Nagła zmiana diety - nie wiem czym ją karmić !

Na 2 tygodnie przed ukończeniem roczku mojej córki z badań robionych w całkiem innym celu wyszło, że ma alergię na białko mleka krowiego. W przediale klas 0-6 u niej wynosi ona 2,6. Od razu zmieniono jej mleko na Isomil 2 no i oczywiscie mamy trzymać odpowiednią dietę. Tylko jak tu teraz "zabrać" z diety tyle rzeczy, które córka jadła i uwielbiała. Alergolog nawet masłem zabronił smarować. Jej dieta jest teraz bardzo uboga, bo nie mam pojęcia co jej dawać, żeby jej smakowało, z tylu rzeczy trzeba zrezygnować, ani jogurtu kurde no :o W dodatku mała bardzo wolno przybiera. 6 czerwca miała 8470 g, a wczoraj na szczepieniu waga pokazała 8900 g. Dodam, że przez ten rok mała nie miała żadnych objawów alergii, żadnych biegunek, suchych policzków itd. dlatego też nikt wcześniej o alergii nie wiedział. Czy taki wynik 2,6 to naprawdę jest wskazanie ku temu by aż tak diete dziecku obraniczyć. Chciałam wczoraj to skonsultować na szczepeniu z pediatrą, ale ku mojemu zaskoczeniu zmienili nam lekarza z super babki na jakiegoś dupka, który wszystkiego szukał w internecie, kiedy o coś pytano. Wybrać się prywatnie i przedyskutować ten temat z jakimś porządnym lekarzem ? Poradźcie !

prywatnie do jakiegoś dobrego lekarza a co do dpiety to ci nie pomogę bo nie wiem

ja od roku jestem na diecie beznabiałowej razem z dzieckiem. Na początku była masakra, ale ogólnie da się przeżyć. zamiast masła na kanapkę możesz smarować roślinnym - tylko etykiety czytaj, bo niektóre mają w środku serwatkę (WTF?!) Zamiast zwykłego mleka sojowe, takie w kartonie - możesz ugotować z niego budyń, zrobić na nim kaszę, zabielić zupę, albo dać do picia po prostu. Nie piszesz z jakiego badania ten wynik i co to wogóle jest to 2,6. Jeśli dobrze dedukuje może to być IgE całkowite. W takim wypadku 2,6 u roczniaka nie jest jakimś specjalnie wysokim wynikiem, może to nie być alergia tylko przejściowa nietolerancja pokarmowa.

Badania były na alergie pokarmowe. To co pisze na wyniku: Code - F2 Name allegren - białko mleka krowiego IU/ml - 2,6 Class - 2,6 Valuation - podwyższony

a to nie wiem co zacz. Ale skoro podwyższony, a nie "wysoki" lub "bardzo wysoki" to ja bym dała na luz, dzieci do 1-1,5 roku często mają takie mijające nietolerancje. Co nie znaczy, żeby zaleconą dietę olać. Trzymać się jej, a za jakiś czas przejdzie. No i jak masz taką potrzebę, to skonsultuj to z jakimś lekarzem, bardziej alergologiem niż pediatrą. Tym bardziej, że wynik wyszedł "przypadkiem", a dziecko dotychczas żadnych niepokojących objawów nie miało.

aaa, w kwestii jogurtów zapytaj, czy możesz podawać kozie zamiast krowich.

Pytałam o produkty "kozie" to mi powiedziała, że absolutnie ! bo nie ważne czy krowie czy kozie, też ma kopyta :o Żadnej wołowiny, cielęciny, nawet byłeczki maślanej... nie wiem, ja nie jestem lekarzem, nie znam się na tych sprawach kompletnie, ale coś mi się wydaje, że ta alergolog troszke przesadza. Córka od prawie 2 tyg. kupy nie potrafi zrobić, bo to mleko sojowe ja zatwardza i przy tym dodatkowo nie chce już nic jeść, a wcześniej jadla wszystko normalnie i tak się zastanawiam... jak się wkurzę to kupie normalną dużą Jogobellę i jej dam, może ja rozluźni, bo ani śliwki, ani morele nie pomagają.

