Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość boidupcioch

Pogłębiająca sie wada wzroku

Polecane posty

Gość boidupcioch

Witam. Mam takowy problem.. od 7 roku zycia pogłębia mi się wada wzroku. Zaczeło się od - 0,5 a jak na razie czyli do zeszłego roku (moje ostatnie badanie) - 4,00... Co badanie jestem załamana.... Jest coraz gorzej. Zawsze kiedy pytam lekarzy czemu tak sie dzieje nie dają mi jasnej odpowiedzi. :( Boje sie że w końcu oślepne.. Probowałam wszystkiego (chyba) za mocne szkła , za słabe , soczewki... i nic co rok gorzej... płacze jak myśle ze mam iść na badanie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zablok
E tam nie łam się :) ja doszedłem bo -7,5 jakieś. Będzie ci się pogarszał do 23 - 27 roku życia. Ile masz nie wiem. Średnio leci ludziom od 1 dioptri rocznie do dioptrii na 4 lata. Powodem jest genetyka + tryb bliskiej odległości. Np nie patrzymy jak dawniej myśliwi na zwierzynę. Tylko siedzimy w 25m2 non stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość advmnikjl
ja to samo, obecnie tez -4 (a moze juz i wiecej tylko tam bylo rok temu, a chodze raz na rok badac wzrok, jak bedzie teraz- nie wiem, moze wiecej). Wiek 23 lata, wada leci, mniej niz kiedys, ale nadal. na pytanie "jak zahamowac? jaki powod?" odp : no moze genetycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boidupcioch
Teoria o myśliwych , choć słyszę pierwszy raz trochę podnosi na duchu :) dzięki. Boidupa ze mnie straszna... genetycznie to nie wiem po kim bym mogła mieć, wszyscy w rodzinie zawsze mieli dobry wzrok.. Eh łudze się troche że może da sie to jakoś wyleczyć... :( Zostanie mi zbieranie na laserową operacje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bury kot
Ja doszłam do -9 (też zaczynałam od 0.5), a w wieku 23 lat zrobiłam sobie operację laserem i rozstałam się z okularami. Więc to nie jest już dziś aż taki wielki kłopot. Ponoć im większa wada, tym ten zabieg jest pewniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boidupcioch
A po operacji laserowej istnieje możliwość nawrotu wady ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zablok
Nie podnosi na duchu tylko taka prawda. Ile masz cm do kompa ?? 50 ?? Ile masz do książki ?? Człowiek dawniej patrzył po hektarach. A nasze oczy nie są do tego genetycznie przystosowane. Im gorzej przystosowane tym bardziej się objawia. I jw jeśli się objawi będzie lecieć do skończenia rośnięcia i kształtowania gałki ocznej. Podobnie jak operacje typu lasik sa o dupe rozbić. Bo w wieku 23 lat pójdziesz na operacje a w wieku 45 będziesz miała ogromne + Jedyna słuszność to wszczepienie soczewek wewnątrz gałkowych. Czyli po prostu zwykła soczewka wszepiona do oka. Wady - goi się w huj długo do miesiąca. + wszystko możesz odwrucić i np w wieku 34 lat zmieniasz sobie soczewkę na 1/2 mocy bo już ci oko zmienia się na starczowzroczność. Jak można łagodzić lub jak dzieci powinno się uczyć przed powstaniem?? Patrzeć w huuuuj daleko. Czyli np co 2 tyg na weekend zabieramy dziecko do lasu. Nad jezioro itd. Ewentualnie używanie okularów ajuwerskich. Zwykłe dziurki koszt 20pln. I inne ćwiczenia na oczy czyli w skrócie przyciskanie gałek ocznych i patrzenie blisko- daleko. Wiec trochę doświadczenia na sobie mam a wy wierzcie w co chcecie. I macie klasyczny przykład burego kota. Teraz zrobiła lasik ścielą sobie rogówkę widzi dobrze przez 10 max 15 lat. wada na starośćhujnia podatność na infekcje oka. Piasek w oku, świad przy kompie O innych moźliwośćiach spierdolenia nie mówie. Dlatego nie znam żadnego okulisty po lasiku i innych laserach. Po wszczepieniu soczewek znam mnustwo. Bo to przecież tylko zwykłą soczewka wewnątrz oka. I ma same plusy chociażby w porównaniu z zwykłymi że nie porysujesz sobie rogówki. i nie musisz robić tego dzień w dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bury kot
