jakie macie zdanie na temat perfum ELODE z Biedronki?

są teraz w ofercie w 4 zapachach,czy sa trwałe i nie pachną tandetnie?

całkiem całkiem

?

no to spoko

l

jak można kupic jakieś śmierdzące tandetne i nietrwałe badziewie z biedronki?? wiadomo ze to tanie ale syf. mnie jak nie stać to oszczędzę, wolę coś porządnego zamiast badziewia.

mi się tam podobają : ) nie każdego stać na dorgi a on długo się trzyma : )

żaden perfum z biedronki nie będzie ładnie pachniał, tylko sztynił haha, skoro nie stać cię na porządne perfumy to lepiej w ogole sobie podaruj. Potem będziesz śmierdzieć jak stara baba która sobie kupiła w kiosku "być może... Paris"

http://allegro.pl/perfumy-byc-moze-paryz-zapach-i2520131349.html

ffggg masz rację. kiedyś wąchałam te perfumy biedronkowe - jeden zapach był całkiem przyjemny ale po kilkunastu minutach zaczęło śmierdzieć czymś starym i zepsutym. lepiej używaj antyperspirantów żeby nie śmierdzieć, perfumy to wyższa półka. gdy mnie nie stać to odkładam - polecam ;)

nie wszystkie tanie perfumy smierdza, chociaz tych zbiedry nie wachalam

aha - mówi się "te perfumy", a nie "ten perfum" :o chyba sama kupujesz "perfumę" mieszaną w kuwecie w jakiejs rumuńskiej szopie bo nawet nie wiesz jak się mówi poprawnie :o

uwierz że śmierdzą, od razu można poczuć za ile perfum został kupiony...

to tez zalezy jak sie zapach rozwija na danej osobie. niektore oczywiscie czuc strasznie alkoholem i tak dalej, ale po to wlasnie sa testery zeby sobie psiknac i zobaczyc jak w ciagu dnia bedzie pachnialo. dla mnie np chanel no5 strasznie smierdzi, jakies angel czy inne tez mi smierdza, a z kolei np uwielbiam zapach by night aguilery ktory do drogich nie nalezy

bardzo ładnie pachną, niestety z racji popularności tej sieci nie kupie :)

powiedzcie mi jeszcze ze ktoras z was uzywa perfumow bi-es (ktorychkolwiek) i ze ladnie pachna to zabije smiechem normalnie. od razu wyczuje laske ktora sie tym "skrapla". sztynia ze ho ho. perfumy dla starych bab.

@ghjjk ależ ty musisz wieść mega smuty, przegrany żywot :D

hgdgf zazdrościsz że nas stać na dobre perfumy? :D ja też nie toleruję tych żałosnych podróbek z bi-es albo innego fm. bi-es używałam gdy byłam w gimnazjum i nie miałam nawet z czego sobie zaoszczędzić. kupiłam wtedy jedną flaszkę jakiegoś badziewia (potem się okazało że to podróba j'adore) - przez 10 min ładnie pachniały, a potem capiło niemiłosiernie, musiałam wywalic to gówno :o

kup sobie z avonu niższa pólka a zapachy nie są złe, znowu bez jaj kupować w biedronce

avon to dla mnie tylko i wylacznie mgielki sa akceptowalne, bo ich zapachy to straszne smierdziuchy, juz lepiej sobie slawetne basalt z rossmanna kupic :D

.

a tam gówno prawda percive sa git

eee bez przesady ... odezwała się ,hahhhah Nie jesteś racze adekwentną osobą, która będzie mówiła jakie perfumy kupować a jakich nie :) Tak się unosisz a pewnie jeszcze gorzej śmierdzisz niż po tych "biedronkowych" .Buziaczki :*