problem ze świadkową. dziewczyny pomóżcie!

zuzia lala nie duża Apasz no i nie może brzydko pachnieć, musi mieć do łóżka pełny makijaż, załatwiać się 100000m od domu by nie było czuć niczego, bekać na balkonie, smarkać 10 m od domu. Przecież damie nic z tych rzeczy nie przystoi. Dama ma być piękna, nieskazitelna, ma załatwiać się fiołkami, a gdy uprawia rano jogging jej pot pachnie różami Kochana nie zgadzam się z tobą. TAKIE kobiety nie bekają, nie pierdzą nie stają i nie sikają przecież !!!! :D

Nie obrażam tej kobiety, raczej podkreślam tym co piszę jak durny jest to temat:). On jest wzrokowcem jak każdy facet, ogarnął kumpla który paskudą nie jest, więc stara się nie "psuć" mu wesela...tyle :). Ja za miesiąc też jestem drużbą i też nie wiem kto będzie druhną, grunt żeby umiała jako tako tańczyć i nie kleiła się do mnie jeśli nie będzie w moim typie:D. Bycie drużbą przesrana sprawa, nawet napić się spokojnie człowiek nie może, jakieś oczepiny i inne chujowe szopki :D.

ja też chciałabym im zyczyć dobrze,ale nie wiem czy to możliwe.... i boli mnie to że ludzie dają tak sobą manipulować, ale widać ze dziewczyna albo tak zapatrzona w swoj ideal albo nie ma swojego zdania:( to jest straszne

zuzia lala nie duża Kochana nie zgadzam się z tobą. TAKIE kobiety nie bekają, nie pierdzą nie srają i nie sikają przecież !!!!

Twój narzeczony jak rano wstaje pewnie co pierwsze robi biegnie do lusterka:-)) a twoi rodzice mogą być na ślubie, rodzeństwo, dalsza rodzina? a co będzie jeśli ktoś przyjdzie w niemodnej sukience lub nie tak skrojonym garniturze?? twój narzeczony powie wyjdź ??:-))

To oczywiste że kobiety nie robią kupy i nie sikają ... poprawiają jedynie makijaż. Nie wyobrażam sobie żeby iść strzelić kupsztala albo zrobić siku i wołać po to 5 przyjaciółek, bo "sama nie pójdę". Bo niby jak to miałoby wyglądać "Tyyyyy Kaśka, skończyłaś, ja już tak, choooo zobacz co urodziłam" :D

Wiecie co mi przeszło przez myśl :) wiem, to czarny humor ale jeden na milion bywały takie zdarzenia że ktoś zmarł na weselu. pytanie do autorki wątku: co zrobicie: -- odwołacie wesele i zrobicie je powtórnie --- czy zaprosicie najbliższą rodzinę denata nie no wiem... ale po prostu żal

ale bawi mnie ten temat:-)

wiecie, temat byl o czyms zupelnie innym. myslalam ze mnie zrozumiecie a wy po mnie jezdzicie. czy dla was mezczyzna nie jest wazniejszy od przyjaciolki? to z mezem bedziecie mieli dzieci a nie z przyjaciolka.

zuzia lala nie duża no mnie również, tylko autorka nam gdzieś uciekła :p

Czy twój narzeczony to w 100% hetero?? wiesz tak pytam skoro styczniowy zasugerował że narzeczony i jego drużba mają więcej do powiedzenia w kwestii kto ma być twoją świadkową niż ty sama.

no i to mąż za kilka lat bedzie posuwał kogoś młodszego i ładniejszego:-);-)

Oni tak śmieją się z ciebie bo twój narzeczony to kompletny pustak ty tego nie widzisz???

Mądrze mówisz dziewucho.... kumpele Cię zostawią przy najbliższej okazji, ułożą sobie życie, wyjadą do innego miasta a facet zostanie. Mężuś ma być Twoim najlepszym kumplem i kumpelą a jeśli faktycznie jest gejem to może się cipkami przynajmniej poocieracie :D

f7tvygbiunoim wiecie, temat byl o czyms zupelnie innym. myslalam ze mnie zrozumiecie a wy po mnie jezdzicie. czy dla was mezczyzna nie jest wazniejszy od przyjaciolki? to z mezem bedziecie mieli dzieci a nie z przyjaciolka. wiesz... nie dziw się że wszyscy po tobie jeżdżą skoro tak przedstawiłaś sytuację . dla mnie mój mąż jest ważniejszy niż przyjaciółka, w sprawach codziennych, natomiast gdy potrzebuje mnie przyjaciółka [sprawa emergency] gotuje mężowi na kilka dni albo pisze ze zywi sie przez kilka dni sam i pędzę do przyjaciółki z ratunkiem ! ale nigdy ale to przenigdy mój mąż nie powiedziałby mi czegoś takiego jak twój narzeczony tobie i nie wybierał mi świadkowej ! :p