Istnieje taka możliwość, niestety, ale chyba nie jest to częste. U mnie nic się nie zmieniło od czasu zabiegu, a czasu już trochę upłynęło. Na pewno wada powinna być ustabilizowana, kiedy się ją koryguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zablok
Bury kot. A wiesz co to jest starczowzroczność ?? I wiesz że 90% dziadków musi używać okularów do czytania ?? Więc pomyśl teraz tak. Miałaś - jak oko robi się na starość bardziej plusowe to jak fizycznie nie chciała byś nosić okularów na starość?? Jeśli zrobią ci na zero. To w wieku 80 lat żeby huj na huju stawał będziesz musiała mieć jakieś +2 +2,5. A wtedy sobie rogówki nie nadbudujesz która mogła by to skorygować. No chyba że wymyślą jakąś nadbudowywarkę rogówki. Ale wątpię. Więc pomyśl teraz logicznie. Czy lepiej wszczepić soczewkę którą możesz w każdej chwili wymienić. Czy ściąć sobie kawałek oka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zablok
Tak więc zapraszamy do okulisty za max 30 lat po okularki + Lasik nadaje się tylko dla osób z + wadą wzroku. Ponieważ im oko się bardziej będzie robiło + tym bardziej można podciąć do pewnej granicy Trzymcie się bo znowu powiedzą że gówno sie znam na każdy temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boidupcioch
Cieszę się że napisałam na forum.. tyle nowych rzeczy :) Dzięk "inzynier serwisowy//zablok" za takie informacje , bo ja o takich rzeczach nie miałam pojęcia O.o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bury kot
inżynier, dla mnie nie stanowi problemu noszenie okularów. Choć oczywiście wolę ich nie nosić, to jeśli trzeba będzie za kilkadziesiąt lat, to nie widzę problemu. Większość starszych ludzi ma plusy, a przed zabiegiem mówiono mi o takim ryzyku. Zawsze jednak zyskuję kilkadziesiąt lat nienoszenia żadnych okularów. Nawiasem mówiąc mam 35 lat, a zabieg miałam 12 lat temu i żadnych negatywnych zmian nie ma. Cieszyłam się natomiast niezmiernie z tego po lasiku, że widziałam lepiej niż w jakichkolwiek okularach wcześniej. I tak jest do dziś - widzę lepiej niż jak miałam 18 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zablok
około 42 max 50 lat zaczyna się starczowzroczność czyli trochę ci jeszcze zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bury kot
Zawsze to 20 -30 lat bez żadnych szkieł ani soczewek i z dobrym wzrokiem:) A nosić szkiełka +2 - nie ma problemu. Wolę niż -9.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zablok
A i powiem ci więcej że najpierw się męczysz czemu ty taka ślepa jesteś. A zagadaj kiedyś z kobitą handlującą oprawkami w optyku. Ja spotykałem non stop -7 -9 -12. I potem sobie zdajesz sprawę no huj taki wiek. Przecież z bluku na drugi blok się patrzeć nie będziesz. W szkole 8h siedzisz max 3 m od tablicy. Potem trzeba książkę poczytać. potem lap. No i kiedy masz te oczy daleko?? Jak idziesz do szkoły a nie jedziesz metrem/ autobusem czy czym tam bo w komunikacji miejsce też patrzysz się albo na budynek (max 5m) albo na coś w autobusie. Tak się coraz więcej osób ma - + są genetyczne i naturalne i jeden może 2 się w klasie znajdzie. Trzymcie sie baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość advmnikjl
