Gość renesmee Napisano Sierpień 9, 2012 Hmmm trudno zacząć więc może od początku. Jestem młoda dziewczyna 20 lat od 6 lat jestem z jednym facetem o 3 lata starszym, zawsze marzyłam żeby z nim zamieszkać on także i za 3 tyg. ma to nastąpić. Było by wszystko dobrze w mojej rodzinie wszyscy go pokochali on jest ze mną szczęśliwy i ja też byłam. Z nudów spowodowanych przerwą wakacyjną od zajęć postanowiłam przeczytać książkę zmierzch gdyż wszyscy tak bardzo się ną zachwycali. Skończyło się na tym, że w ciagu tygodnia przeczytałam cała kolekcje, w niedziele obejrzałam wszystkie części filmu w poniedziałek i wtorek również nie mogłam sie oprzeć. To nie było by takie straszne gdyby nie to, że chyba nie jestem do końca pewna czy chce być dalej z tym facetem nie wiem czy jest to wynik chwilowej fascynacji postacia roberta pattisona w tym filmie czy po prostu otworzyły mi się oczy. Wczoraj gdy "ukochany" przyjechał 200 km by sie ze mna zobaczyc nie czułam sie dobrze wrecz przeciwnie w chwili gdy mnie całował czułam , że mdli zacisneło mi śie gardło i popłyneły łzy. Kazałam mu wracać do domu twierdząc, iż źle się czuje. To naprawdę dobry facet ale ja chyba chcę kogoś innego kto bedzie tak czuły tan film pokazał mi czego brakuje mi w moim życiu. Czy to jest możliwe czy po prostu to co czuje jest tym co czuja 15 latki zakochując się w fikcyjnej postaci z filmu ideale który nie istnieje. Nie chcę zniszczyć swojego życia więc co mam zrobić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach