moj chlopak zrobil mnie po raz kolejny w ch...

jestem zrozpaczona. poszedl do kolegii no ok. mieli ogladac filmy. i przypadkiem sie dowiedzialam, ze poszli do klubu.. on oczywiscie od 2 h sie nie odzywa, nie odbiera telefonu. co robic? ;(

Horror. Doradzam natychmiastowe zerwanie z nim bez uprzedzenia. Jego wywalić, zdjęcia spalić, ubrania do caritasu...

olać go i samej gdzieś wyjść. Jak wróci i Cię nie zastanie, to też będzie dzwonił, też nie odbierzesz. Może poczuje jak to jest.

sposobu nie ma żadnego, wydzwanianie do kolegi będzie troche desperackim posunięciem. Niekoniecznie on musi tam robic cos strasznego ale sam fakt, że cię okłamał w kwestii tego, gdzie się wybiera jest dość zastanawiający. Byłam raz w takiej sytuaacji i pamiętam jak wychodziłam z siebie. Wiem, że ciężko jest tak o sobie wyjść z domu i mieć w dupie bo nikt dobrze się nie bawi na takim wkurwie. niestety pozostaje tylko czekać aż się jaśnie pan obudzi i zaznie reagować na telefon. Jak już wróci to zapewne zrobisz mu awanture ale chyba nnego wyjscia nie masz. Ale jako argument, którego powinnaś użwać to to, że cie szmaciarz okłamał. bo ok, chce iść do klubu to niech ma troche odwagi i niech ci o tym powie (nawet jesli bys mu zabroniła) niech zachowuje sie jak facet a nie jak szczeniak, który mówi mamie, że idzie do kolegi a idzie do klubu. ja takie zagrywki miałam w wieku 15-16 lat, a domyslam się, ze troche starsi jestescie. Faceci to tchórzliwe piz**dy