Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Asiaaaa86

Poznałam chłopaka...

Polecane posty

Gość Asiaaaa86

Poznałam faceta. Szczerze mówiąc było to spotkanie zorganizowane przez znajomych, żebyśmy się poznali. Ja o tym wiedziałam, czy on wiedział nie wiem, myślę że raczej nie. Spotkanie było w większym gronie, żeby nie było atmosfery typowego swatania. Przyznaję że bardzo mi się spodobał. Spotkanie zakończyło się późno, odprowadził mnie do domu i poprosił o numer telefonu. Ponieważ było już bardzo późno i miał do pokonania spory kawałek drogi na piechotę do swojego domu poprosiłam żeby napisał jak dotrze. Zaproponował, żebyśmy się spotkali w przyszłym tygodniu. Kiedy wrócił do domu napisał że już dotarł i że życzy dobrej nocy. Od tamtej pory minęło 5 dni, a on się więcej nie odezwał :( Jak to rozumiecie? Odwidziało mu się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pleasepleaseme
Nie odwidziało mu się, po prostu albo mu się nie spodobałaś albo jest po prostu zły na znajomych, że chcą go swatać. On mógł pomyśleć, że znajomi mają go za nieudacznika któremu trzeba dziewczynę przyprowadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaaaa86
To po co mnie odprowadzał? Po co proponował to spotkanie? Na mnie chciał odreagować? Nie wydaje mi się, nie wyglądał na złego, tylko dobrze się bawił. Mogłam mu się nie spodobać - wiadomo, ale po co brał ten numer?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odezwie się jak będzie mu się chciało zabawić - z góry daruj sobie i nigdy nie zgadzaj się więcej na "swatanie" przez znajomych, z osobistych doświadczeń wiem, że nie wychodzi z tego nic dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewentualnie jeśli jesteś mocno zdesperowana weź sprawę w swoje ręce i sama do niego napisz co z tym spotkaniem, może chłopak jest nieśmiały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kremowaslicznotka
może niedawno się z kimś rozstał albo coś takiego i nie jest gotowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze wzial nr tel na wszelki wypadek? co do swatania - to wyswatalam kiedys pare znajomych ktorzy bardzo do siebie pasowali w tamtym okresie zycia - byli zadowoleni - mieli fajny romans, ale na zawsze ze soba nie zostali;-) do dzisiaj kazde z osobna mi wspomina ze to bylo bardzo mile;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak kobieta sie facetowi podoba to "gotowosc" nie ma tu nic do rzeczy;-) problem "gotowosci" moze sie pojawic przy okazji powazniejszych ruchow w zwiazku a nie przy umawianiu na randke;-) as easy as it is;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedziedobrzebedziedobrzex999
aska, nie warto sie angazowac w nic- taka szczera rada.. na nic zobowiazujacy sex czemu nie.. ale zwiazek? milosc? - po co, jak pozniej czy predzej bedziesz cierpiec? nie warto wylewac ani jednej lzy na milosc, nawet jakby nie wiem jak byla wielka.. ja zaluje, ze kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaaaa86
Sama nie wiem jak mam to rozumieć. Jak zaproponował to spotkanie to powiedział, że teraz nie będzie go w mieście, ale żebyśmy się spotkali w przyszłym tygodniu. Tylko że liczyłam że odezwie się wcześniej niż za tydzień. A teraz to wątpię czy w ogóle się odezwie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli na facecie kobieta robi wrazenie - to zeby na drugi dzien wyjechal na koniec swiata znajdzie sposob zeby sie z nia skomunikowac;-) przerabilam taki akurat scenariusz;-) ale przerabialam i taki - gdzie skonczylo sie na milym spacerze pod drzwi pod dom - bywa i tak i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjfnowgj
