Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miałam jedno piwo

miałam piwo i wypiłam i mi mało a nie mam wiecej

Polecane posty

Gość miałam jedno piwo

ja mam chyba ciągoty do picia, mogłabym się uzależnić, ale hamuje mnie wstyd z a drugiej strony kasa - droga przyjemność pije około 1 raz na tydzień 2 piwa, czasem 1 raz na dwa/trzy miesiące upijam się bardziej, ale zawsze jestem świadoma i przestaję w porę jak czuję, że mogę rpzetac kontrolować ale myślę ciągle o piciu, alkoholu, szumie w głowie, choleraaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam jedno piwo
może i mało, ale mnie ciągnie i myślę tylko o tym, ze nadchodzi ten dzień, siadam na balkonie i pije piwo :( kurcze, zaraz jadę kupic, bo nie wytrzymam, ale kicha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam jedno piwo
aa i jeszcze jedna rzecz mnie powstrzymuje, nawet po dwóch piwach łeb mnie boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam to samo ;) cała butelka wina przede mną :D:D też lubię ten szum w głowie, stan wyluzowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam jedno piwo
uwielbiam rozpuszczalniki:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam jedno piwo
ale Ci zazdroszczę.. ja musze wywlekać rower i jechać do biedrony :o jakie wino masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też, dlatego jak już to piję wódkę lub wino. Mnie nawet po jednym piwie boli głowa, ale u mnie to rodzinne. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam jedno piwo
dlatego jak mam pic więcej, to profilaktycznie "po" zażywam parę nurofenów, zjadam kanapki, gorąca herbata i nie ma bólu ale tak w dzień jak sobie wypiję,t o mnie zawsze łeb boli przerąbane z tym piciem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
ja też sobie pozwalam ostatnio,np.dzisiaj będe piła:)ale trudno człowiek tyle stresów ma że trzeba jakoś odreagować nie?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam jedno piwo
wódki pic w samotności nie będę pic :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam jedno piwo
kasaa, ale w samotnosci pijesz? bo ja sama :o:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dlatego jak mam pic więcej, to profilaktycznie "po" zażywam parę nurofenów" dokładnie to samo robię :D to zrób sobie drinka. Albo gin, mniam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdsazz
ale mi smaka narobilyscie :D chyba tez skocze po jakies browarki :D chlopa nie ma, dziecko u moich rodzicow, chata wolna... chyba nalezy mi sie relax? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
właśnie nieraz piję w samotności:(ale naprawdę znajduję się w takim momencie życia że tylko to potrafi mnie uspokoić,nieraz przez nerwicę nie mogę zasnąć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam jedno piwo
wódki to ja samej w życiu nie przełknę, ale nie chcę trzymać butli wódki w domu na pokuszenie, wole mieć te dwa, trzy piwa i na tym poprzestać, nie mam jakichs wyrafinowanych gustów, wódkę lubię z cola, poza tym białe wino, czasem ide do sklepu i pan mi daje jedno takie argentyńskie, uwielbiam je, ale to od dzwonu piję, zwykle piwo mam beznadzieją zacinającą klawiaturę, sory za błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwdwdwddw
Mi też się włącza ssanie po jednym piwe, zazwyczaj kończę na 7-8, czasami 10 :classic_cool: To normalne:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam jedno piwo
no bez przesady, to tylu to by mnie zbierali. najwięcej pije 4-5, a i to rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
ja też piwko lub dwa zazwyczaj a tylko czasem wódke ,ogólnie staram się nie tak często pić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam jedno piwo
a jak często pijesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
różnie,mam dni że wogóle a czasem 3 dni pod rząd tzn .wiecory albo na jakiejś imprezie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
* wieczory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
od tego tak szybko się nie uzależnia,mimo to trochę przesadzam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam jedno piwo
może i fizycznie nie czuję się uzależniona, wiadomo, ale myślę o tym i czekam na ten moment, gdy zasiądę na balkonie, w słoneczne popołudnie ze szklanką piwa i zacznie się ten miły szum w głowie :( tak mało mam z życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
rozumiem cię doskonale,mnie to nawet bardziej chodzi żeby nie myśleć,mam natrętne myśli często i nie mogę sie wyluzować a to mi pomaga no i wiadomo fajnie jest przez chwilę...mam nadzieję że jak nerwica mi trochę przejdzie to nie będę już tak robiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×