Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bvdsfaas

roczny chłopiec na weselu - jak ubrać?

Polecane posty

Gość bvdsfaas

pomóżcie widzialam fajne bawełniane spodenki (materiał coś jak na męskie koszule), rurkowante, wygodne i cienkie, w taki delikatny prążek, beżowe; do tego mam białą koszulę z kołnierzykiem, ale ciut sportową, bo ma odwijane rękawy takie na guziczek łapane; i nie wiem co dalej... myslałam żeby dokupić szelki i muszkę ale nie wiem czy to będzie pasowało, a może jakiś krawacik bez szelek? co sądzicie w ogole o szelkach? i co z bucikami; teraz synek ma takie sandałki granatowe z pomarańczową wstawką, mogłyby być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cc xmcmcm
pewnie że moze być. dziecko możesz ubrać jak tylko chcesz tak by małemu było wygodnie. a krawacik dla ozdoby możesz dać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie boisz sie go brac?
tak troche z innej strony: Nie boisz sie dziecko brac na taką impreze dla doroslych? to jest meczarnia dla dziecka po dluzszym czasie i dla pozostalych rowniez :oBywalam na weselach gdzie byly dzieci w tym wieku i po 1-2 byly nie dozniesienia, mordega dla tych dzieci i ich rodzicow,i pozostalych gosci kiedy marudzily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cc xmcmcm
mój synek miał 10 miesiecy jak był na naszym weselu, umiał już chodzić więc nie było tragedi:) o 22 odwieźliśmy go do domu i poszedł spać, zajeła sie nim sąsiadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
Mnie się szelki nie podobają, bo kojarzą mi się z grubym facetem, który ma spodnie pod brzuchem, ale to kwestia gustu. Butów specjalnie bym nie kupowała, chyba że zauwazysz cos ciekawego juz na jesień. Krawat tak, tacy mali chłopcy słodko wyglądają w krawatach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana:)
ja widzialam takie malenkie garniturki jak do chrztu razem z muszka sa po prostu sliczne i bardzo wygodne bo z materialu a dzieco wyglada w takim czyms slicznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4567898765434
wogóle go tam nie powinno być , wesele to miejsce gdzie bawią się dorośli , piją alkohol i przy stole miedzy kileliszkami będzie siedziało roczne dziecko , gratuluje idiotyzmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana:)
nie sluchaj takich idiotyzmow jak to ze male dzieci nie moga byc na weselu bo to bzdura dziecko bedzie tam tylko pare godzin pod opieka rodzicow i rodziny a potem odwiezione do domu pod opieke kogos z rodziny i nie ma w tym nic zlego ze chcesz zabrac swoje dziecko na wesele :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yetichaaaa
Obawiac to się można (jako inny gość) dzieci od 2 lat w górę. Ale taki roczniak to wiele nie nawojuje. Ledwie umie chodzić, a może nawet jeszcze wcale nie umie. Tak że "nie boisz sie go brac?" - nie bój żaby. 3-5latek to co innego. Lata jak oszalały, ciagle mu jakies pomysły wpadają do łba i zawsze cos zmaluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coz..........
