Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nmiuyopi

CZYM ZAWINNILAM ZE RODZICE MNIE NIE NAWIDZA?

Polecane posty

Gość nmiuyopi

czy uwazacie ze rodzice mnie nie nawidza? ciagle mnie krytykuja i porownuja do innych. juz nie pamietam kiedy mnie za cokolwiek pochwalili- zawsze krytyka-ze za malo zarabiam, ze nie zmieniam samochodu jak inni, ze nie buduje domu jak inni......ze niemam meza ani nazeczonego jak inni. wszystko cco zrobie jest zle, np za dlugo spaceruje z psem, ze otworzylam okno i wpadna komary, ze nie zamknelam drzwi, ze nachlapalam wode w lazience. uwazaja ze wszystko mam dzieki nim chociaz ostatnie pieniadze jakie dostalam od rodzicow to bylo 4 lata temu- 500zl. uwazaja ze wszystko psuje chociaz w danym momencie nic nie zepsulam, ze nic nie robie chociaz godzine wczesniej posprzatalam mieszkanie. takie sytuacje sa CODZIENNIE wymienilam tylko czesc. dla rodzicow moje wydatki tj remont pokoju za okolo 3tys, zmiana mebli tez okolo 3tys czy zmiana sprzetu rtv za okolo 4tys nic nie znacza- podalam tylko przyklad wiele innych rzeczy kupilam. jak z tym zyc? jsk to przetrwac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja i wiele moich kolezanek
a po cholere z nimi mieszkasz? ja mialam jeszcze gorzej, ale sie wyprowadzilam w wielku 19 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhgjdfbfg
Hej kochana Ja mam tak samo tylko ja jestem bezrobotna obroniłam pracę mgr w czerwcu i siedzę w domu Mamy gospodarstwo i jak jest zbiór wiśni albo śliwek to rodzice nie czepiają się mnie a Jak wypada dzień że nie ma co robić chociaż zmywam sprzątam to czepiają się wszystkiego Ale wiesz kupują wszystko do jedzenia i płacą internet a ja nie i to chyba ich wkuża pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmiuyopi
czytelniczko wyzej Ty nie pracujesz a ja pracuje i rodzice nie placa mi za np internet. mimo ze skonczylam studia to oni uwazaja, ze gdyby mi za nie nie placili to bym ich nie skonczyla- fakt 3 lata placili mi za studia ale nie uczyli sie za mnie. remont robie we wlasnym pokoju. a do domu wiadomo zawsze cos kupie np meble na teras- ja tez z nich korzystam. wlasnie niechce sie wyprowadzac bo za 2000 ledwie bym zwiazala koniec z koncem albo i nie, a tak to moge zawsze cos odlozyc- poco pakowac komus w kieszen za wynajem? juz sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rubisz
Jezeli skonczylas studia to powinnas miec juz faceta i sie wyprowadzic. Oni nie chca zebys im remontowala mieszkanie czy pomagala w sprzatniu, oni chce zebys sie kurwa wyprowadzila i rozpoczela wlasne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rubisz
Oni chca teraz zaczac swoje zycie bo wiele lat poswiecili na wychowywanie ciebie. Zrozum to i sie wyprowadz nawet jezeli oznaczaloby to, ze musialabys oszczedzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja i wiele moich kolezanek
jestes zalosnym duzym dzieckiem wiec dorosla, a matce z ojcem na lbach siedzi nie dziwie sie ze mają cie dosc i probuja zniechecic taka stara i z rodzicami mieszka, wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmiuyopi
lepiej sie wyprowadzic i ledwie wiazac koniec z koncem lub gorzej czy przemilczec i odkladac kase? tym bardziej ze gdybym sie wyprowadzila to prawdopodobnie by sie pogniewali- poniewaz moi rodzice pobudowali nie tak dawno dom, w ktorym chca abym zamieszkala- budowali go z mysla o sobie ale chca oddac go mi. tylko ze ja nie mam okolo 80 tys aby go wykonczyc i sie tam wprowadzic a oni juz nie maja pieniedzy aby go wykonczyc......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rubisz
kurwa mac wybudowali dom i chca ci go oddac a ty sie jeszcze pytasz czy lepiej sie wyprowadzic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tyłku się przewracaaaa
Przeczytaj książkę Shy Keenan "Zniszczone dzieciństwo", albo Cathy Glass "Najsmutniejsze dziecko". Po prostu w życiu są rodzice, których nigdy nie zadowolisz, a są i rodzice sadyści. Niestety niektórzy nigdy nie powinni mieć dzieci a na wielkie nieszczęście je mają... Od ciebie tylko zależy jak sobie będziesz z tym radziła. Po prostu nie próbuj zadowalać rodziców, bo takich rodziców, którzy nigdy nie są zadowoleni z dziecka nigdy nie zadowolisz. Jeśli tego nie potrafisz sama... poszukaj pomocy u specjalisty (psycholog-terapeuta).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja i wiele moich kolezanek
