jeźdźiec co robić...?

Zastanawiam się czy w tej pozycji nie będę zbyt "spięta" niestety to jest mój problem :( Miałam tak spróbować ale spanikowałam raz z powodu "spięcia" dwa nigdy tego nie robiłam :P i nie wiem jak mam np ustawić nogi czy dobrze myślę że nogi zgięte w kolanach i siadam okrakiem na nim... Na stopach raczej odpada brak kondycji i jakoś tak zbyt naturalistycznie :) A co do tego czy góra-dół lub przód-tył spytam jego co lubi badziej mam problem techniczny tylko ze mną Dziękuję za wskazówki Głupie wpisy proszę sobie darować - spływają po mnie jak oliwa po wodzie :)

Na poczatek zdecydowanie na kolanach - na tzw zabke mozesz sie zdecydowac dopieroo jak dojdziesz do wprawy. Bardzo watpliwe ze na poczatku uda ci sie doprowadzic w tej pozycji faceta do orggazmu, ale siebie - bardzo prawdopodobne - jest bardzo latwy dostep doo lechtaczk, wiec palce bedziesz miala tez zajete Jezeli masz dobra kondycje (napraaawde dobra!) mozesz sie wyhasac w tej pozycji - jezeli nie, raczej nie utrzymasz tempa do orgazmu, zeby facet szybko doszedl kiedy sie zmeczysz wystarczy ze polozysz mu sie na klacie I delikatnie uniesiesz biodra a wtedy on z latwoscia przejmie akcje I dokonczy w swoim ulubionym tempie.

@ jest mnostwo takich idiotek - dzięki za wskazówki. A na necie tę pozycję opisują jako prostą :)

bo to jest łatwa pozycja, ale przyda się trochę kondycji. Jeśli chodzi o orgazm faceta to bez przesady :P nie jest aż tak ciężko, zależy od faceta w zasadzie. Łatwiej jest poruszać się przód tył niż góra dół - to na pewno.

@kukucośtam - o Niego się nie martwię :) wystarczy że się pocałujemy :) czasami mam wrażenie że wystarczy że mnie widzi :) problem to ja :(

"o Niego się nie martwię wystarczy że się pocałujemy " i ma orgazm? nieźle, chociaż ja bym się nie cieszyła

nie aż tak dobrze to nie jest :P teraz widzę że wygląda to tak jakby miał orgazm od pocałunku :) nie muszę się nieco bardziej postarać :)

To kobiety powinny zaciagac do lozka facetow, bo maja z seksu (dobrego) duza wieksza przyjemnosc (wielokrotne i roznego rodzaju orgazmy) od facetow, zdecydowanie mniej sie mecza - jedyna pozycja meczaca dla nich to jezdziec - a wiele *** kobiet jej unika, chcac aby to facet caly czas sie pocil. Facet ma takze gorzej pod wzgledem psychicznym, bo kobieta zawsze moze a facet nie zawsze(poza tym facetowi musi stanac - kobieta nie ma takiego problemu, a jak mu juz stanie to facet musi sie pilnowac aby za szybko nie wystrzelil i jest to baaardzo stresujace), to facet ma sie pokazac ze jest dobrym kochankiem i doprowadzic na szczyt kobiet, podczas gdy orgazm u faceta wywolac ta zadna sztuka. Kobiety maja wiecej stref erogennych i duzo wrazliwsza (7 razy wrazliwsza) skore od mezczyzn przez co z seks jest dla nich duzo wieksza przyjemnoscia. Seks dla kobiet jest duzo wieksza przyjemnoscia niz dla facetow bo: - kobiety maja duzo silniejsze orgazmy od facetow - kobiety moga miec kilka rodzajow orgazmu, facet tylko jeden i to slaby - kobiety moga miec wielokrotne orgazmy, faceci nie - orgazmy kobiet sa nie tylko silniejsza ale takze duzo dluzsze niz orgazm faceta, przec co kobieta znacznie dluzej odczuwa duza przyjemnosc - kobieta ma 7 razy wrazliwasza skora od faceta, przec co kazdy dotyk dla niej jest duzo wieksza przyjemnoscia niz dla faceta, dla faceta dotyko kobiety to tylko dotyk, dla kobiety dotyk faceta to juz jest przyjemnosc sama w sobie - kobiety maja 5 razy wiecej stref erogennych od facetow, u kobiet stanowia one az 15% a facet tylko 3% - kobiety maja jeden organ, ktorego jedyna funkcja jest dawanie kobiecie przyjemnosci - lechtaczka, faceci takiego narzadu nie posiadaja - lechtaczka jest duzo bardzoej wrazliwym narzadem od meskiego penisa - po orgazmie u faceta automatyczynie i bardzo szybko spada cale napiecie,cala atmosfera, ochota na seks(facet musi odczekac),u kobiet tak nie ma, to napiecie po orgazmi u kobiet spada bardzo powoli

@do autorki.... pierdolisz... :P

moze jakies arguemnty podasz?