Przede wszystkim nie zabierac ze soba na wesele. Wesele to zabawa dla doroslych, a nie takich malych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamamamad
a ja zabiore swojego wowczas 11miesiecznego syna na wesele do mojego rodzonego brata. Zabiore tez swoja 3letnia corke. Dzieci ok 22 pojda spac. Syn jesli bedzie taka potzreba to nawet wczesniej. Nie wyobrazam sobie, zeby ich nie brac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój miał 9 miesięcy jak był na weselu swojej chrzestnej a córa miała niecałe 5 lat co do ubrania to miał bawełnianą koszulkę taką wzorowaną na męskiej koszuli i spodnie na kancik z garniturku chrzcielnego a co do tego że na wesele się dzieci nie bierze hmm zależy od wesela na tym dzieci było sporo w róźnym wieku fakt mój był najmłodszy ale były też raptem miesiąc czy dwa starsze od niego bliźniaczki dzieci te od powiedzmy 3 lat bawiły się w specjalnie dla nich przygotowanym kąciku a młodsze były z rodzicami moje dzieci pojechały do domu około 22 bo one i tak wcześniej nie zasypiają :D a co do alkoholu sprawa banalnie prosta przynajmniej jedno z rodziców nie pije i po problemie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buciki kupiłabym
niby maluchowi wszystko pasuje, ale do spodenek w prążek sandały nie będą fajnie wyglądały... może popatrz na buciki kryte, żebyś jesienią wykorzystała. Krawacik możesz dodać - będzie elegancko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvdsfaas
pomyślę nad tymi butami, tylko sęk w tym, że te jedne buciki ma 'rozchodzone' i boję się że jak kupię nowe buty to może się mu na początku kiepsko chodzić i będą niewygodne, a on tak super pewnie jeszcze nie chodzi; moze po prostu kupię jakieś fajne jeansy, albo granatowe spodnie. A garnituru nie chcę, bo mi się nie podobna dla takiego malucha, poza tym większość tych garniturów, mimo że z materiało to sztucznego jednak. co do weseli dzieci - też błam kiedys przeciwna, ale to wesele bardzo bliskiej rodziny i syn dostał zaproszenie; wesele jest blisko domu; malego weźmiemy na ślub i na wesele na chwilę, gdzieś moze do 19, a potem do domu do mycia i spania; zostanie z babcią a my wrócimy na przyjęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama27
ja wzięłam 11 m-czniaka i efekt był taki że msza pół w wózku jedząc chrupki i czytając książki jakoś przesiedział, drugie pół już na zewnątrz - na sali jak gruchnęła orkiestra sto lat to mały odrazu w ryk i odwrót na pole, przeczekaliśmy do obiadu kiedy muzyka nie grała, zjadł 2 łyżki makaronu zanim doczekaliśmy się na podanie rosołu i już chciał iść - więc nawet obiadu porządnie nie zjedliśmy - znów orkiestra i znów ryk - usnął w drodze do domu w aucie i po przeniesieniu do domu płakał jak szalony i ciężko go było uspokoić więc moja rada jak tylko masz z kim zostawić dziecko to zostaw - oszczędzisz jemu stresów i sobie nerwów - a pochwalić się dzieckiem zawsze można na poprawinach itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvdsfaas
poprawin nie ma, zresztą skoro na weselu dziecku się nie spodoba, to dlaczego na poprawinach ma się podobać? zobaczymy, imprezę mamy w zasadzie pod nosem więc w każdej chwili można małego odstawić do domu, jeśli mu się nie spodoba; nic na siłę; a w kościele to wiadomo, że nie usiedzi więc będzie z babcią spacerować wokół koscioła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po cholerę go tam brać?
????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjojeojejee
fajny pomysł że wy sobie będziecie siedzieć a babcia będzie z nim chodziła - to po cholere go tam brać żeby babcia za nim chodziła a potem odnieść go to domu - chcecie sie pokazać jak to wystroicie dziecko? i jacy to z was super rodzice? podziwiam babcie że idzie na taką waszą głupotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvdsfaas
jezu, jakie w od razu teorie w wymyślacie; jakbym musiała szczególnie kombinować, to bym dzieciaka nie brała; np idę na drugie wesele, gdzie muszę trochę podjechać i dziecko zostaje w domu; a tu mam dom, kościół i salę weselną w zasięgu 10 minut piechotą; a babcia uwielbia się małym zajmować i nie jest to dla niej żaden problem, a spacer z małym podczas mszy to żadne problem, bo na co dzień też tak spacerujemy, bo akurat kościół jest w takim ustronnym i spokojnym miejscu; a dziecko biorę, bo chcę i okoliczności ku temu sprzyjają; może mu się spodoba? a jeśli nie to wrócimy do domu i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na przykład nie mam z kim zostawić rocznego synka - stąd też biorę go na wesele. Nie rozumiem tych negatywnych komentarzy. Czy w takiej sytuacji