Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fgfhjghkjhkhjljlhgv

o pierwszym porodzie

Polecane posty

Gość fgfhjghkjhkhjljlhgv

po ilu godzinach od wejscia do szpitala, urodzilyscie swoje pierwsze dziecko? Nie chodzi mi o cc, ani o porody wywolywane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama slodziutkiej dziewczynecz
14 godzin - to byl koszmar, ledwo przezylam, nie moge wiecej rodzic...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfhjghkjhkhjljlhgv
e tam, az taki koszmar? ja jestem pozytywnie nastawiona, mam nadzieje, ze takie nastawienie cos daje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
ja leżałam na patologii tydzień, bo byłam po terminie, ale skurcze zaczęły się po 21, nocka już byle jaka, od 9 na porodówce i o 13 urodziłam. Poród wspominam nieźle ;-) Drugi był wywoływany, ale też całkiem dobrze wspominam. Chyba mam słabą pamięć ;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiafiolek
Ja nie jestem w ciąży ani nawet nie mam jeszcze narzeczonego ale tak bardzo boję się porodu..tego bólu.. Wiem że miliony kobiet to przeszło itd ale to moja fibia- poród. Kiedyś jak będę w ciąży nie wiem czy ti zniose psychicznie jadąc rodzic..eh. Pewnie nastawienie dużo daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cksn
Nie wiem ile po wejściu do szpitala ale sam poród trwał dokładnie 7h58 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfeljnweng
26h nieustannego rozrywającego bólu bez znieczulenia poród naturalny.już nigdy w życiu nie chcę być w ciąży albo rodzić sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama slodziutkiej dziewczynecz
Koszmar. Stracilam mnostwo krwi, dostalam padaczki, stracilam przytomosc, dostalam zakrzepicy, nie urodzilam lozyska wiec je sami wyciagali, cale nie wyszlo wiec mialam czyszczenie macicy poniewaz grozilo zakarzeni krwi, czyszczenie bez nieczulenia, bylam prawie nieprzytomna, nie bylam w stanie powiedziec ze nie wytrzymuje z bolu. Jeszcze raz powtarzam ze koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbc
11u 45 min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fd cdmmdmxcdc
w szpitalu byłam o 23 z bólami a urodziłam o 16.00 na drugi dzień...ból niesamowity, ale dałam radę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczęłam rodzić o 3 a urodziłam 0 11.45 najważniejsze jest to aby współpracować z położną,a nie być do niej wrogo nastawiona:) Polecam znieczulenie ZZO:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od wejścia do szpitala, to będzie jakieś 9 godzin. Pozytywne nastawienie bardzo pomaga, zwłaszcza przy pierwszym porodzie, kiedy jest jedna wielka niewiadoma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Softi**
16h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SabinaSarnkowa
u mnie to byl falszywy alarm w szpitalu juz zostalam a urodzilam po 11 dniach w tym 4 dni po terminie porod szybki w niecala godzinke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terefferre
o 6 odeszly wody o 13.55 urodzilam. Myslalm, ze jestem odporna na bol-nie jestem;)bez zzo nie dalabym rady. jak masz mozliwosc wziac zzo to nawet sie nie zastanawiaj!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bury kot
Też mam tę fobię. Ludzie boją się pająków, wysokości albo zarazków i traktuje się te ich fobie z całą powagą. Tymczasem nikomu z nich realnie nic nie zagraża. A kobiet panicznie bojących się porodu nikt poważnie nie traktuje. Nie wiem, czy zdecyduję się na dziecko, ale jeśli to zapłacę za cesarkę (bo przypuszczam, że ze skierowaniem na nią mogą być kłopoty, oczywiście). Znieczulenie zewnątrzoponowe nie do końca mnie przekonuje, bo bywają przypadki niecałkowitego znieczulenia i nie od początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsja
prawie 9 h. Bolało w cholerę. Połóg był 100 razy gorszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
ja przy dwóch porodach miałam zewnątrzoponowe i też polecam, zresztą nie wyobrażałam sobie, że miałabym rodzić bez znieczulenia... znieczulenie później wystarczyło i na szycie i na czyszczenie po drugim porodzie - nie czułam nic. Uważam, że skoro można urodzić po ludzku, ulżyć w cierpieniu to trzeba korzystać. A co do cc to przemyślałabym, bo to jednak operacja, a powrót do zdrowia po kondycji po cc jest o wiele dłuższy i trudniejszy niż po sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.e.a.t.a
Po godzinie od wejscia do szpitala, w tym na sali porodowej spedzilam ok. 30 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamazdzieciaatkieem
w moim szpitalu nie ma zzo. Naprawde to taki koszmarny bol??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcd efgh
Pierwszy poród 5 godzin drugi 3 godz Zastanawiam sie jak mozna rodzic jak tu niektóre mówią po 20 godzin? to jakiś absurd! jakieś bóle może lekkie skurcze ale nie poród Kobiety co wy za głupoty gadacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terefferre
rodzilam 1 raz, mialam bole krzyzowe i przy skurczach brakowalo mi tchu. pisze jak bylo, zebys wiedziala co moze cie spotkac. najwazniejsze to pozytywne nastawienie, wspolpraca z polozna i mysl, ze to kiedys sie skonczy i wreszcie przytulisz swoje dziecko. nie ma tego zlego, po niedlugim czasie zapomnisz o bolu i calym porodzie, uwierz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bury kot
Ja nie wierzę w pozytywne nastawienie i nie pociesza mnie myśl, że to się kiedyś skończy. To czcza gadanina, taka jak powiedzenie, że dobry pan bóg daje tyle bólu każdej kobiecie, ile ta zdoła wytrzymać. Tere fere. Bo niby jak pocieszyć kogoś, kogo to czeka? Na pewno są porody lekkie - tylko się cieszyć! Wiadomo też, że prawie nikt podczas porodu już dziś nie umiera, ale nadal jest to dla wielu kobiet przeżycie ekstremalne, ból największy w życiu. I ja tego nie chcę. CC albo bezdzietność. Poród to moja fobia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huncwocik*
Dla tych wszystkich panikujących mam 2 zdania: 1)nie czytac komentarzy w necie, bo nie wiecie, kto siedzi po drugiej stronie, kobiety czesto specjalnie strasza... :-O 2)nie taki diabel straszny - naprawdę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszkowata
o 14 byłam na sali porodowej, dostałam oksytocynę i po 16 Mały się urodził - dokładnie w dzień terminu. Poród wspominam super (nie miałam nacięcia ani znieczulenia zzo) i każdej mamie takiego życzę, za to ciąża... brrr :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdcvgbhnjm,.
12 traumatycznych godzin od odejścia wód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukki
weszłam do szpitala o 13;35 urodziłam o 14:55. Pierwszy skurcz był ok 5 rano :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×