Siedze i płacze, sąsiadka wlasnie wychodzi z domu - bierze slub

a ja umre jako stara panna, nawet faceta nie mialam, 25 lat i dziewica :( uwazam, ze nalezy zlikdiwodowac instytucje malzenstwa

Zaraz się amanci zlecą! - poczekaj chwilkę :)

z pewnoscia, jesli bedziesz siedziala calymi dniami w domu, to nietsety umrzesz, jako singielka

25 to malo :) ja mam zamiar wziac slub kolo 30 lat albo wcale :)

stań otworem do świata nie zaciskaj ud

a gdzie mieszkasz bo umnie tez sasiadka wychodzi za chwile

no to dalej uważaj że małżeństwo trzeba zlikwidować, siedz w domu i becz!!!! i wypłakuj się na kafe!! bierz dupe w kroki i wyjdź gdzieś, a nie becz i użalaj się nad sobą

ja będe się rozwodzić. tez jestem za likwidacją i tez siedzę sama

bo malzenstwo chyba nie ma sensu, za kilkanascie lat nikt nie bedzie bral slubu...bedzie sodoma i gomora a Polska zostane skansenem europy i swiata i tego sie bardzo boje ,kazdy z kazdym :( mieszkam w Lublinie

ach mieć takiego Johnniego Deppa u boku.. ach .. bo to mój ideał :)

Ja też jestem starą panną, mam 25 lat i jestem dziewicą, a mimo to uwielbiam śluby. Dlaczego jesteś taka zawistna? Przecież trzeba się cieszyć szczęściem innych! Ja bym poszła pogratulować, popatrzyła jak będzie wychodzić w pięknej sukience i westchnęła z żalu, że nigdy takiej nie założę.

kobieto, ja mieszkam w sąsiednim mieście - Puławy :):)

no tak, skoro kilka malzenstw na swiecie sie rozpadlo to najlepiej zlikwidowac instytutcje malzenstwa heheh

Kemma zakładasz, że nigdy takiej nie założysz?

weź no się człowieku nie podszywaj chociaż, wymyśl se swój nik

czasem wkurwiony z budowy wróci na fleku i Ci wpierdoli , żeś niegospodarna bo swiatła w lodówce nie gasisz

samuel_36 - kilka ? w USA co drugi facet zonaty ZDRADZA i takich jest coraz wiecej tam malzenstwo nie ma juz zadnej wartosci, ruchaja sie ile wlezie a potem '' oh God, o maj God '' jęczą do Boga :O hipokryci ta plaga dociera do Polski, mlodzi ludzie sa calkowicie zdemoralizowani

ja mam tak samo:(tzn nie że nie miałam chłopaka ale w wieku 24 lat jestem samotna,to dobija , przyjaciółka wyszła za mąż a ja jestem tak cholernie samotna,nie mam się nawet do kogo przytulić :(

tylu facetów wokoło nawet wyględnych ciut też a Wy samotne. no cóz z tego , że tylu jest skoro to golasy , biedota nieudaczna, a Wy Niewiasty niebogie nieszczęsliwe takie samotne

Ja lubie basen jak lato I jak byłam singielką podrywali mnie na komplementy że ładnie pływam.

o losie! co z wami nie tak? kobiecie nie jest chłop potrzebny do szczęścia. dzisiaj chłopa trzyma się z burżuazji!!!

pacze................e a skad takie dane, ze co drugi facet zdradza? To, ze ludzie sa bardziej zdemoralizowani no cóz takie czasy. Kobiety sie nie szanuja to i mezczyzni nie maja do nich szacunku, czuja ze maja spoleczne przyzwolenie na zdrade...Mysle jednak ze sa ludzie, którzy wiedza co znaczy malzenstwo, wiernosc i prawdziwa milosc, ale nie zawsze sie na takich trafia, bo przeciez to nudni ludzie, spokojni, a 'facet musi przeciez byc zimnym draniem, bo inaczej nie jest facetem' To slowa samych kobiet, które potem jecza i kwicza, ze zdradza, ze nie kocha, ze nie ma szacunku itp

podczas czytania tego topika wale se konia

JA niedawno zakończyłam długi związek,to nie jest tak że chcę być samotna,po prostu nie mogę trafić na odpowiedniego,i nie patrzę na kasę jak to ktoś powiedział to akurat jest zupełnie dla mnie nieistotne

"Kobiety sie nie szanuja to i mezczyzni nie maja do nich szacunku, czuja ze maja spoleczne przyzwolenie na zdrade..." otóż to! a dowodem na to są setki postów na kafe typu "zdradził mnie, jak mu wybaczyć"

mam 53 lata i lubie tu czytać młode babki , obecnie wypoczywam z Kryśką na działce i mocze nogi w miednicy z wodą

nie da się normalnie pogadać ,co za ułomy

hahahahahahahaha super! Ferdyand to masz wręcz z Kryśką swiatowe życie . polactwo utyskuje , że żle a skorupy w wodzie wymacza sobie leniwie

ale jestes zalosna

gdy zasypiam przy kompie śni mi się że uprawiam sex jak za młodu i wtedy ruszam dupom