bury kot czy to jest refundowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeyeyeye
Inzynier, dawaj wiecej info na temat tych soczewek - pierwszy raz slysze. nosze szkla +6 i +7 do czytania, do "chodzenia" slabsze no i oczywiscie astygmatyzm - maly 0,5. Na laser nie chce sie decydowac, bo za wiele skutkow ubocznych - znaczy sie ograniczen po zabiegu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zablok
Przecież ci wyraźnie napisałem że przy + możesz iść na lasik. Przy wadzie minusowej soczewkę oka się ścina na środku. Robiąc bardziej płaską. Więc potem środka nie odbudujesz. Przy wadzie plusowej. Ścian się boki oka. Robiąc rogówkę bardziej wypukłą. Im większa wada tym bardziej ścian się boki. Więc np teraz zetną trochę i na starość więcej z boków. A w google wystarczy wpisać soczewki wewnątrzgałkowe. Czyli coś jak operacja piersi. Tylko zamiast silikonu masz soczewkę. Po prostu nacinają rogówkę wkładają soczewkę. "zszywaja" zakładają opatrunki. I lezysz zeby oko się zagoiło. I goji się dłużej niż lasik. Wiec nie wiem o co ci z laserem chodziło?? Po lasiku następnego dnia możesz wyjść. Chyba że chodziło ci że laser daje efekty halo itd. No to tak soczewka takich nie da ale mogą ją źle ułożyć np. Tylko że to jest do poprawy. Żadna operacja nie jest refundowana koszt ok 2 2,5 tyś za oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeyeyeye
Znalazlam forum o seczewkach: LadyBlacknees Dołączyła: 25 Wrz 2009 Posty: 1 Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 18:50 Wszczep soczewki i powikłania:( Pięć lat temu miałam wszczepiona soczewkę do obydwu oczy. Ponad miesiąc temu w lewym oku pękły mi szwy.Po 2 tyg. miałam operacje przyszycia tej soczewki,ale wcale nie jest dobrze. Po zabiegu miałam rozległy wylew i uszkodzoną rogówkę.Teraz wszystko się zagoiło(zostały tylko małe męty) ,ale widzę niewyraźnie i co najgorsze podwójnie. Profesor który mnie operował nie widzi w tym nic dziwnego i tak naprawdę nie potrafi mi powiedzieć kiedy mi to przejdzie-przepisał jedynie okulary. Czy to normalne? Miał ktoś kiedyś taki problem i czy wogóle kiedyś mi to przejdzie??? Czyli nie ma idealnych rozwiazan. To ja juz wole te moja okularki. Papatki okularnice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zablok
Idealnych nie ma dlatego mówie że około miesiąca trzeba liczć na wewnątrzgałkowe. Bo właśnie rozerwiesz szwy. A tu dziewczyna miałą jakieś nadciśnienie jeszcze pewnie czy coś. I miała wylew do oka stąd problemy.. Tylko prawda jest taka że przy > -6 w każdej chwili może ci się odkleić siatkówka lub dostać wylewu. Dlatego nie należy dźwigać. A matki mają skierowanie na cesarkę. A jak nie chcą to rodzić z zamkniętymi oczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zablok
Zapomniałem ale może innaczej: Lepiej wziąść miesiąc bezpłatnego urlopu. Czy ryzykować nie wiadomo jakim widzeniem. Tak że no wielu rzeczy można się tu upatrywać. Nie każdy chciałby leżeć miesiąc czasu. A w zasadzie minimum 2 tyg w szpitalu. Wszystko ma + i - Np takie soczewki zwykłe. Wkurwiają. Ale komfort jest :) Tylko że dużo ludzi ma taką mentalność zaoszczędzenia. W usa każdy jedzie na jednodniowych 0 problemu, zakażeń itd. No a w polsce jest jak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeyeyeye
