facet 13 lat starszy ? Co o tym sadzicie?

Podoba mi sie 32 latek, ja mam 19. Czy to chore?

na młodszego cie nie stac ,coś z toba nie tak ,że za staruch sie bierzesz

Stać mnie na mlodszego. Uwierz, ze nie mam problemu ze znalezieniem chlopaka, ale po prostu on mi się spodobal. Nie wyglada na swoje lata, wszyscy daja mu po 20.

Kiedyś poznałam takiego, też miałam 19 lat, on 11 więcej. Ja dopiero co zaczynałam dorosłe życie, rozrywka itp. a on chciał się żenić. No i znajomość po prawie 3 latach zakończyłam. Tylko, że cały czas byliśmy znajomymi a nie parą. Do niczego nie doszło.

Yhyym, a jeżeli chodzi o ta sfere psychiczna, charakter? Dogadywaliscie sie, nie bylo problemu ze wzgledu na duza roznice wiekowa?

Nasza znajomość była na odległość, bo trochę nas dzieliło. Widywaliśmy się rzadko. Niestety on w tym czasie zdążył mnie pokochać a ja nic. Ale dogadywaliśmy się bardzo dobrze.

taki problem, bo on jest jeszcze młody. Ale co będzie za 10, 15 lat, kiedy on już będzie pod 50tkę, a ty będziesz dopiero po 30tce ? Pomyśl o tym. Zresztą kto mówi o ślubie w sumie, nie ? Zobaczysz co będzie. Tylko o antykoncepcję zadbaj i miłej zabawy.

troche duza ta róznica wieku, za duza moim zdaniem

ja jestem w twoim wieku i mam kolege ktory ma 30 lat..no i niestety zakochal sie we mnie..ja do niego nic nie czuje a on do mnie tak..czasmi piszemy do siebie to pisze do mnie "kotek" a to ze teskni..ja widze w nim fajnego kumplaz ktorym mozna tako pogadac,pozartowac,posmiac sie..a jak sie spotykamy to on przytula sie do mnie...jak dla mnie to mozna sie doagdac z takim..

13scie to troche duzo....

Mówią ze młoda laska jest z takim wujkiem po 30-stce dla kasy ,ale czasami dojrzałość i mądrość życiowa też odgrywa role w takim związku.

jak sie z toba ozeni po 1,5 roku to tak, jak nie -to daruj sobie

znowu wujkiem ? :O 13 lat to nie jest różnica pokoleń bez - koorwa - przesady !

Z tego co wiem, to on nie szuka nikogo na 'jeden raz'. Nie jest typem macho, ktory co tydzien ma inna dziewczyne w lozku. Po prostu nie powiodlo mu sie w zyciu i nie znalazl nikogo odpowiedniego. A czy 13 lat to duzo? Ja uwazam, ze owszem, jest to znaczaca roznica, ale bez przesady, nie jest znowu ogromna. Sa pary, gdzie dzieli ich 20, 30 lat.

Miałam takich partnerów, jeden 13 drugi 14 lat starszy. Zakończyłam te związki. Dziś mam 26 lat, a oni są koło 40stki. Ja chcę się bawić, zwiedzać, a oni siedzą w domu przed TV, bo to wszystko już przerabiali

A jak było, póki nie skonczyli 40?

Szybko chcieli się wiązać, mieszkać razem itd. a ja nie byłam gotowa na to, bo zwyczajnie byłam za młoda na to.

Teraz spotykając ich widzę, że są po prostu starzy.

A co Twoi rodzice na to? Wiedzieli? Bo tego tez sie obawiam...

Starzy... w sensie, wizualnie bardzo sie zmienili od czasow kiedy mieli 30 lat? Widac znaczna roznice?

O jednym wiedzieli i nie podobało im się to. O drugim nawet nie powiedziałam. Zresztą nie dziwię się, faceci w tym wieku nie myślą o chodzeniu za rączkę. Jeśli chodzi o wygląd, to oczywiście pojawiły się zmarszczki, jeden juz ma trochę siwych włosów i brzuszek. Dziś nie spojrzałabym na nich nawet.

Kurcze, Twoja wypowiedz nie brzmi zachecajaco :D.

Są pary którym się udaje, na forum czytałam o wielu takich historiach. Ja np. nie wyobrażałam sobie wziąć faceta po 30stce na imprezę z moimi 20letnimi znajomymi i odwrotnie, ja czułam się źle w towarzystwie jego znajomych, bo mieli koło 40stki, a ja 20stolatka byłam dla nich gówniarą w wieku ich dzieci.

Oczywiście możesz spróbować. Pamiętaj tylko, nie rób nic wbrew sobie. Jeśli czujesz się wykorzystywana, jeśli czujesz że chodzi mu tylko o seks, jeśli widzisz, że on chce się jak najszybciej się związać, jeśli jest zazdrosny o wszystkich Twoich znajomych (bo oni są młodsi od niego) - daj sobie spokój.