Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dorelza

Związek

Polecane posty

Jestem w związku od 9 miesięcy. Ostatnio pojawiły się rozmowy na temat wspólnej przyszłości w tym mieszkania razem, plany małżeństwa. Kocham tego chłopaka, ale nie czuję, że to ten jedyny, z którym chcę być przez całe życie. Boję się mu powiedzieć, że mam inne zdanie na ten temat, bo nie chcę go stracić. Jestem bardzo nieśmiałą i spokojną dziewczyną, mam trudności w nawiązywaniu nowych znajomości i niską samoocenę. Nie mam koleżanki. On jest jedynym, z którym mogę porozmawiać. Czy mimo wszystko powinnam powiedzieć mu prawdę, że nie widzę z nim przyszłości tej dalszej (założenie rodziny) czy poczekać, być z nim kilka lat a później mu to wyznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOMI8169
MOIM ZDANIEM JAK ZA KILKA LAT MASZ MU TO SAMO POWIEDZIEC TO LEPIEJ ZROB TO W MIARE SZYBKO BO ON SOBIE INACZEJ WYOBRAZA WASZ ZWIAZEK. IM DLUZEJ BEDZIESZ Z TYM ZWLEKALA TO BEDZIE CI CORAZ TRODNIEJ TO ZROBIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagódka-niebudka
powiedz od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak pachnie maciejka
Czyli jesteś z nim , bo potrzebujesz wsparcia ? Zastanowiłaś się co facet poczuje, kiedy w końcu go zostawisz ? Dajesz mu nadzieję , plany, to nie fair. Prawda jest bardzo ważna dla Was obojga ;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omkhsnzm
jak dla mnie to jesteś trochę samolubna, kocham go, ale nie chce z nim być, zostanę z nim jakiś czas ale nie chce by było poważnie :o daj chłopakowi spokój niech ułoży sobie życie z kimś normalnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mój pierwszy chłopak i dopiero uczę się być z kimś. Właściwie to dziwi mnie to, że po 9 miesiącach mówimy o naszej przyszłości. Ostatnio pokłóciliśmy się, bo nie chcę mieszkać z nim w pokoju na stancji. Jak z nim zerwę, to zostanę sama. Jestem zbyt nieśmiała na spotkania z ludźmi. Nie wiem czy znajdę kogoś lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xsxsxs
rozumiem co czujesz ... mam to samo kocham ga, ale wiem, ze nasz zwiazek ... nie ma przyszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukujesz go
mezczyzne do luznej relacji znajdziesz szybko, a tego nie oszukuj!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd się bierze u chłopaka taka pewność, że chce być ze mną przez lata, jeśli związek nawet nie trwa roku? Może jednak to za wcześnie, żeby rozmawiać o wspólnej przyszłości jak mieszkanie razem? Teraz studiujemy, przed nim jeszcze 2 lata magisterki, nawet niewiadomo w jakim mieście będę za rok możliwe że w innym. Może jednak powinniśmy ustalić choć najbliższą pzyszłość (co będzie za rok) a resztę się zobaczy. Ktoś sugerował, że powinnam dać mu znaleźć normalną dziewczynę. Kiedy on nie chce innej, ciągle powtarza, że chce być tylko ze mną. Między nami różne rzeczy się zdarzały: gorsze i lepsze i on ma tą pewność, może ja nie umiem wybaczyć pewnych zdarzeń i chowam urazę. Boję się, że zostanę sama, dlatego może z nim jestem, bo on daje mi tą bliskość i czułość, której potrzebuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×