rurki antykolkowe medi globe, czy stosowałyście? z jakim slutkiem?

zakupiłam model lux, będę od dziś próbowała, bo wszystko zawodzi, a dziecko i tak się męczy...mam pytanko, którą str rurki wsadza się do odbytu jeśli chodzi o model lux? tą, po której są te 2 dodatkowe dziurki?

a ja przy okazji spytam o zastosowanie. sprzedawcy pisza, ze po wyparzeniu mozna uzyc ich ponownie. uzywalyscie? bo droga to troche inwestycja jesli jedna rurka kosztuje 5-6zl, a trzeba uzywac 2 razy dziennie:o

Ja parzyłam kminek i pomagało. Jezu, czego ludzie nie wymyślą, żeby zarobić trochę kasy. Może najpierw przetestuj to na sobie :/

ja stosowalam takie rurki u mojego dziecka, moja babcia mi opowiadala, ze keiedys zamaist takich rurek wsadzalo sie np termometr, wg mnie super sparwa, synek jak mial kolki to rurka do pupy i odrazu gazy zeszly lub poszla kupa i byl spokoj ja mialam taka rurke kupiona w aptece za chyba 7zł taka gumowa z jakby ogranicznikiem zeby nie wsadzic za gleboko, smarowalam to kremem lub oliwka i wsadzałam, po tym wyparzalam w wrzatku

to ze twojemu dziecku pomagal kminek nie znaczy ze wszystkim innym musi:o moje dziecko darlo sie po kilka godz dziennie i nic kompletmie nie pomagalo, przeszlo po 5 miesiacach dopiero, wiec daruj sobie te kminkowe opowiesci, a te rurki sa srodkiem medycznym i uzywane sa na calym swiecie, w szpitalach, polecane w poradnikach. a lewatywa to twoim zdaniem tez glupota dla zysku wymyslona/:o?

a jak dlugo sie wyparza?

uppp

Ja też stosowałam te rurki i jedynie mogę powiedzieć,ze mojemu synowi bardzo pomogły . Na początku też wydawało mi się to straszne,ale jak moja koleżanka (pielęgniarka) podczas ataku kolki u synka włożyła mu tą rurke to mały od razu przestał płakać , byłam w szoku,bo nic innego nie skutkowało,polecam!!

no a wie ktoś którą stronę mam wkładać w pupę? tą węższą (wersja lux ma dziurki) czy tą szerszą końcówkę?:(

Rzeczywiscie-w szpitalach uzywaja. Byle nie za czesto. Mojemu dziecku po rurce od razu przechodziło,ale bałam sie sama uzywac i jest na espumisanie. Z tym ze u nas nie było jakichs strasznych atakow.

Lepiej kupić Windi w aptece - 10 rurek po 14 zł, jest tam ogranicznik i nie ma wątpliwości którą stroną wsadzić. Po użyciu czyszczę dokładnie i wyparzam wrzątkiem.

polecam ja uzywalam zwyklej rurki antykolkowej zakupionej na allegro. po skorzystaniu mylam ją z mydlem i to wszystko

Witam, ja tez stosowalam i swietnie sie sprawdzały, szkoda ze odkryłam je dopiero przy drugim dziecku. Przed użyciem maczalam koniec rurki w kieliszku z oliwka i smarowalam pupę dziecka tez oliwka. Po włożenia rurki masowalam brzuszek dziecka ok 10 minut. Często dziecko nie tylko sie odpowietrzalo ale rownież wyproznialo. Naprawdę polecam

ja stosowałam skandynawskie windi-katerer rektalny i też była to nasza ostatnia deska ratunku.Pomagały naprawdę. tylko trezba to robić ostrożnie i masować brzuszek. Taka rurka odgazowuje jelita w kilka minut-i nie trzeba podawać żadnych kropel a przed tym próbowałam chyba wszystkich na rynku. Ale polecam też probiotyki przy kolkach-ja przez 3 m-ce podawałam Latopic.To pomaga w dojrzewaniu układu pokarmowego.

u mojego dziecka te rurki działały, ale tylko w połączeniu z herbatką ziołową (akurat Holle ekologiczną kupowaliśmy). herbatka rozluźniała dziecko i uspokajała troszkę, a rurka odpowietrzała. ta para świetnie się u nas sprawdziła.

Ktoś jeszcze ma doświadczenia?

Mojej młodszej córce bardzo pomagały te rurki.tylko ja kupowałam windi. Super sprawa .dziecko tak nie cierpi.bardso żałuję że przy 1corce nie wiedziałam o ich istnieniu.a było to dziecko z tych kolkowych.bo 2corka trochę mniej.

My używamy od 1 miesiąca, nasza córka ma już prawie 4 miesiące. Takie czerwone rurki medi globe z jedną dziurką. Wkłada się węższą stroną i zaraz lecą gazy. Oczywiście na oliwce. Niestety przy codziennym stosowaniu pojawia się krew w kale i lekarz powiedział żeby ograniczyć używanie rurki do mega kolek, a starać się przeczekać. Na słabsze kolki pomaga też suszarką kółka po brzuszku (bardzo rozluźnia, polecam też na bóle menstruacyjne). Stosowalismy sab simplex i espumissan, ale nic nie dawały.

Ja stosowałam rurki windi, teZ wydawało mi się to straszne ale jak byłam u siostry i mały płakał bo od trzech dni nie mógł zrobić kupy i ta rurka świetnie go odgazowala a kupa wystrzeliła aż po same pachy to używałam jej codziennie, jak nie na kupę to świetnie odgazowywala jelita. Jak pół roku miał synek to sam bez żadnych pomocy zaczął się załatwiać i tak pożegnaliśmy się z rurka, teraz ma 2,5 i jest ok żadnych problemów jelitowych nie ma :P za to koleżanka która krytykowała mnie bardzo za ta rurkę i sama stosowała czopki ma do tej pory problemy bo syn bez czopka się nie umie załatwić a ma już dwa lata

U nas na szczęście bez kolek się obeszło. Od urodzenia podawałam malutkiej probiotyk FFbaby, żeby taki malutki brzuszek jak najlepiej radził sobie z trawieniem. Probiotyki wzmacniają florę bakteryjną, a ta wpływa na zdrowie i odporność.

Bardziej bezstresowo jest dawać dziecku od urodzenia probiotyk, a w stanach niepokoju związanego z kolkami, wspomagać się Viburcolem.

Też używałam rurek Medi Globe bo windi przerażalo mnie rozmiarem. Super sprawa. Jak tylko mały się wiercil z powodu gazów to masaż olejek na odbyt i rurka. Zazwyczaj szła też kupka od razu i mały się uspokajal na parę godzin aż do następnej kupki. Widać było że dziecko się męczyło bo niby chciało zrobić kupę czy bąka ale jednocześnie zaciskalo zwieracze i nie mogło. Rurka to omijala. Jakoś nie miałam sumienia faszerowac go lekami w nadziei że w końcu zadziała. Rurka pomagała od razu mały spokojnie znosił jej aplikowania a czasami trwało to i z 15 minut. I też jak miał ok 4 5 miesiąc to już sam ładnie się wypróżniał. 

Zapomniałam dodać że mylismy je mydłem w gorącej wodzie i uzywalismy ponownie.