Ciuchy pewnie też ci mąż wybiera. Szczęściara będziecie jak te dwie przyjaciółki tylko jedna będzie miała zwis między nogami hehe

wychodze za maz. slub i wesele maja byc doskonale. chyba kazda kobieta o tym marzy. moja przyjaciolka to dobry czlowiek. tak jak pisalam wczesniej: zalatwila mi prace, pomagala mi w nauce na studiach ale to juz czas przeszly. teraz liczy sie narzeczony i to jemu chce dogodzic. jezeli uwaza ze ona nie pasuje do slubu to nie robi tego ze zlosci tylko ma jakis powod. moge przystac wiec na zmiane swiadka.

Styczniowy przyjaciel to było dobre:-D oplułam się colą aż;-) nie jestem damą :-D

własnie własnie. czy twój mąż przyszły wybrał ci sukienkę, czy może zrobiła to jego rodzina lub znajomi. jeśli odpowiedziałaś TAK na pierwsze pytanie to nie wychodź za mąż. NIE WOLNO ALE TO ABSOLUTNIE NIE MOŻLIWE JEST żeby narzeczony widział twoją suknię. wiedziałaś o tym ???? a jeśli nie --- to czy pomyślałaś o tym, że może swoim nie trafionym wyborem w gusta męża zepsujesz mu ślub i reszcie jego gości. i że źle będziesz wyglądać na zdjęciach, że jemu się nie będzie podobało. oj... jak cię zobaczy w tej sukni to jeszcze ucieknie przed tobą. pilnuj się i miej oczy naokoło glowy :P

Moja przyjaciółko droga Wiem,że to co oznajmię to będzie twoja trwoga N i e możesz być jednak świadkową mą Bo przypuszczenie mojego lubego inne niz moje są Jestes niestety grubą świnią (wedlug niego) a on ma wprost idealnego świadkowego Nie zrozum mnie żle ,lecz to będzie żle wyglądało Bo piękna i szczupłości w tobie za mało. Bedę jak niemcy ,którzy jak coś się zepsuję To wymienią na lepsze a,bo tobie tłuszcz w bluzce się rolluję :D Będzie to na filmie wyglądac okropnie Bedą sie ze nas inni smieli zwłaszcza jak ktos wcześniej piwa żłopnie A więc po prostu uchronię cię ,siebie i mego narzeczonego Przed wstydem ,wytarczy ,że widac będzie starego mego :D I w doadatku , nachlanego zarzyganego :D

teraz liczy sie narzeczony i to jemu chce dogodzic. dobra... ej no zobaczcie że nic do niej nie przemawia. che, niech mu dogadza :D

suknie wybieralam razem ze swoim narzeczonym. oboje mamy podobny gust wiec nie balam sie ze mu sie nie spodoba

Lubię gumełe balonełe to jest piękne, popłakałam się po prostu :)

Łapiecie się na prowokację, a autorka pewnie teraz drze z Was łacha:D

a teraz autorko biegnij po karteczke i przepisuj mój wierszyczek :D A i jeszcze tytuł -,,Dla koleżanki -grubej bańki" :D

Pytanie co przyszły maż ci załatwił, może w czymś ci pomógł? wspiera cię finansowo? ma mieszkanie?

suknie wybieralam razem ze swoim narzeczonym no to po ptokach :/ nie wiesz że: Najważniejszą zasadą jest zakaz oglądania lub wybierania kreacji przez narzeczonego! Złamanie tej zasady grozi niezgodą w małżeństwie. Pamiętać także należy, że suknię można zakładać tylko w sytuacjach tego wymagających, to znaczy np. podczas przymiarek. Przechadzanie się i pokazywanie w sukni jest kolejną złą wróżbą dla panny młodej.

Avanti idziemy na zakupy!!! Styczniowy to było dobre

samodzielnie??? czy wszystko za zgoda i z panem wladca, zeby mu tylek lizac i bez szacunku do siebie:o

aha to kim byla dla ciebie przyjaciolka i co dla ciebie zrobila to juz sie nie liczy? teraz ja odstawiasz w kąt bo masz swojego bossa! a potem on Cie wymieni na inna...jakby moj narzeczony taki był tak by powiedzial to bym sie grubo zastanowila nad naszym zwiazkiem