Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pseudonim niewiadomin

Gospodarka hormonalna, sampoczucie. Problemy z mysleniem. Otępienie.

Polecane posty

Gość Pseudonim niewiadomin

Chciałbym poruszyć temat problemów z ogólnym samopoczuciem oraz myśleniem. Dodam że temat dotyczy również mnie. Chciałbym podjąć tutaj dyskusje. Moja sytuacja wygląda tak że z roku na rok mam coraz wieksze problemy z myslenie jestem bardzo senny. Komuś może to wyglądac na lenistwo ale nie, to mój organizm odmawia posłuszeństwa. Mam problemy z rozwiązywaniem zadań dla 13, 14 latkow. Kiedys bylem bardzo dobrym uczniem. Studia skończyłem ledwo ledwo. Teraz czuje ze naprawdę jest źle. Czuje ciągle zmęczenie. Brak energii motywacji. Gdybym mógl spać, spal bym caly dzien. Aktywniejszy jestem w nocy wtedy właściwie czuje sie najlepiej. Wyniki badan które robiłem ostatnio wyszyły calkiem dobrze. Ale byly to tylko podstawowe badania typu OB itd Dodam że ostatnie 3-4 lata żyłem w bardzo dużym stresie. Czyli poziom kortyzolu czyli tzw. hormonu stresu mogl sie bardzo podnieść i utrzymywać na wysokim poziomie . Jak wiadomo wysoki poziom kortyzolu przez dłuższy czas wpływa negatywnie an procesy myslowe stad moje przypuszczenia ze to on jest wynowajaca. JAK MYSLICIE CZY W TYM WYPADKU SUPLEMENTACJA DHEA MIAŁABY SENS ? DHEA PONOĆ ZMNIEJSZA POZIOM KORTYZOLU ? Czy tez mogą to byc inne problemy np. tarczyca? Czy problemy z tarczyca mogą obniżyć znacząco zdolności intelektualne ? Inna opcja która biorę to depresja ? Tak wiec zwracam sie do was czy depresja moze doprowadzić do totalnego zniechęcenia braku chęci nauki poznawania czegokolwiek (do psychiatry raczej sie nie odważę pójść :( ) ? Doradzie mi coś. Niech piszą tez osoby które są w podobnej do mojej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________
ja napiszę z pozycji osoby z chorą tarczycą - idź do dobrego endokrynologa i poproś o skierowania na odpowiednie badania, dopiero potem zacznij się zastanawiać nad problemem depresji albo samodzielnej suplementacji a jeżeli masz pieniądze - sam zrób sobie badania - kortyzolu i tarczycowe (przynajmniej TSH i przeciwciała tarczycowe) to są wszystko badania z krwi, które bez problemu zrobisz w najbliższej przychodni, za kilka dni okaże się, czy to to, czy nie z tymi wynikami leć do endokrynologa i popros o konsultację, nie ma co się samodzielnie męczyć - jeżeli to na przykład chora tarczyca, to samodzielna suplementacja dhea nic nie pomoże, będzie tylko gorzej znacznie lepszym wydatkiem jest prywatna wizyta u endokrynologa i zrobienie polecanych przez niego badań, niż męczenie się z tematem w samotności i kupowanie suplementów w ciemno - pamiętaj, ze Internet jest przepełniony durnymi reklamami środków, które leczą niby wszystko, nie daj się w to wciągnąć bez potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonim niewiadomin
A Ty Martulka jako osoba mająca problemy z tarczyca odczuwasz któreś z powyższych schorzeń ? Odnośnie problemów z taczyca przeczytalem gdzies ze moga sie pojawic takie dolegliwości jak brak energii oraz właśnie otępienie. Przyjmujesz jakieś leki a jesli tak czy one pomagaja ? Odnośnie badania TSH to słyszałem ze bywa ono nieskuteczne tzn niektore osoby maja wyniki w normie a problem tarczycy jednak ich dotyczy. I dowiadują sie o nim podczas tomografii albo coś w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________
moje problemy z tarczycą zostały zdiagnozowane wiele lat temu, chyba osiem o ile dobrze pamiętam - wcześniej lekarze nie mieli pomysłów, co mi dolega, byłam kierowana do psychologa i psychiatry, gdy mówiłam że mam problemy typowo "depresyjne" i problemy z koncentracją i myśleniem, przez wiele lat męczyłam się na różnych bardzo restrykcyjnych dietach i głodówkach, a mimo to tyłam/puchłam sama zauważyłam, że coś się bardzo zmieniło, miałam problemy z motywacją do czegokolwiek, generalnie życie przestało mnie interesować, z wielkim trudem zmusiłam się sama do ukończenia studiów - bez problemów z ocenami, miałam przez całe studia stypendium za wyniki w nauce, ale czułam, że coś jest nie tak, że mogłabym chcieć, ale nie chciałam ;) ciężko to wytłumaczyć, nie chciało mi się nawet wstawać z łóżka, ale nocami czasami nadrabiałam zaległości i dzięki temu jakoś to poszło do tego straciłam kompletnie zainteresowanie seksem, temat przestał dla mnie istnieć, bardzo wypadały mi włosy i czułam się jak ostatni maszkaron - stąd problemy w związku no i po diagnozie, zupełnie przypadkiem zresztą (miałam grypę i lekarka przy okazji wypisała mi skierowanie na badania tarczycy) poszłam do endokrynologa, dostałam leki (jedna miniaturowa pastyleczka codziennie na czczo) i parę tygodni później odżyłam (włosy przestały mi wypadać dosłownie 2 dni po rozpoczęciu leczenia) od kiedy się leczę, czuję się jak nowonarodzona, a właściwie jak dawniej - jestem normalna, mam swoje pasje, czuję potrzebę osiągnięcia czegoś, mam mnóstwo energii, przestałam tyć, odzyskałam popęd seksualny itd. szkoda, że wcześniej nie było dostępu do tego typu wiadomości w Internecie, bo nie przeszłabym przez to piekło także - polecam wizytę u dobrego endokrynologa i odnalezienie przyczyny złego samopoczucia mój kolega ma, a właściwie miał, zespół Cushinga, a którym pewnie sporo czytałeś - objawy psychiczne podobne, po leczeniu jest zupełnie innym człowiekiem niewiele ludzi zdaje sobie sprawę, jak bardzo hormony wpływają na nasze życie dlatego - jeżeli masz wątpliwości i czujesz, że coś jest nie tak - leć do dobrego, polecanego przez innych lekarza, nawet prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________
a, jeszcze a propos tarczycy - jeżeli chcesz mieć pewność, zrob komplet badań: TSH, ft3, ft4, przeciwciała a-tpo, a-tg i USG tarczycy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________
chociaż w przypadku dość zaawansowanej choroby, a o objawach takiej piszesz, samo TSH powinno wystarczyć, więc na początek może to wystarczy? jeżeli będziesz miał dalsze wątpliwości, zawsze możesz zrobić pozostałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×