W jakim panstwie chcielibyscie mieszkac?

Piszcie wasz wymarzony kraj, w ktorym chcielibyscie zamieszkac oraz powody dlaczego akurat to panstwo.

Ja bym chciał w Syrii - lubię Call of Duty :)

Serio? Ja to bym chciała w Korei Północnej, tam sie tak fajnie traktuje kobiety :)

E no, piszcie powaznie. :)

i bez podszywow prosze chociaz raz. jeszcze nie napisalam gdzie marzy mi sie mieszkac. Chce najpierw poczytac o waszych marzeniach.

ale w stanach, bo bylam w californi i bylo tam pieknie, i dlatego ze chcialabym poznac Roberta Pattinsona, ktory obecnie tam zyje. Z tym, ze nie chcialabym urodzic sie i dorastac w ameryce, tylko jak on - najpierw w anglii, potem w usa

Mam zamiar emigrować do: Miami Szwajcarii Australii Zdecydować się nie mogę bo a) usa jest zjebane pełno debili i zarobki nie najlepsze. b) w szwajcarii wiecznie zimno i nie znam dobrze niemca c) australia nie najlepsze zarobki. I w uj daleko od miasta do miasta. W stylu 300km. Więc masz masę ludzi a potem nic. I nie jest tak blisko do rafy a to mi się w tym kraju podobało.

tak mnie zainspirowały grubasy wpierdalające hamburgery, mają takie sexy brzuchy eh

Stany sa fajne, aczkolwiek nie kazda czesc Stanow. Miami jest dobre. :)

No i chuj, chyba wyemigruję do Wietnamu :(

a ja jestem w australii i marzę o powrocie do Polski.. Ale jeszcze z rok muszę tu siedzieć :/

Zarabiam jako bananowa prostytutka w Sydney

Do tej osoby, ktora podszywa sie pod wszystkie nicki : Spierdalaj. Dla ciebie szczyt marzen to chyba jedynie jakis Poznan w Polsce....Idz juz spac buraku.

ooo svb wypowiedz się coś więcej co nie tak?? Mnie tylko wkurwia ta sama mentalność co w hiszpani.. Ale w AU nie byłem. Mianowicie jakieś drzemki. Opierdalanie się. Spotykanie na popołudniowej herbatce. Wszystko jutro jutro. Ogólne lenistwo. A co do wietnamu podszywa. Tak bardzo chciałbym sobaczyć hong kong.

w californi nie ma grubasow, widzialam mostrualne grubasy w innych stanach, ale nie w kalifornii.

Ludzie całe stany są takie: Ludzie to debile. Nic nie potrafią i nic nie wiedzą. Tam normą jest że chłop nie potrafi wyminić żarówki w samochodzie czy nie naprawi gniazdka. W stanach jest tak że jak pracujesz jest ok ale jak tydzień nie popracujesz jesteś skończony. Jaki kolwiek wypadek w pracy jaki kolwiek lekarz = ogromny wydatek. A ich sposób jeżdżenia.. TO nie jest dla mnie normalny kraj. 10h pracy dzień w dzień przerwa 15 min na hamburgera dzieci nawet nie do przedszkoli a do nianiek i z mężem widzisz się wieczorem. Mężowi się nie chce więc płacisz kochankowi. Tak wygląda 99,5% stanów usa. Miami to stare dziadki i bogacze i nikogo nie zobaczysz chyba że jak cie opierdala co mu koło domu chodzisz.

za to w kaliforni widziałam fiuta Schwarzenegera :D

Zdecydowałem wyemigrować do Chin i zapisać się do partii.

acha no i ogolnie takie panuje przekonanie ze w ameryce sa idioci, ale to nie do konca prawda, ja tam poznalam ludzi typu lekarze, profesorowie, doktoranci i ci ludzie byli naprawde bardzo inteligentni, poznalam tez laske z MIT, ale pewnie nie wiecie co to jest, a jak wiecie, to mi nie uwierzycie

