nadżerka

Mam spory problem w czerwcu byłam u ginekologa i stwierdził u mnie nadżerkę krwawiącą, miałam białe obfite upławy i krawawienie po stosunku. Jednak zaraz po tym musiałam wyjechac za granicę i wracam na początku września wtedy chce iść do lekarza ponowanie i zacząć lecznie. W tym czasie juz od pół rokuj biorę tabletki anty, i po nich zawsze mam regularny okres, tabletki bralam zawsze o 21 a ateraz zmieniałam na 12 kiedy jestem za granicą, okres miaąłm dostać dzisiaj a już od 3 dni mam plamienia brązowe z odrobina krwi ale tylko rano wieczorem nic ze mnie nie leci, dodatkowo mam bóle podbrzusza i nie wiem czy zacznie mi się okres, zaczynam się martwić tym bo nie wiem co się dzieje, czy to wina stresu, zmiany godziny brania tabletek, nadżerki czy jeszcze czegoś innego?

tabletki anty nie pomagają w leczeniu nadżerki....lepiej zrezygnuj z nich na rzecz prezerwatyw....

Nie chodzi mi o jej leczenie tabletkami, bo biore je pół roku a o nadżerce dowiedziałam się niedawo, chodzi mi o to, że nie wime co teraz robić, czy brać tabletki normalnie czy nie, bo nie mam okresu a w sobote powinnam zacząć nowe opakowanie, mam krwawienie nieduże w południe a wiecaorem i całą noc już nic, nie wime co robić, nie podejrzewam ciąży bo nie było powodu, mimo tabletek mój partner nie kończy we mnie, więc to racezaj wykluczam ..

"bo nie mam okresu a w sobote powinnam zacząć nowe opakowanie" Dzisiaj mamy poniedziałek, do soboty jeszcze dużo czasu. Gdzie wyjechałaś?

wiem, ale już się obawiam bo mam te plamienie i nie wiem od czego to, może od tej nadżerki, jestem w Holandii teraz i wracam na początku września