lepiej nie iść na wesele bliskiej osoby, niż zabrać ze sobą dziecko? Mój synek jest bardzo towarzyski i jestem pewna, że mu się spodoba. Wiadomo, że nie każde dziecko dobrze znosi takie imprezy, ale od tego są już rodzice, żeby zdecydować, czy w takim wypadku warto w ogóle iść. Pytanie dotyczy nie tego, co Wy byście zrobili ze swoim dzieckiem, a tego jak je ubrać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecność małych dzieci na ceremonii ślubnej w kościele, to nieporozumienie. Nie można wymagać, żeby tak małe dziecko rozumiało co to za uroczystość, więc i tak, nic z tego nie zapamięta. Natomiast Para Młoda oraz goście weselni zapamiętają, wrzaski dzieciaków, które nie są w stanie przez godzinę siedzieć cicho. Czy ktoś z Was widział miny uczestników ślubu kościelnego w chwilach, kiedy wypowiadane są słowa przysięgi małżeńskiej, a dzieciaki wydzierają się i zagłuszają wszystko ? Dlatego uważam, że zabieranie maluchów do kościoła, to psucie atmosfery ślubu i brak kultury. A co do przyjęcia weselnego, to zupełnie inna sprawa. Jeżeli jesteś zaproszona z dzieckiem, które będzie miało swoje miejsce przy stole to nie widzę problemu. Jednak jak długo Ty wytrzymasz ze swoim dzieckiem na sali to tylko Twoja sprawa. Ubiór dziecka jest sprawą drugorzędną, chociaż rozumiem, że chciałabyś zaprezentować się z dzieckiem elegancko, to dla gości najważniejsza będzie Para Młodych i dobra zabawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajrzyj na bloga vivi&oli - na pewno znajdziesz inspirację ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bosa-bosa- a ty jak idziesz na wesele ubierasz się byle jak ?? a może tak jak Ci się podoba i chcesz ładnie wyglądać ??ale w sumie po co " to dla gości najważniejsza będzie Para Młodych i dobra zabawa. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko- ja za 2 mieś tez idę na wesele z rocznym synkiem i w 3-latką , synka planuje ubrać w jakąś koszulę i spodnie + szelki i muszka , a dziewczynka - sukienka zrobiona na szydełku przez babcię :) A mój synek był już na jednym weselu w wieku 3 mieś a córeczka wtedy miała 2 latka- obecność na weselu obowiązkowa i mieliśmy wykupiony pokój na górze i dla dzieci była niańka , Wesele było fajne i córka się wybawiła i my również Także śmiało możesz na troszkę z synkiem pójść , szczególnie ja jest babcia która chętnie się nim zajmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chodzi o ubior to wydaje mi sie, ze cokolwiek eleganckiego I innego niz taki codzienny stroj bedzie w porzadku. Roczniaki sa slodkie same w sobie a juz taki roczniak w eleganckich spodenkach w koszuli, kazmizelce i z mucha to slodycz do kwadratu - tak, ze ubiorem az tak sie nie przejmuj - maly bedzie sie na pewno slicznie prezentowac w czymkolwiek co dla niego wybierzesz. Jesli zas chodzi o dzieci na slubie i weselu - co rodzina to inny obyczaj - fakt bywaja rodziny gdzie dzieci przeszkadzaja i potem tylko kwasne miny dookol widac, ale sa tez i takie dla ktorych dzieci na slubie nie stanowia problem i sa wrecz mile widziane. Tak bylo na slubie w mojej bliskiej rodzinie z obu ston zarowno pana i panny mlodej w rodzinach jest duzo dzieci i nie do pomyslenia bylo, zeby ktoregos zabraklo - tak, ze nie piszcie, ze dzieci na slubach i na weselu to nieporozumienia. Na tym naszym slubie byl pelen przekroj dzieci od niemowlakow do nastolatkow, alcohol byl ale nikt sie nie upil i dzieci byly dopilnowane. Moje wowczas 1,5 roczne dziecko bawilo sie do polnocy - probowalismy je polozyc wczesniej spac , ale poniewaz nocleg byl na gorze lokalu w ktorym odbywalo sie wesele to maluch slyszac muzyke o spaniu nie chcial slyszec - nie plakal, tanczyl a jak juz sie naprawde zmeczyl to sam pokazal , ze chce isc do pokoju gdzie zasnal z marszu. Slub i wesele wspominamy bardzo dobrze , mamy duzo zdjec z cala rodzina (co sie zadko zadarza), wiec jesli dzieco zostalo osobiscie zaproszone to idzcie i bawcie sie wspaniale!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a babcia to nie chcialaby
byc na slubie syna/corki czy tam kogo tylko woli dookola kosciola z wrzeszczacycm dzieciakiem latac? Dziwna jakas.... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAtkaa1q
A ja pojde ze swoim wowczas 16msc dzieckiem na wesele,dlaczego nie? dlaczego ma nie isc na wesele najblizszej rodziny? Pojdziemy i pewnie posiedzimy tylko do 22:P bedzą jeszcze inne dzieci w wieku naszego (kuzynki i kuzynki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie nr 1
Po co ludzie biora takie małe dzieci na wesele ? bezsensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×