Po co ze mną jest skoro mu sie nie podobam??

czlowieku niech sobie czasem obejrzy,ale chociaz niech nie robi tego wprost oficjalnie ciekawe co bys sobie pomyslala jakbys przypominala np monice bellucci(nie chodzi mi oto ze niby ja taka piekna jestem,ale to przyklad) a on by sie podniecal Doda

Samuel,tak więc co powinnam zrobić?czasem się zastanawiam,czy jedynym wyjściem nie jest właśnie odejście i tyle.

samuel_36, zgadzam się w zupełności. Powiem ci, że chyba jednak powinnaś go zostawić. Nie jest problemem to, że mu się nie podobasz jednak problemem jest to, że on nie szanuje Twoich uczuć. Taka osoba nie zasługuje na kobietę.

ale skad wiesz ze akurat woli blondynki a ty mu sie nie podobasz? na podstawie odkrycia ze oglada porno z blondynkami? moze akurat to byl przypadek ze tylko blondyny tam graly? a jak traktuje cie na codzien? jest czuly, mowi ci ze cie kocha, ze podobasz mu sie, jestes sliczna itp.? czy oglada sie za innymi na ulicy, komentuje inne? jest tez taka opcja i chyba najgorsza ze po prostu jest z toba a jak znajdzie sie ta ktora mu sie bedzie naprawde podobac i ktora go bedzie chciala to wtedy da ci kopa w dupe.. swoja droga to ci wspolczuje

ogolnie to nie rozmawiamy o tym ze ja wiem ze on oglada to ciagle. na codzien jest mily,normalny,nigdy mnie nie wyzywa,pomaga,etc w mojej obecnosci nie widzialam,zeby ogladal sie za innymi czy komplementowal.to raczej nie ten typ jakby chcial to moglby sobie znalezc inna na seks,ale nie szuka,praktycznie w ogole nie ma zadnej kolezanki,zadnej eks dziewczyny(ale ja nie jestem jego pierwsza).nie daje mi jakichs zbytnich powodow do zazdrosci. to raczej nie przypadek,ze praktycznie 8 na 10 filmow to blondynki. chodzi mi poprostu oto,ze jak nie spelniam jego oczekiwan to moze niech sobie znajdzie taka ktora bedzie w jego guscie,a nie bedzie marzyl o blondynkach jakos to przezyje

podobac mu sie podobam,ale skoro nie jakos strasznie(ja to odbieram tak) to niech naprawde da mi spokoj,moze kiedys znajde amatora mojej "urody". poprostu skoro mi sie podobaja wysocy szczupli mezczyzni,to nie bede ogladac porno z jakims facetami przy tuszy

po co grzebiesz w jego komputerze!:o

spytaj sie czy woli blondynki czy brunetki a moze po prostu wiecej aktorek porno ma blond wlosy?? zresztą czy włosy to twój kompleks? kobiety raczej zazdroszczą tym z filmów; biustu, szczupłego brzucha, pieknych długich nóg itp to, ze np tobie podobają sie bruneci, nie oznacza, ze nie mozesz pokochać nad życie blondyna! ja zawsze chciałam miec blondyna, a mam bruneta. w sumie czarne włosy tez mi sie podobały u facetów. i na pewno nie wymienilabym mu włosów. po prostu jak ktoś jest piekny, bo każdy kolor u niego pokochamy. oczywiscie, wiadomo, ze nie kazdy jest piekny. ale druga połówka dla nas zawsze powinna byc piekna. to tak jak dla jednych Doda jest piękna a dla innych brzydka. kazdy ma swój gust. jak by sie pofarbowala na czarno nadal dla jej fanów bedzie mega sexowna.

nie wiem,na punkcie ciala czy twarzy nie mam jakichs kompleksow. no wlasnie jedna ma kompleksy na puncie ciala(np faceci ogladaja balony a ich kobieta jest wprost plaska)a ja i pewnie wiele innych kobiet moze miec na punkcie innego koloru wlosow mowil ze woli brunetki,ale ja nie wiem,jak sie poznalismy farbowalam troche na blond ale nie na platyne

moze przesadzam co do czepiania sie o kolor wlosow,ale poprostu drazni mnie jego zachowanie

nie robię loda z połykiem i nie pozwalam na anal, czy to może być przyczyna?

milej zabawy podszywaczu:)

włosy to najmniejszy problem bo zawsze mozna pofarbowac. a moze spytaj sie go "wiesz chyba zmienie kolor włosów? co o tym sądzisz" ja martwiłabym sie bardziej o porno niż o włosy