Jak o czymś zapomniec???

Nie chcę podawac szczegółów, po prostu chce o czymś zapomniec. Jak to zrobic skoro na niczym nie mogę się skupic. Proszę o rade. E to wszystko popierd...

trzeba te sprawe definitywnie zamknac wszystko co niedopowiedziane itp rozwiazac wtedy bedziesz miec spokojna glowe

dobra rada...tylko nie da sie tego tak prosto zrobic.

problem jest pokręcony i nie da sie go tak od razu zakonczyc, musze ciagle czekac. Mam juz tego dośc.

dlaczego czekac? nie zalezy to od ciebie? jest to zwiazane z jakas/jakimis osoba/osobami? spotkanie lub telefon lub internet i jazda. jesli sie chce sprzatnac sprawe ze swiata to trzeba troche ''nadstawic kark''

tak problem dotyczy osoby, ale nie wiem kiedy nadarzy sie okazja do rozmowy. Z resztą nie wiem, czy wogole powinnam poruszac tą sprawe. To wszystko jest idiotyczne.

napisz o co chodzi, zaciekawilo mnie to

nie chcę dokładnie opisywac problemu, z resztą juz tu kiedyś umieścilam topic podając szczegóły. Po prostu chcialabym poznac prawde i przedstawic wlasne zdanie. Wyjaśnic wszystko i wiedziec na czym stoje, "w tą albo w tamtą" - tylko tego i aż tego pragnę. A problem jest delikatny, boję się kompromitacji.