Przyciagam zlych ludzi jak magnes

Jakis czas temu okradl mnie ktos bliski,dwie osoby nakrzyczaly na mnie wulgarnie za nic,szoku dostalam.Nie umiem sie po tym pozbierac,prawie depresja.Jak sie bronic przed zlymi ludzmi?Macie jakies rady?To kwestia psychiki,pewnosci siebie?

to napewno kwestia psychiki jedni mają silną drudzy słabszą i wszystko przeżywają,nie potrafią sobie radzić z takimi rzeczami,ja też mam pecha do ludzi ,trafiam na dno i patologię:/Możesz trochę poćwiczyć pewność siebie,ale chamstwo niestety będzie zawsze i im szybciej bedziesz umiała sobie z nimi radzić tym lepiej

dzieki za odpowiedz,ciezko sie uodpornic ledwo sie trzymam,jednak nikogo do konca nie znamy

moze dlatego, ze jestes dobra oni to wyczuwaja jako lakomy kasek I latwy cel.

co ma do tego dobroć?czy dobrzy ludzie nie są silni?Często żli to zwykłe tchórze

ludzie nieszczęśliwi czują się samotni w swoich wiecznych udrękach, dlatego szukają kompanów, starając się sprowadzić tych wydających się szczęśliwszymi, do swojego poziomu, jeśli podejmiesz grę uczynisz zadość ich oczekiwaniom...