Idź pan podszyw w uj ja sie o AU chcę coś dowiedzieć. Jak to jest np jeść kangura który skaka ci w ogródku. Albo jak zamiast jakichś gołębi budzić się przy skrzeczeniu papug. Albo żyć w 5mln mieście. Chcesz wyjść na plaże a tu tyle ludzi

Idź pan podszyw w uj ja sie o AU chcę coś dowiedzieć. Jak to jest np jeść kangura który skaka ci w ogródku. Albo jak zamiast jakichś gołębi budzić się przy skrzeczeniu papug. Albo żyć w 5mln mieście. Chcesz wyjść na plaże a tu tyle ludzi

no więc tak: zarobki jakieś 3 razy takie jak w pl ale za to wszytsko droższe tez ze 3 razy więc wychodzi na to samo, niby wszyscy mili, każdy pyta co u ciebie, jak sie masz ale generalnie każdy ma cie w dupie i zadają te durne pytania tylko o tak... może jestem do szpiku kości polką ale naprawde nie mam ochoty sie szczerzyc do kazdego obcego człowieka, sczególnie jak mam zły dzien a oni to odbierają jako niegrzeczność. pozatym pełno azjatów, dupy-maryny, w autobusie jediesz i kazdy w innym jezyku gada, jedyne co naprawdey tu lubie to morze. a tak pozatym to teraz tu jest zima i piździ podczas gdy w pl piękna pogoda..

A co tam piękna pogoda .. ja bym kangura se poruchał :D

kangury po miescie nie latają raczej, tak samo jak nie ma tu węzy pająków i innych takich wynalazków, którymi mnie straszono przed wyjazdem z pl. Ale tez nikt nie ma w domu pralki, wszyscy zanoszą pranie do pralni, co jest kurwesko drogie, nikt tu nie ma porządnego neta.. nie wiem... taka troche zacofka

uniwersytet technologiczny jeden z lepszych z elektroniki. Co ty porównujesz 5% społeczeństwa człowieku. W dodatku ile jest studentów na MIT ?? 500 tyś ?? Amerykanie to debile. A na studiach wiedzą tylko to co się uczą. Np dziewczyny po automatyce potrafią tylko programować step 7 a polutować kabli. Zmienić wtyk. Zrobić przyłącze pneumatyczne ni hu hu. Nawet ci gniazdka w pokoju nie zmienią. Tak że mylisz pojęcia kolego i to ostro. Mają dobrą konkretną wiedzę. Ogólnie są debilami.

A co wstydliwego jest w mieszkaniu w Poznaniu. Ja tam nigdzie nie chcę emigrować, bo kocham Polskę i nie wyobrażam sobie żyć poza jej granicami, poza Polską podobają mi się tylko Szwecja i Czechy. Tylko tam mogłabym wyjechać, nawet wakacje wolę w Polsce, jedynie za rok pojadę koleją transyberyjską :)

pracuję jako bananowa prostytutka, przychodzi do mnie mnóstwo Azjatów

Tak bardzo chciałam oddać cześć Putinowi, nie mogę sie doczekać następnych wakacji :)

Panienka Roza - to bardzo dobrze. Kochaj sobie swoja tuskolandie, ale my tu rozmawiamy o innych krajach, w ktorych sie lepiej zyje, na poziomie i gdzie rzad nie wyzyskuje spoleczenstwa. Co sadzicie o Singapurze?

Z netem to wiem ze masakra w stylu kazdy net ma ograniczenia GB Z tymi pensjami no to strasznie dziwnie jest... i ponoć wszystko droższe niż w UK czy USA a ceny 30% A Jak sie masz jest harakterystyczne w wszytkich krajach anglosaskich przeciez. Tak samo masz w UK czy USA. Podobnie jak z pralkami. A propos w AU są krany normalne ?? Nie jak w uk że w jednym ciepła w drugim zimna bo w Au są problemy z wodą. I jakie tam zimno ;) Zależy gdzie jesteś ale w sydney czy melbern masz zawsze na + temperature. W mieście nic nie ma no własnie :( więc ptak tez nie obudzi. A z miasta zanim wyjedziesz to 2h.