Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luizka8678

Moja przyjaciółka..była.. to tępa idiotka ..

Polecane posty

Gość luizka8678

Moja przyjazn skonczyła się przez faceta który jej sie podoba..a mówiąc bardziej dosłownie on woli mnie...ale przecież to nie moja wina!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielke PHI!
Kiedy pojawia się facet, kończy się przyjaźń niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość addalinnadakka
coz nie warto wierzyc w kobieca przyajzn i solidarnosc-jaj jej nie doswiadczylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięknisia zdzisia
a Ty wolisz go ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luizka8678
własnie o to chodzi ze nie wole..nie znam go,,wymienilismy kilka zdan / i tyle..jestesmu na etapie kolega kolezanka i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna karmi pieseczki
a wiecie, ze ja nigdy tak nie miałam? na szczescie:) Takie doswiadczenie mnie ominelo to fajnie, ze woli ciebie:) kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość addalinnadakka
przyjazn jest przereklamowana -lepiej inwestowac wzwizek niz w przyjazn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielke PHI!
Tylko kumpela działa jak leukocyt - nie ważne jak jest ona już dla bezpieczeństwa traktuje Cię jak wroga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luizka8678
ja zawsze mam ten sam problem,i gdzie nie pójdę podobam się wszystkim...i przez to mam mało koleżanek //one po prostu nie chcą mnie nigdzie brac..bo więdzą jak to się zakonczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem z dupy
Moj obecny maz poznal najpierw moja przyjaciolke z ktora go nic nie łaczylo. Jednak gdy ona sie dowiedziala ze wpadlam mu w oko to mnie tak obsmarowala przed nim, ze sama bym takich rzeczy nie wymyslila. Najgorsze ze mojego meza to nie zrazilo a gdy zorientowal sie ze to wszystko nie prawda to powiedzial mi o wszystkim. A ja zaczelam udawac ze jej nie znam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luizka8678
mam ochote zrobic cos ..po czym bedzie miała powody się obrazac;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 678954
no pewnie ..pokaż sie z nim na jej oczy.ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luizka mam to samo, dlatego wiele juz mnie nie prosi na wspolne wyjscia na imprezy, a jak juz maja faceta to trzymaja mnie od niego z daleka jakbym chciala im go zabrac, zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta18_25
To oznacza po prostu ze to nie była prawdziwa przyjazn... chyba dobrze ze konczy sie teraz a nie np jakbys miała meza o on zdradzałby cie z nia! taka przyjaciólka to nie przyjaciółka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirkakapitanakirka
Ja miałam podobnie. Przyjaciółka od urodzenia- papużki nierozłączki, nasze mamy koleżankami całe życie. Jestem z facetem. Przyjaciółeczka się strasznie przymila do mojego chłopaka. Zignorowałam sygnały. Z facetem zerwałam bo zdradził, ale z kimś innym, nie z nią. Ona oczywiście do tej pory z nim utrzymuje kontakty, pomimo świństwa jakie mi wyciął. Rwie do niego ostro, on jej jednak nie chce. Historia po kilku latach- poznaję kogoś wyjątkowego, najpiękniejsze chwile mojego życia, zapoznaję tego Jedynego z nią. Spodobał jej się, ona znowu zaczyna się przymilać. Jednak on woli mnie. Przyjaciółeczka zaczyna ostrą walkę. Skłóca nas, nagadując na mnie do niego, na niego do mnie. Cierpieniu nie było końca. Płakałam 3 lata, bo on jej uwierzył. Z resztą ja jej również. Do dnia dzisiejszego nie mogę się pogodzić, że straciłam kogoś tak ważnego, on też nie może, jednak przyjaciółeczka ciągle pilnuje by źle o mnie myślał. Sama próbuje go zdobyć bezskutecznie od kilku lat, wiem, że mnie kochał, jednak za dużo złego się między nami stało. On ją olewa, ona z rewanżu niszczy czyjeś szczęście. Morał prosty- trzymaj swoje koleżanki z dala od swojego faceta, bądź tego co Ci się podoba i nie miej skrupułów bo inna z pewnością ich mieć nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luizka8678
coraz czesciej doswiadczam że przyjazn nie istnieje..kiedy pojawia się facet.tylko że jezeliw moim zyciu się ktos pojawia..przyjazn zawsze na pierwszym miejscu stawiam,,co widac i tak odwraca się to przeciwko mnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×