odchodze stad, autorka jest tak glupia ze nie warto jej pomagac tak, siedz tam dalej i narzekaj jak nie masz honoru pluja ci w twarz a ty mowisz ze deszcz pada ofiara losu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmiuyopi
rubisz ale nie doczytalas do konca! aby sie tam wprowadzic musialabym miec okolo 80 tys na wykonczenie budynku- centralne, podlogi, tynki w koncu jakies meble. nie mam tyle. a kredytu nie dostane bo juz pytalam w bankach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tyłku się przewracaaaa
>>rubisz "k**wa mac wybudowali dom i chca ci go oddac a ty sie jeszcze pytasz czy lepiej sie wyprowadzic ?" Pomyśl, że potem przez resztę życia będą jej wypominać ten dom!!! Czasami lepiej trzymać się nieco dalej od rodziców, zwłaszcza toksycznych rodziców, którzy robią dla dziecka coś tylko po to, aby uspokoić własne sumienie w kwestii obowiązkowości, a potem niszczą życie dziecka, bo za każdy sprzeciw będą jej wypominać to, co dla niej zrobili. Dziewczyna ma po prostu toksycznych rodziców... Przykre ale zdarza się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmiuyopi
i ja i wiele kolezanek- autorko kto jest madry a kto glupi od razu widac. ktos kto ma kompleksy na danym punkcie odwraca od siebie uwage, kierujac ja w inna strone- w moja w tym przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej sie wyprowaaaadzic
wyprowadz sie. skoro nie stac cie nawet na wynajem kawalerki to rodzice maja racje - musisz byc nie udacznikiem. jesli cie stac - to sie wyprowadz, bez wielkiego gniewu, wytlumawcz im ze dojzalas do tego aby zamieszkac sama, to nie normalne ze mieszkasz z rodzicami a zakladam ze blizej ci 390 niz 20, troche samodzielnosci, idz odzielnie mieszkac to sie i zycia nauczysz. jak rodzice maja cie nie traktowac jak dziecko skoro ciagle siedzisz im na glowie i to wzbudza w nich agreseje wobec twojej osoby??? co z tego ze zrobilas jakis remoncik itd, to nie jest potrzebne im do szczescia, idz mieszkac sama, oni cie nie chca, znienawidzili cie przez to ze w odpowiednim czasie nie poszlas "na swoje:, chocby wynajmowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmiuyopi
blizej mi do 20 niz 39 zdecydowanie. ale oni chcieliby abym wprowadzila sie do nowego budynku a nie wynajmowala-gdybym wynajela to na pewno bylby problem. zreszta nawet nie chce mieszkac w kawalerce- udusilabym sie tam niezaradna na pewno nie jestem prosze mi nie wjezdzac na ambicje w ten sposob- mysle ze to z zawisci- wybaczam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej sie wyprowaaaadzic
mialo byc blizej do 30 niz 20. laska to nie marudz. jestes u nich na ich warunkach. zle ci? - wyprowadz sie, a co za roznica co oni by chcieli? Ty jestes jakas bezwolna lalka, jestes niewolnikiem wlasnego zycia, wspolczuje cie, jestes beznadziejna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej sie wyprowaaaadzic
stara panna, co siedzi u rodzicow i oni sie z nia non stop kloca i wypominaja wszystko a ona i tak ani mysli sie wyprowadzic - faktycznie to z zazdrosci. nie wiem czy mozna miec jeszcze bardziej beznadziejne zycie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmiuyopi
pozatym w moich stronach-okolice warszawy wiekszosc "dzieci" mieszka z rodzicami tzw. domy wielopokoleniowe-np rodzice na parterze "dzieci" na pietrze. to jest normalne takze w mojej najblizszej rodzinie jest to praktykowane i nikt nie robi wiekszego problemu. mysle ze poprostu moich rodzicow nie zadawala przecietnosc- chcieli by miec corke-mnie-typowa biznes womam- zarabiajaco 8000 na stanowisku kierowniczym, jezdzaca swietna fura, majaca swietnego madrego meza i dwujke zdrowych dzieci. narazie jestem "tylko" specjalista ds sprzedazy i to im chyba przeszkadza:(. do tego nie mam meza i dzieci i powstal problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej sie wyprowaaaadzic
a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmiuyopi
pani wyzej- w jakich ty czasach zyjesz- kobiety przed 30 r.z. to wg ciebie stare panny???? wokol mnie wiele dziewczyn nawet po 30 i to super kobietki a nie jakies stare panny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem Ciebie
