Czy to depresja?

Od jakiegos niepokoi mnie moje zachowanie. Zauwazylam ze od kilku miesiecy, moze roku niewiele potrafi mnie tak naprawde cieszyc, sa chwile gdy sie usmiecham szczerze ale teraz trafiaja sie strasznie rzadko... W moim zyciu nie wydarzylo sie nic zlego, mam 18 lat, jestem w szczesliwej rodzinie, wiadomo zdarzaja sie problemy jak wszedzie ale jest nam dobrze, pieniedzy tez nam wystarcza, dobrze sie ucze, od jakiegos czasu mam chlopaka ktorego kocham i on mnie tez, podobno jestem tez ladna, mam zainteresowania i hobby ktore lubie i jestem w nich dobra. Ale jednak mam strasznie niska samoocene, z niczego sie nie ciesze, moj zwyczajny nastroj to taki gdy mam wszystkiego dosc lub po prostu placze... Zwykle ukrywam to wszystko pod maska, udaje ze jestem usmiechnieta, szczesliwa... Od jakiegos czasu zle sie czuje tez wsrod ludzi, najlepiej kiedy jestem sama, ewentualnie tylko z rodzicami albo chlopakiem (ktory strasznie martwi sie moim nastrojem i podejsciem do zycia, bo przed nim staram sie nie udawac). Czasem boje sie o siebie, ze to moze byc poczatek depresji, nie wiem co powinnam zrobic, ale nie chce martwic rodzicow (wiem ze bardzo mnie kochaja ale maja tez swoje problemy i nie chce im nic dokladac...)

Ja znam skuteczny lek bez recepty na depresję - "Polinesian Noni" firmy CaliVita. Stosowała go moja koleżanka i jej pomógł. Z tego co wyczytałam wtedy w internecie pomaga on wielu osobom. Jest to sok/syrop który zawiera kseronine i prokseronine, które mają świetny efekt przeciwdepresyjny. Substancje te zwiększają produkcję endorfin, które poprawiają nastrój, witalizują oraz polepszają ogólne samopoczucie. Zmniejszają także ostre bóle, które są wynikiem stanów zapalnych czy urazów stawów. Kseronina bierze udział w mechanizmach przeciwzapalnych organizmu, działa przeciwalergicznie oraz podnosi odporność. Zawsze można wypróbować, skoro innym pomaga to dlaczego Wam miałby nie pomóc? Tutaj macie link, poczytajcie i jak chcecie to też sobie zamówcie: http://vitero.pl/pl/p/Polinesian-Noni-sok-946-ml/107