Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mikolajka84

Zostalam zdradzona

Polecane posty

Gość Mikolajka84

Witam! Jestem 6 lat po slubie i 6 bylismy ze soba przed slubem...zostalam zdradzona moj maz zakochal sie w innej. Rozwodzi sie ze mna dla niej. Mamy 4letnia corke. Ja mam 28 lat ona 24 i dodam ze to juz 3zwiazek ktory tamta rozbija a 2 rozwod na jej koncie. Jej poprzedni facet tez zostawil dla niej zone i dziecko jestem zalamana ta sytuacja...mieszkam u niego a on mnie teraz calkowicie ignoruje i lekcewazy jakbym nigdy nie istniala i to boli najbardziej...w koncu stoje na drodze do jego szczescia nie wiem jak mam to zniesc nie daje rady gdyby nie mala juz bym wyszla ale nie mam dokad...tescie uwazaja ze ja jestem winna ze znalazl inna bo nie umialam mu widocznie czegos dac masakra ....potrzebuje pomocy a jestem sama....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j jfjdsfjds
nie masz wsparcia ze strony kogokolwiek z rodziny? przyjaciele? sama dasz sobie rade jeśli masz twardy charakter a nie sądzę po tym jak wciąż do tego wracasz wciąż boli. musisz mieć z kim / przed kim się wygadać i kogoś kto będzie cię powstrzymywał od robienia głupot w fazie załamania a takowe przyjdą lub już przyszły...wiem z doświadczenia i życzę dużo siły p.s jest 1 pocieszenie, czas NAPRAWDE LECZY RANY , nie wiem ile tego czasu tobie będzie trzeba ale dasz radę, mówie ci! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też o tym słyszałam
Skarbie, wejdź na wątek: życie po rozwodzie, jest tam mnóstwo inteligentnych kobiet, omogą Ci na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojkkkk
zycie bywa okrutne... bardzo wspolczuje. ale w sumie lepiej teraz jak jestes taka mloda i tyle jeszcze innych lepszych mezczyzn bedzie sie kolo ciebie krecilo niz jak zyc z takim czlowiekiem dla ktorego jestes tylko tymczasowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak to jest
Moj tez mnie zostawil dla innej nie daj sobie wmowic,ze to Twoja wina nie pros, nie blagaj o powrot-pusc wolno- nie ma sensu sie ponizac a on jeszcze sie obudzi i bedzie chcial wrocic, a wtedy bedzie juz za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikolajka84
Nie moge liczyc na rodzine to troche bardziej skomplikowane...jestem raczejmskryta i ciezko mi sie otworzyc ja raczej szukam odpowiedzi dlaczego tak sie stalo a to chyba bledne kolo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak to jest
chyba to nie ma znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stało się tak , bo ludzie chcą żyć cały czas w zakochaniu , a nie miłości i myślą , że z nowym człowiekiem, będą wiecznie w stanie zakochania - a to jest niemożliwe lecz wolą się łudzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghf dsdsa
nic ci nie da szukanie odpowiedzi na pytanie na które nie ma odpowiedzi, szkoda sił ... lepiej się podnieść i żyć bo mamy 1 życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikolajka84
I wlasnie z jednego. Jestem dumna nie prosze sie go juz raz byla taka sytuacja wyprowadzilam sie z mala po dwoch tyg poprosil zebym wrocila ...nie wiedzialam wtedy ze kogos ma a on juz byl zagubiony w cudzyslowiu oczywiscie nie minel miesiac a ja sie dowiedzialam ze on utrzymuje kontakt telefoniczny z tamata aja glupia nie mialam pojecia dopiero o wszystkim dowiedzialam sie od tamtej bylego ktory zostal porzucony ddla mojego meza ale noe biore go na litosc nie blagam bo wiem ze bedzie mi lepiej bez niego nam bedzie lepiej tylko to tak bardzo boli ufalam wierzyalam bylam wzgledem niego lojalna a tak mnie potraktowal on tez nie jest kims kto mi dawal szczescie ale ja myslalm ze tak wyglada zycie zwykle zycie z oboo Wiazkami....trudno wtedy o motyle w brzuchu tylko nie moge sie pogodzic z tym ze On byl i jest wobec mnie nie fair teraz czeaka mnie rozwod z praniem brudow bo nie pozwole sie zrobic na szaro co on pruboje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikolajka84
Narazie pracuje choc nie wiem jak dlugo ale o prace sie nie martwie nie wyprowadzam sie ze wzgledu na dziecko narazie bo chodzi do przedszkola ale planuje wynajac cos w rodzinnym miescie tylko musze poczekac jak mi sie sytuacja wyklaruje z obecna praca bo tak to bym za duzo na dojazdach stracila teraz mysle juz tylko materialnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×