myślę, że sama sobie wymyślasz powody dla których nadal chcesz mieć pod jednym dachem z rodzicami i tyle. Wygodnie ci po prostu, bo gdyby naprawdę bylo ci zle to zrobilas wszystko aby sie usamodzielnic i wyprowadzić. W kawalerce byś się udusiła - no biedactwo. Od czegoś trzeba zacząć, nie każdy od razu ląduje apartamentowcu z ogromnym tarasem! Ja się "duszę" w kawalerce od 3 lat, ale jestem samodzielna, niezależna, a ty jak mała dziewczynka wciąż przy nodze rodziców :o .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej sie wyprowaaaadzic
ogolnie to sobie odp na pytanie o co ci chodzi? najlepiej to chyba zeby rodzice umarli i dom bedzie twoj. pracujesz jako spcejalista od sprzedazy? to wez kredyt na 80 tys i wykoncz domek. Czemu tak nie zrobisz hym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tyłku się przewracaaaa
Słuchaj, rozumiem, że ci ciężko, ale na prawdę nie jest z tobą aż tak źle jak twoi rodzice sądzą. Ty po prostu starasz się spełniać ich oczekiwania, starasz się, ale przecież w życiu nie wszystko idzie jak ty chcesz, a co dopiero jak inni chcą. Musisz żyć swoim życiem i przestać chcieć zadowalać rodziców. Musisz potrafić się z tym pogodzić, że ambicji rodziców nie jesteś w stanie zaspokoić i chociaż będzie ci z tym ciężko, jednak jeśli będziesz postępowała tak jak ty chcesz... w końcu kiedyś ci ulży i... w twoim przypadku, miałabym gdzieś tradycje mieszkania pokoleniowego. Wolałabym kochać rodziców na odległość i żyć tak jak uważam za słuszne. Z resztą tak właśnie postąpiłam w swoim życiu. Dziś mam 36 lat, wyjechałam bardzo daleko od rodziców i co najlepsze... nasze stosunki są przynajmniej poprawne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie ty studia skończyłaś?
Bo tak sobie czytam co piszesz i nie mogę się nadziwić jakim cudem zdałaś maturę z polskiego :( Następna dyslektyczka bądź dysgraficzka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmiuyopi
jakie studia- a co rektutacje prowadzisz???? widzisz pisze szybko i robie bledy nie tak jak ty jednym palcem:D:D:D bo to nie jest wypracowanie na ocene tylko prosba o porade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmiuyopi
wiecie 80% moich znajomych mieszka z rodzicami i nie zamierzaja sie wyprowadzac- tylko ze ich rodzice nie robia im takich wykladow, niektorzy nawet pomagaja splacic jakis kredycik np 600zl co miesisc dostaje kolezanka. inna dostala na auto, jeszcze inna wogole nie pracuje i dostaje na drobne wydatki-ma 24lata-to juz przegiecie wg mnie ale i tak bywa. ja sie nie wyprowadze chyba ze do przybudowki ktora stoi na podworku- juz wam mowie dlaczego: wole 500 zl miesiecznie odlozyc niz pchac w dooope komus za h***wy pokoik. wole kupic sobie perfumy za 200zl niz podróbke za 20zl czy bluzke za 80 a nie za 20 z bazarku. np ostatnio kupilam zlota branzoletke za 1.990 zl a gdybym wynajmowala to pewnie rok bym odkladala na ta branzoletke. teraz tez na cos zbieram, mysle ze za rok bede miala odpowiednia sume:). potem na szykowanie domu. pewnie ze wzielabym kredyt ale banki nie chca mi udzielic kredytu- mam za maly dochod- chyba o hipotecznym pomysle ale to za jakis czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy gadacie że trzeba
co to w ogóle znaczy ze trzeba sie wyprowadzić od rodziców? Wcale nie trzeba, bo niektórzy całe życie mieszkają z rodzicami zwłaszcza gdy starzy mają duży dom. Ale rodzice rodzicom nierówni i taka jest prawda. Moja koleżanka która ma 27 lat mieszka z rodzicami a mieszkanie które dostała od babci wynajmuje żeby miec więcej kasy. Do tego dostała samochód od rodzicow a pracuje tylko po to zeby mieć staż pracy bo i tak na wszystko dostaje od rodziców lub dziadków. Ale znam i takie przypadki gdzie rodzice wygonili z domu dzieci zaraz po maturze i jeszcze mają pretensje ze sie dzieci nie dorobiły majątku. Jak mają sie dorobić jak ledwo po maturze mają sie utrzymywac a wiadomo jakie są pensje i jakiie szanse na znalezienie dobrej pracy bez znajomosci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nienawidzą cie_
tylko nie spełniasz ich oczekiwań i sie wściekają. Ale ty nie jesteś od spełniania ich oczekiwań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×