-3 razy w tygodniu.

1/2 l mleka 2 jajka 2 szklanki mąki 1 łyżka cukru 1 łyżeczka cynamonu 1 szczypta soli 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej 2 duże jabłka olej do smażenia 1. Jabłka obrać i pokroić w plasterki. 2. Pozostałe składniki zmiksować w dużej misce, na koniec dodać jabłka i wymieszać całość. 3. Smażyć na złoto na rozgrzanej patelni na niewielkiej ilości oleju.

A może ryż z jabłkami:)

UHrf dzięki. wypróbuje. Roczna córcia też jadła?

moze spróbuję jutro, starszak na bank nie zje, ale może córka zje;)

w kuchni mam wlaśnie 30 stopni;D

no wiesz po kawałeczku tez zjadła moja roczna córka moze tak z jedego placuszka ale musialam jej jeszcze dac pare lyzeczek zupki ze sloiczka

rozpuściłyście dzieciaki, rządzą wam w domu i biedne głupie mamuśki jedna przez drugą lamentują: mój tego nie zje, mój tamtego! co to kurwa znaczy nie zje? nic innego nie dostanie to w końcu zgłodnieje i zje co mu się da. panicza chowacie? księżniczkę? czy normalne dzieci? :O przegłodzić gówniarza od rana do nocy to będzie płakał z radości na widok "nielubianej" potrawy.

33 stopnie nie komentuję wypowiedzi wyżej, nie chce mi się:D

Tobie już dziekujemy

Mój synek (6lat) ładnie zjadł ziemniaki z sosem koperkowym, filet z kurczaka i ogórek kiszony.

na razie lubi wszystko i mimo upałów, jak jest głodny to zje co mu dam. Ja nie gotuję obiadu dla dziecka osobno tylko dla wszystkich, a jak ktoś chce coś ostrzejszego, czego maluch nie zje, to to sobie robi osobno :P U mnie to teściu sobie tak zazwyczaj dodatkowo gotuje, bo obiad zje i potem coś tam pichci sobie, co po nim widać :P A dzisiaj mam krupnik oraz łososia smażonego z ziemniaczkami i chyba mizerię zrobię do tego albo sałatkę z pomidorów, nie wiem.

Ja też gotuję dla wszystkich, dzisiaj jest rosołek na bulionie drobiowym krakusa, bo taki lubimy najbardziej, no i cenię go za to, ze nie ma w nim żadnej chemii. Do tego kotlety i zasmażana kapustka

U mnie syn je to samo, co my. Nie ma mowy o marudzeniu. Jak nie chce, to nie je. Jak zgłodnieje -zje wszystko. My dziś jemy sandacza pieczonego w folii z sałatką ziemniaczaną, a na pierwsze- zupę krem z brokuła. Rybę dziecku podaję juz bez ości.