kobiety powinny zaciągać facetów do łóżka, a jednak tak nie jest w większości przypadków. Znaczy to że jest jakiś błąd w Twoim rozumowaniu, czegoś brakuje. Jakiegoś mocnego i ważnego kontrargumentu, nie sądzisz? Pokazujesz sprawę ze strony niedopieszczonego, niespełnionego i niewyżytego faceta, który prawdopodobnie na żywo nie potrafi powiedzieć kobiecie wprost czego od niej oczekuje a tylko tego oczekuje. Tak więc Twój tok rozumowania jest błędny

@kukucośtam - przez moment myślałam że to :P do mnie :) do łóżka zaciąga się wzajemnie :)

kukucośtam oczywiscie ze braktuje pewnegto oczywistego kontrarguemntu ale ty nawet nie wiesz co to jest...

od kiegy olej spływa po wodzie droga autorko??? chyba że po lodzie :D

@ guziczek bez pętelki - taki drobny szczegół...:) fizyka nie była moją najmocniejszą stroną a teraz w dorosłym życiu zadziwia mnie chemia :):):)

ja mam swój kontrargument kobiety są inne niż faceci, rzadko się zdarza że są aż tak napalone że aż rzucają się niepohamowane na faceta. Poza tym często się zdarza że gdy już się rzucą to facet myśli, że skoro są tak napalone to może od razu przejść do rzeczy. Poza tym już tak jesteśmy stworzeni że to facet bardziej dąży do seksu. Kobiety nie mają aż takiego ciśnienia. Facet kieruje się instynktem. Tak już jesteśmy zaprogramowani, nic nie poradzisz.

ech za dużo "poza tym". Późno już, chyba pójdę spać

idz idz spac bo piszesz glupoity hehe

z pewną nieśmiałością może jeszcze ktoś...?

Ja bym Ci ewentualnie zapropnował wariant tej pozycji, kiedy facet siedzi oparty z opuszczonymi nogami, a Ty jesteś na górze. Potrzebny do tego jest fotel z solidnym oparciem albo sofa/kanapa. Moim zdaniem, ta pozycja ma wszystkie zalety klasycznego jeźdźca, plus kilka dodatkowych, jak lepsze możliwości całowania się i pieszczenia piersi, dodatkowo łatwiej patrzeć sobie w oczy a kobietę facet nieco mniej widzi, co ma znaczenie jeśli ma ona faktyczny lub wymyślony problem z figurą. Wydaje mi się też, że dla kobiety ta pozycja jest nieco mniej męcząca fizycznie, gdyż może oprzeć się na facecie lub nawet w jakimś stopniu na nim "powiesić". Powodzenia i pozdrawiam

uważnie przeglądnij....nie tylko o jeźdźcu....dużo porad i szczegółów: http://tnijurl.com/d20f718781ff/ WARTO..........................

@ Wodzu dzięki. Niestety póki co solidną sofą ani fotelem nie dysponujemy a łóżko mimo że wygodne chyba nie spełni wymagań :P ale będę to mieć na uwadze :):):) @Córka Artura niestety coś źle chyba robię gdyż z linka nie mogę nic odnaleść :( ale tak już mam :) Pozdrawiam

Dziżys, zaniedługo jakieś panny będą pytać, jak się pocałować, czy dotykać warg faceta czy nie? Mocno,czy lekko?... Kobieto, żadnych filmów nie oglądałaś, żeby nie wiedzieć jak nogi przerzucić żeby okrakiem siedzieć na mężczyźnie? Zapytaj googla grafika a wyskoczy Ci multum obrazków, internet pełny od stron gdzie fachowo wszystko jest wyjaśnione... Ale moim zdaniem za dużo pieprzenia kotka za pomocą młotka, po co te instruktaże? Nie lepiej iść na żywioł niż trenować wcześniej na wale od kołdry przez 2 tygodnie...? Natura jest pomocna, myślę, że jak już usiądziesz, koleś w Ciebie wejdzie będziesz intuicyjnie wiedziała co robić. Jak się ruszać. Seks to też zabawa a nie wielki test czy sprawdzian, jak cos będzie nie tego to mężczyzna Ci pomoże (chyba że jest jakimś chamskim burakiem z kompleksem małego) i wszystko pójdzie jak trzeba. Żeby się nauczyć, trzeba próbować, a nie szukać opisu wykonywania odpowiednich ruchów na forum. Pozdrawiam i powodzenia autorko.

@ Wielki Krezus możesz mi wierzyć że chyba 99 % moich poczynań (hmm brakuje mi określenia :) ) w seksie z Nim to moja intuicja,żywioł i może nieco artykułów w kolorowych pismach kobiecych które mnie denerwują :P A z tym jeźdźcem mam problem naprawdę techniczny - czuję jaka jestem spięta a więc pomyślałam że robię coś nie tak ( przy tym moim marnym niedokończonym jednym podejściu :P ) A o całowanie chyba nie trzeba nikogo pytać :) to się po prostu robi i lubi :):):)