Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zrozpaczona233

gbs paciorkowiec !!!! pomozcie i doradzcie prosze !!!

Polecane posty

Gość niuu
A co ci lekarz powiedział na twoje obawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie putalam wstydze sie powiedziec mu ,ze siedzialam na plytkach ;-) ale kolezanki mowia mi ze to droga plciowa dochodzi do zarazenia i ze nie ma szans pod prysznixem ze chyba mnie pojeb****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuu
ty to jestes jedna nerwica paciorkowiec nie przenosi sie tylko drogą płciową -on cały czas jest w organizmie człowieka ale ciąża sprawia że się może namnożyć za bardzo. Nie rozumiem schizy -nawet gdyby pojawił się paciorkowiec to przy porodzie dają antybiotyk i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
schiza jest bo to badanie robia tylko raz podczas ciazy miedzy 34 ,a 37 tyg !!! ja to badanie juz mialam i jesli zlapalabym paciorkowca reraz to nie dostane lekow bo nikt nie bedzie wiedzial ze go mam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuu
A jak myślisz czemu tak robią? Widocznie przez ten pozostały czas paciorkowiec jeśli go nie było to nie zdąży się już tak namnożyć aby sprawić problem. Ale jeśli masz obawy to kto ci broni zrobić posiewu po raz drugi? Ile ci zostało do porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź już kobieto urodź to
dziecko i nie nudź. A jak już urodzisz to się nim zajmij i tu więcej nie wracaj bo takiego panikarza i ciemniaka jak ty to dawno tu nie było. I tak nie mogę pojąc na diabła ty tą gołą dupą po płytkach szorowałaś. jesteś obrzydliwa i skrajnie nieodpowiedzialna:O trzy miesiące w szpitalu leżałam i jakoś z nogami dawałam radę. w życiu nie przyszłoby mi do głowy takich cudów robić. Jak się nie myśli to potem ma się problem. Weź spisz te swoje durnowate pytania i zagadaj lekarza na obchodzie a nie ludziom łeb zawracasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuu
Dezynfekują to prawda ale nie robią tego po każdym pacjencie korzystającym z łazienki przecież. :O Szpital to skupisko chorych ludzi więc niestety ale zdarzają się też i choroby, które się złapie w szpitalu. Taka prawda. Pogadaj z lekarzem i skończ już te nerwy i problemy wynajdywać bo twoje dziecko za takie atrakcje ci nie podziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed ciaza korzystalam z solarium i raz czy dwa razy w tyg i to regularnie kladlam sie gola dupa na tym lozku i to prawie kazdy ma dupe w tym samym miejscu ulozona na solarce i tam chyba wieksza szansa zarazic sie byla !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuu
No to uważasz że jest sens panikować czy nie? Bo ja już nie wiem o co ci chodzi. Co do solarium to tam akurat po każdej osobie powinni dezynfekować więc to logiczne że nie powinnaś się zarazić. Na co ty właściwie liczysz? Bo już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
probuje wyjasbic kwestie czy jesli ktos z paciorkowcem nie siadl na tych kafeklach przede mna ,przed dezynfekcja to jest szansa zlapac to czy nie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuu
Zrozum że normalnie większość ludzi ma tego paciorkowca w organizmie ale nie jest on groźny. Czasem namnoży się i zacznie sprawiać problemy. Taką sytuacją jest na przykład ciąża i dlatego robi się te badania pod koniec ciąży aby przede wszystkim uchronić przed tym dziecko. Czy ty to miałaś szansę złapać nie wiem -nigdy nie słyszałam o siadaniu na kafelkach w publicznej łazience. Ale skoro zaleca się stosowanie klapek pod prysznic aby nic nie złapać w publicznych łazienkach to jak widać bezpieczne to nie jest. O samo zagrożenie paciorkowcem zapytaj lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję Twojemu dziecku i to wale nie z powodu potencjalnego zagrożenia w postaci paciorkowca a głupiej matki. Chyba pierwszy raz na forum tak kogoś nazwałam, ale nie mogę z Tobą i Twoimi wyimaginowanymi problemami. Musisz być chyba jakimś projektorem bo nie ma aż tak durnych ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uspokoj sie dziewczyno
Szczep szpitalny bo bytuje właśnie w szpitalach i może być groźniejszy - tak wyczytałam w necie. Dezynfekują, ale myślisz, że ciągle i wystarczająco? A skąd się biorą zarażenia gronkowcami, sepsą, żółtaczką w szpitalach? Nie każdy musi to złapać, ale wystarczy, że organizm jest słabszy czy ma akurat mniejszą odporność, zresztą w szpitalu są ludzie, którzy raczej mają jakiś problem a nie zupełnie zdrowi. Jak chodzisz prywatnie do ginekologa to poproś go dla świętego spokoju jeszcze raz o ten wymaz przed tym 37 tyg. A jak chodzisz na nfz to idź prywatnie i zrób wymaz. Tylko powtórny wymaz Cię uspokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luna _____
jakie macie objawy paciorkowca,czy macie tez objawy żolądkowo-jelitowe ? od lat mam paciorkowca i nie mogę się go pozbyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×