zgadzam sie z ROR! ;) po prostu nie zapadlas mu w pamiec skoro sie nie odzywa. ale nie martw sie, jest jeszcze duzo przystojniakow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówił Ci gdzie wyjeżdża? Może za granicę i nie chce Cię naciągać na koszty rozmów. Nie trać nadziei ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Undercover ;-) tak - kolo ktory uwaza rozmowe z dziewczyna za "tracenie" pieniedzy jest warty czekania ;-) nawet do konca swiata i o jeden dzien dluzej, co nie?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomogę chętnie
Kumpel mi mówił taki scenariusz: "Bierzesz nr telefonu, nie odzywasz się 3, 4 dni a potem się odzywasz..." Nie wiem jaki sens ma takie zachowanie, ale trochę debilne. Może twoja sympatia postąpiła podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROR ;) Proponuję nauczyć się czytać ze zrozumieniem, napisałam że MOZE NIE CHCE JEJ NACIĄGAĆ NA KOSZTY. Każda opcja nie jest wykluczona, zależy od tego jaki ma charakter, także nie strugaj znawczyni, bo może być zupełnie na odwrót. ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli do niej dzowni - to nie naciaga jej na koszty ;-) poza tym miedzy jakimi ludzmi ty sie obraczsz?;-) ze w imie 10-50 zl sa w stanie zaniechac kontaktu z druga osoba? no to wspolczuje;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozmawiamy tutaj o mnie, tylko o autorce forum chciałabym przypomnieć. Co do mnie, możemy rozpocząć nowy wątek, z przyjemnością się wypowiem. Nie wiem czy wiesz, ale jeśli jest się za granicą to płacą obie strony jak się dzwoni. I jedna i druga ponosi jakieś koszty, większe bądź mniejsze, no ale z tego co widzę wiesz wszystko najlepiej :) To jest tylko jedna z miliona możliwości dlaczego się nie odezwał. Asiaaaa86, trywialnie mowiąc - może ma Cię w dupie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;-) co ma do tego zagranica i ja sie ja definiuje to nie wiem;-) ale jakby nie bylo - to warto na jego ruch czekac;-) moze po prostu klawisze w telonie mu sie zablokowaly, hm?;-) oczywscie to tez jest tylko jedna zmiliona wersji;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie wykluczam ;))) może chodzi o klawisze, choć to najgłupszy pomysł o jakim słyszałam, hahaaah Może i warto czekać na ruch, do usranej śmierci, albo być odważną i osobiście odezwać się do chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v rf fgc
sram na was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaaaa86
Nie chce sama do niego pisać. To kolega znajomych, nie chcę wyjść na nachalną i do tego desperatkę... Jeśli to ktoś obcy to można ryzykować, ale w tym wypadku to nie bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
undercover - nie prosilam o twoja ocene;-) ale jak chcesz i lubisz sie bawic w ocenianie to rposze bardzo - jesli ci to tylko pomoze;-) co do autorki - to chyba sama musi za chlopcem poganiac - bo to on zrobil na niej wrazenie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiaaaa, napisanie do niego jednego smsa to nie nachalność, a przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz. Swoją drogą jeśli chłopak jest dojrzały i w miarę ułożony to nie pochwali się kolegom ze szczegółów rozkwitu waszej znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hu-hu-ha
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia - napisanie do niego smsa bedzie wyraznym znakiem tego ze on zrobil na tobie wieksze wrazenie niz ty na nim, brak odpowiedzi/ruchu - tezjest odpowiedzia/jasna sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o to, ze sie podoba - to nic zlego;-) chodzi o to ze zyskuje wazna informacje - on sie podoba bardziej niz ona jemu - czyli jest glownorogrywajacym;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asfasff
Dlaczego wy dziewczyny zawsze oczekujecie, że chłopak będzie skakał wokół was jak piesek? Chłopak zakomunikował jasno, że się odezwie. I trzeba to przyjąć do wiadomości, a nie patrzeć codziennie na telefon i dziwić się, że on od razu nie pisze. Może ma swoje sprawy. Masz problem, to sama się odezwij. Jeny, wszędzie tylko księżniczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×