Autorko, lekarz wprowadził Cie moim zdaniem w błąd. Nie wszystko co kazał Ci odrzucić z diety dziecka,ole musi je uczulać- chodzi mi np o mięso. Musisz teraz zbudowac menu dla dziecka od nowa, na podstawie własnych obserwacji. Jesli chodzi o mięso to i tak zdrowsze jest białe mięs, szczególnie indyk jest dobry, królika możesz spróbować itd. Nie wiem jak soe objawia alergia u twojego dziecka, ale jesli np zauwazysz, ze mu dany produkt szkodzi, to go eliminujesz z diety, jesli chodzi o kozie mleko, to no mój syn może je pić, tylko ze ma po nim straszne zaparcia. A ogólnie jes uczulony na wiele rzeczy ( nabial, marchewak, kakao), Własnie- przy alergii na białko mleka bardzo czesto wystepuje tez alergia na kakao- nie podwaj wiec czekolad, batonikow itd ( chociaz teraz pewnie jeszcze Twoje dziecko tego nie je). Jogurty musisz robic niestety sama z mleja sojowego po prostu.Sa tez gotowe do kupienia, ale wychodzi bardzo drogo. Kanapki smaruj roslinnym albo oliwą z oliwek czy innym wartosciowym olejem( lnianym moze albo kokosowym ? ). Wlynie korzystnie na mózg np :) Nie rezygnuj ze wszytskiego od razu.Albo poradz sie kogoś innego jeszczem, innego lekarza, dietetyka moze.

teraz doczytałam wszytsko co napisałaś,,, koniecznie idz do innego lekarza!! jesli Twoje dziecko nie ma objawów alergii, to nie warto je teraz męczyć dietą i to aż tak restrykcyjną!!. moje dziecko miało objawy od poczatku, biegunki, strupy na twarzy i na nózkach, nie spalo w nocy z bólu brzuszka itd. A Twoja syt jest zupelnie inna, nie sugeruj sie tylką jedną opinia lekarska, na pewno musisz to skonultowac jeszcze raz

ja miałam synka z alergia do jakiegoś 7 miesiąca byłam bardzo silna puzniej było coraz lepiej i juz nie ma na szczescie ale jaki problem był z robieniem jedzenia itp. ja dawałam ryż z dżemem,jabłkami,płatki ryżowe błyskawiczne też z owocami chrypki kukurydziane,zupki na cielęcinie makaron ale bez jajeczny tez z mieskiem itp.musisz kombinowac bo da się z niczego coś zrobić poszukaj przepisów na necie bo sporo ich jest,kupowałam mleko ryżowe i przynajmiej mógł płatki zjeść jest derogie bo litr kosz 10 zł ale na 3 dni go masz:)

Idź do innego lekarza skoro nie ma objawów alergii, bo być może aż taka restrykcyjna dieta nie będzie konieczna. A jezeli już to przejdź na produkty z koziego mleka. Wiem, droga impreza bo sama na takiej jestem, ale da się.

Skoro dziecko nie miało żadnych objawów alergii, to po co miało robione testy alergiczne ? Ja bym nie przesadzała z tą dietą. Mojemu dziecku też czasem zdarzą się jakieś sporadyczne krosty uczuleniowe, ale nie ograniczam zaraz diety. Z taką dietą to można wykończyć i siebie i dziecko, stosowałabym ją jedynie wtedy, gdyby dziecko faktycznie miało ciągłe, ostre objawy skórne, objawy ze strony przewodu pokarmowego, ale nawet jakieś lekkie krosty nie są moim zdaniem powodem do natychmiastowego ograniczania diety. Dziecko z tego wyrośnie.

Badałaś dziecko w kierunku pasozytów ? to jest naczęstszą przyczyną alergii.

twawka Przeczytaj ten wątek http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5310202&start=30 ( jestem również jego autorką ), albo przynajmniej mój ostatni post, to będziesz wszystko wiedziała.

Dzisiaj 32 latka :P Miała robione IgG, IgA i IgM. Z tego co się doczytałam w necie, bo generalnie się wogóle na tym nie znam, to powinna mieć jeszcze zronione IgE czego nie miała. Powyższe wyniki wyszły perfekcyjnie, a necie znalazłam taką interpretację: IgA ( -) oraz IgG (-) to brak pasożytów IgA (+) oraz IgG (-) to wynik niejednoznaczny, badania należy powtórzyć za kilka dni IgA (+) oraz IgG (+) to obecność pasożytów Czyli wychodziłoby na to, że pasożytów nie ma.