Ooooo... Po laserze nie mozna na przyklad wykonywac ciezkich prac, narazac sie na wysilek - moja praca jest wysilkowa, po za tym lubie tryb zycia raczej szybki i w ruchu; po laserze oko jest nadwrazliwe na ostre swiatlo - niestety czasem musze popracowac przy naprawde ostrym swietle - odpadaja fotochromy, chodzi o precyzje i detale. Gdyby zabieg wszczepienia dawal 100% gwarancji na brak powiklan, to juz dzis bym sie zdecydowala. Nie stac mnie na ryzyko powiklan i wloczenia sie po szpitalach. Poczekam az medycyna znowu wymysli cos skuteczniejszego ;) Dziekuje za info i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zablok
Tak jw. Staraj się nie dźwigać. Osobiście znam laryngologa który prawie stracił wzrok bo podniósł 2 wiadra tynku. Też miał jakoś -6 -7. Oczywiście nie każdemu odkleja się siatkówka... Po prostu mamy większe ryzyko. - operacji u ciebie byłby jeszcze taki. Że nagle masz zajebisty wzrok. Nie chodzisz na badania choćby raz na rok. Zaczyna ci się odklejać siatkówka i efekt jw. Tak przynajmniej zawsze jesteś pod opieka okulisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeyeyeye
Zwyklych soczewek nie moge - dostaje lzotoku. Jestem skazana chyba na okulary. No i ja nosze PLUSY no to chyba jest jednak jedyny PLUS w tej sytuacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 08nana
mam mam 27 lat a wada...... leci i leci, za kilka dni ide do okulisty. ale na prawe oko jest lepiej bo tylko -7,5 a lewe ... kij wi nosze soczewki -8,00 a widze w nich ostro dopiero z odlości 1 metra, a bez nich z odległosci 7 cm.. mozna stwierdzic ze jestem slepa, a ostatnio lekarz mi powiedział, ze jak sie pogłebia to nic z tym nie zrobimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udowodniono, że do wzrostu krótkowzroczności osiowej przyczynia się zbyt długotrwała praca z bliska. Dlatego by ten proces spowolnić zaleca się przestrzeganie zasad higieny pracy wzrokowej: czytanie w pozycji siedzącej, trzymanie tekstu w odpowiedniej odległości, dystans przy pracy z bliska nie mniejszy niż 40 cm., zapewnienie dobrego oświetlenia miejsca pracy i stosowanie przerw podczas długotrwałej pracy z bliska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kellyx
A czy stosujecie jakieś suplementy diety z luteiną aby poprawić swój wzrok? Jeżeli nie to ja w aptece polecam zapytać o Lutezan. Od kilku miesięcy regularnie przyjmuję i widzę znaczną poprawę w jakości mojego widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety też mam podobny problem, moja wada z roku na rok się pogłębia. W następnym tygodniu idę na konsultacje do przychodni okulistycznej www.okulistyka-targowa2.pl. Słyszałam dobre opinie o tym miejscu. Mam nadzieję, że uda im się zatrzymać postępującą wadę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicola95
Ja tak miałam parę lat temu. Zgłosiłam się do Centre de la Vision w Krakowie, bo chciałam laserowo poprawić wadę. Usłyszałam, że teraz nie ma takiej możliwości, bo moja wada nie stoi w miejscu, co uniemożliwia laserową korekcję. Z czasem jednak wada (na całe szczęście) się zatrzymała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadja

Kiedyś z niepokojem myślałam o swojej wadzie, która z każdym rokiem się pogłębiała. Bałam się, że będę nosić baaardzo grube okulary. Zaczęłam częściej chodzić do okulisty w  Centre de la Vision w Krakowie. Zmieniłam szkła w okularach, zaczęłam brać odpowiednie suplementy. Odpukać od roku moja wada stoi w miejscu. Wydaje mi się, że nie ma jednej uniwersalnej metody - każdy przypadek jest inny. Ważne, by nie czekać aż wada sama stanie tylko iść do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×