Chcialbym miec wlasny dom

kurwa chcialbym mieszkac juz na swoim ;/ mam 23 lata i juz poprostu nie moge zniesc miszkania ze starymi ich zachowania wscipstwa chamstwa ;/ denerwuje mnie calkowity brak prywatnosci i ich postawa roszceniowa ;/

słownik sobie kup debilu ,a pózniej myśl o swoim

Ha! A kto by nie chciał! Mnie moi rodzice czasem też przyprawiają o ból głowy, ale wiem że póki co nie dałabym rady pójść na tzw. "swoje". Wiem też, że powinnam byc im wdzięczna za to co dla mnie robią, bo w sumie powinni ode mnie wymagać dokładania się np. do rachunków...ale tego nie robią. Mama zawsze twierdzi, że stać ich na opłacenie rachunków a ja mam odkładać. Może też powinieneś do tego podejść w ten sposób, że mieszkasz tam, zapewnie nie wkładasz w to tyle pieniędzy co rodzice, więc raczej nie powinieneś narzekać. ...a że człowiek się wkurza czasem to jest raczej naturalne... No ale jak się nie co sie lubi to się lubi co się ma :)

gdyby to bylo normalne wielkie miasto moglbym miec prace i zwyczajnie wynajac pokoj na spolke z jakimis studentami i miec spokoj a tak... :\

To znajdź pracę w normalnym, wielkim mieście, gdzie wynajmiesz sobie stancję. Od siedzenia przed monitorem i psioczenia jeszcze nikt szczęścia nie zaznał. Nie podoba Ci się Twoje życie to spróbuj je zmienić. Nikt tego za Ciebie nie zrobi. pozdrawiam

niestety ale na wyjazd trzeba miec pieniadze ktorych nie mam a moi starzy podpierajacy sie przykladami z lat 70tych nie rozumieja ze teraz w takiej dziurze jak mieszkami pracy poprostu nie ma! na kazde moje konkretne argumenty ze chce wyjechac za praca slysze tylko ze praca jest w urzedzie pracy a nie w wielkim miescie niechce mi sie tego nawet opisywac

co nie jest prosta sprawa ...