nadrozsze sa dodatki;-(

brakuje mi jeszcze kilku ale ceny sa powalajace poduszka na obraczki - ładna min. 40zł kokardki tasiemki, woreczki itp kosztuja krocie znacie moze jakas hurtownie ktora specjalizuje sie w sprzedazy takowych przedmiotów???

a po co Ci woreczki, kokardki, poduszka? Dla mnie poduszka pod obrączki to obciach. Jedyne z dodatków, które przewiduje to kwiaty, zaproszenia, winietki+opakowania na prezenciki dla gości, lampiony i wystrój kościoła. co za dużo to nie zdrowo

zaproszenia winietki itp juz mam, z reszta zaproszenia juz sa rozesłane obraczki bedzie niosł nasz synek wiec co w rece ma niesc? chce kupic troche tiulu zeby udekorowac kosciol no i moze jakies swieczniki, perełki zeby ladnie swieczniki wygladaly

Ja nie będę mieć poduszek na obrączki, za to jak wyjdziemy z Kościoła to będziemy puszczać białe balony z helem :) a w trakcie tańca będą lecieć ze specjalnego urządzenia bańki mydlane ;p To lepsze atrakcje niż jakieś prezenty dla gości ;)

banki ci stanowczo odradzam bylam na weselu gdzie puszczane byly banki na sale podczas tanców i straznie plamiły, moja kolezanka pani mloda miala suknie w kolorze cappuccino i mega wielkie paskudne plamy od tych baniek;-(

Hmm to najwyżej puścimy bańki przed wejściem tak dla pokazu żeby nikogo nie pobrudzić ;)

bańki super sprawa :)

po cholere te dodatki,poduszki to obciach

GoDan - hurtowania wszelkiego badziewia weselnego pod warszawą , wybór ogromny ceny niskie, wiem bo sama się tam obkupiłam przed własnym weselem :)

w sumie nie chcialam zednych dodatkow, dla mnie nawe winietki byly na poczatku ekstrawagancja ale poszlam po rozum do glowy i to jest bardzo praktyczne. wczoraj byla moja swiadkowa u mnie i probowala mnie namowic na te lampiony szczescia, w sumie ja nie mam zadnych zabaw na oczepinach bo nie chce wiochy ale moze zamiast oczepin takie lampiony isc puscic co wy na to??? czy to tez wioska??

ja na pewno będę mieć lampiony:) mi się bardzo podobają i myślę, że gościom też jak najbardziej :)

tak sadzisz?? w sumie to dosc efektowne jak tak noca kilkadziesiat takich lampionikow sie uniesie, tylko zeby nie padał bo bedzie po zawodach

Ja chciałam lampiony, ale zamiast nich wzięłam balony z helem ( puścimy przed kościołem). Tylko dlatego że przeczytałam wiele forum internetowych i ludzie odradzają te lampiony że np nie wszystkie poszły w górę, część zaczepiła się o drzewa i bali się że może być pożar, komuś spadło na auto, jakiś gość się oparzył jak zapalał lampion, nie chcę sytuacji że o 24 ktoś lekko wstawiony będzie się bawił ogniem i mi popsuje wesele dlatego odpuściłam :) Ale lampiony są piękne i efektowne :)