jak pomóc mojej mamie,nie mamy co jeść

To nie jest głupie prowo.proszę porozmawiajcie,od kąd pamiętam,zawsze brakowało nam nawet na jedzenie,czasami ,mama wymyslała jakies placki z mąki,makaron sama robiła,nigdy nie miała ładnych ubrań,perfum również,cenie ją ze zawsze była schludna i pachniała czystoscią.dlaczego ona ma takie zycie,chcialbym jej pomóc,ale dopiero koncze zawodówke,oddaje pieniądze z praktyk co do grosza,jeszcze rok musze czekac,,,ale to marne groszaki.i pojde do pracy kupie jej sukienki,perfumy,ale ona tego nie chce,ona sie cieszy jak ma na oplaty i jedzenie,jest w 7 niebie.tata zmarł jak mialem 10 lat mam brata mlodszego,dobrze ze nie mam siostry,bo by biedna nie miala hello kity itp.moj brat jest taki jak ja,chodzimy do lasu po drzewo ,pomagamy jak mozemy,gdyby nie te grosze z opieki to by po nas bylo,dzieki opiece mam internet i stary komputer ze szkoly.czy ktos ma takie zycie jak my? chcialbym taka zone jak moja mama,ja wszystko cieszy gdy ma co do garnka włożyc.przepraszam za styl pisania,ale sie spieszylem jednym tchem wybaczcie

Widzę że jesteś dobrym chłopakiem,i to pewnie dzięki twojej mamie :-) Wierzę że jej życie się odmieni dzięki tobie.Pozdrawiam i trzymam kciuki żeby wam się ułożyło.

na weekendach, np roznosic ulotki,układac towar w sklepie itp. bardzo Ci współczuję, ale dacie radę! skonczysz szkołę,znajdziesz normalna prace ipomozesz mamie. Skąd jesteś? Czy Twoja mama pracuje?

caritas tez rozdaje regularnie jedzenie itp.

Z moją mamą też mieliśmy biedę ,czasami nie było co jeść rozumiem cię stary,mój ojciec chlał,nie przynosił kasy do domu,a do tego awantury!! Nie będę opisywał bo się wkurwiam 3-maj się

jesteś narazie biedny ale masz bogate wnętrze

jestes dzielny i swietnie, ze tak pomagasz Mamie:)! niedlugo skonczysz szkole, to na pewno bedzie Ci i Wam lzej, a pozniej tez Twoj brat. Jestes super Synem

poszukac dodatkowej pracy /jak jestes pelnoletni to mama nie musi nawet wyrazac zgody/ i odciazyc mame. Facetowi latwiej cos znalezc niz kobiecie

mieszkamy na pomorzu w małej wsi,tu nie ma komu ulotek roznosić,teraz chodze na grzyby z bratem i mamy 50 zł dziennie :-) zbieramy dla mamy na nowe łóżko.opieka daje nam węgiel ,mąke makarony jakieś puszki ,ale rzadko.

nie moge wyjechać ,bo został mi rok do ukończenia szkoły,ucze się za spawacza,wybrałem taki zawód,bo wyczytalem że potrzebuja za granice spawaczy i duzo placą.teraz ucze sie angielskiego ,znajoma ze sklepu ma meza zagranicą i on jest spawaczem ,mówila mamie że mi zalatwi prace jak szkole skoncze,dlatego ucze sie jezyka

bardzo ci współczuję. u mnie też jest bardzo ciężko.

chcialbym zeby to wyszlo,8 lat marze żeby pomóc mamie i jestem blisko.

to jest trudna praca, wzrok bardzo cierpi chyba nawet mimo okularow ochronnych, zawsze trzeba miec tez ochrone na skore. Dowiedz sie zawczasu. Poza tym wyjsciem bylby wyjazd do miasta, tylko na budowach czesto oszczedza sie na BHP i sa wypadki (ludzie spadaja z rusztowan, bo jest zle zabezpieczenie, wykopy sie obsypuja bo ktos wszedl chociaz wykop nie byl zabezpieczony). Pisze tak ku przestrodze, zebys nie we wszytsko wierzyl i ufal. 3maj sie :) i badzcie oparciem dla mamy

Taki chlopak to szczery skarb i żywe złoto. Ja bym brała.

martwie sie zeby nic mi sie nie stalo itp,bo jestem mamy ostatnia szansa,pozatym ,niechce zeby moj brat mial tak jak ja.on jest w podstawowce i wolalbym zeby te lata czym innym mysli zaprzatal,chcialbym dac na jego edukacje,a je bede pracowac.chociaz on sie wyksztalci chcialbym dziewczyne,ale nie chce narazie, nie ze mi wstyd,bo nie wstydze sie biedy,chce dac jej wszystko,jako biedny nie chce zadnej marnowac zycia

JESTES SWIETNYM FACETEM, widac ze mama dobrze cie wychowala..

A JAK WYGLĄDASZ?

podobno jestem przystojny,tak dziewczyny mówią :) podobaja im sie moja oprawa oczu,usta,jestem wysoki,znajde napewno dziewczynę,ale to nie jest problem.temat jest inny przecież.Mama juz płacze że wyjadę ,boi się przezywa strasznie rok do przodu,choruje troche na serce,więc niewiem jak z nia będzie

SPAŁEŚ Z JAKĄŚ?

Moze masz w poblizu: http://gdansk.caritas.pl/typ,pzc,lista/ jeszcze jest taki formularz, ale nie wiem jak dziala: http://gdansk.caritas.pl/formularze/szukam_pomocy/ 3maj sie i powodzenia z Twoimi planami:)! Jestes swietnym czlowiekiem i mezczyzna:)

dasz rade! powodzenia !

Czy spałem czy nie , nie rozmawiam na takie tematy,a na pewno nie z tobą i do tego na forum,może zaraz zapytasz ,a z kim? To wiem tylko ja.

mieszkam między Gdańskiem a Bydgoszczą tu i tu mam 100 km tak okolo 100 KM,wczesniej bylismy województwem bydgoskim a teraz pomorskim

a podaj dokładną nazwe, na pewno wiem gdzie to jest :P

skąd ty chłopie jesteś ? wiesz co jeżeli to co piszesz to prawda to serce masz większe od całego siebie

Normalnie skarb z Ciebie. Pomysł z pracą bardzo dobry. Ja mieszkam w niewielkiej miejscowości ale praca dla spawacza jest zawsze. Poza tym tak jak pisałeś za granicą bez problemu. Możesz porobić dodatkowo później dodatkowe kursy spawalnicze. Znam kolegę co pracuje jako spawacz w Holandii i nie narzeka na zarobki. Pomaga rodzinie również.

dziękuje ci serdecznie za linki.teraz daje radę chodzimy na grzyby i oddajemy do skupu,mama tez chodzi ,więc te 80 zł będzie dziennie.Na jedzenie jest.

a mama pracuje ?

a co ty byś chciał dla siebie ?

napisz tam moze Ci powiedza gdzie blizej mozesz cos poszukac albo czy moga Ci jakas prace załatwic. Moze ic do ksiedza w swojej parafii i powiedz ze nie chcesz pieniedzy tylko jakas prace na wakacje. oni maja rozne kontakty napewno Ci cos zalatwi. Nie wstydz sie nie prosisz o pieniadze tylko o uczciwa prace zeby dorobic.