Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama 128

ciąża i poród w USA

Polecane posty

Gość mama 128

Witam, mam pytanie do mam które rodziły w Stanach, mianowicie - niedawno przylecialam do USA i jestem w siodmym miesiacu ciazy. Planuje urodzic tu dziecko i wiem, ze jako turystka moge starac sie o darmowe uezpieczenie medicaid, które pokryje wszelkie koszty porodu. Prolem tylko w tym, ze nie wiem jak i gdzie to uezpieczenie uzyskac. Jesli ktoras z mam mogla y mi udzielic informacji to bardzo prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he? chyba nie do konca tak to wyglada Zeby wystapic o rzadowe ubezpieczenie to trzeba miec social security number i niskie dochody. Aby miec ssn trzeba miec ktoras z wiz pracowniczych , albo F1, albo J2 albo miec zielona karte, albo obywatelstwo. Piszesz ze jestes turystka tak? na wizie turystyczej? zeby ja dostac musialas chyba wykazac sie odpowiednimi dochodami zeby w razie wypadku moc sobie oplacic wszystko w tym opieke zdrowotna. Ale jak chceszs o to wystapic to wspisz w google medicaid + nazwe stanu w ktorym mieszkasz i ci pokaze odpowiednia strone skad mozesz sciagnac formularz. Ewentualnie wygoogluj free insurance for pregnant women itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza chyba nie jest tak jak piszesz bo znam kilka kobiet ktore mieszkaly/ja tutaj nielegalnie, pracuja nielegalnie, nie maja ss ani ubezpieczenia i dostawaly darmowe ubezpieczenie na czas ciazy, nawet dentystyczne ( pracuje w gabinecie dentystycznym i wiele kobiet przychodzi z darmowym ubezpieczeniem w ciazy). Mozliwe ze w kazdym stanie jest innaczej, ja mowie o stanie ny i na 100% bez ss mozna miec darmowe ( chyba ze teraz jakos cos sie zmienilo a ja nie wiem). Autorko Kasza ma racje, wpisz moze w google i stan gdzie mieszkasz i powinnas znalezc info co trzeba i gdzie sie udac. Nie pomoge bo nie mam pojecia jak sie o to ubiegac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluska jak mieszkalam w texasie to bedac na wizie F2 (rodzinnej) odmowili mi medicaid (ale nie bylam w ciazy). Przyznali za to corce .Mialam za to dosc ciekawe doswiadczenia w tej kwestii dlatego tez na ich podstawie sie wypowiadalam. Ale patrz jakie jaja byly (do tej pory sie z tego smiejemy): Po 18 miesiecach zadzwonila do mnie laska z przerazeniem zebym potwierdzila ssn corki. Mowie ze corka nie ma. Laska eeeee ale jak to? to nie jest obywatelka? ja ze nie. Ona; rezydantka? Ja: nie, F2 status. Ona: aaa ale ojciec jest obywatelem. Ja; ojciec jest z Indii, status F1.Laska; no ale eeee chwila ona jest urodzona w Anglii, tzn ze jest Brytyjka tak? Ja: urodzila sie w UK ale ma Polski paszport. Laska: ale jak to? Ja: no bo ja jestem z PL, laska; ale masz green card i ssn? Ja: nie, jestem F2 na polskim paszporcie. Ona: to czyj ona ma ssn???!!! :-D okazalo sie ze w naszych papierach mysmy rubryke z ssn zostawili pusta (no bo nie miala) a oni przepisali w czasie procedury ssn meza do rubryki corki i dopiero po 18 miesiacach im to wyszlo. Laska mowila ze (przynajmniej w texasie) nie daje sie ubezpieczenia osobom bez ssn. So owszem free women cliinics (albo gdzie sie placic minimalne oplaty za konsultacje) ale bez ssn nic nie zrobisz. ;-/ No ale moze autorka bedzie miec wiecej szczescia. Autorko ale do tej jak chodzilas do lekarza w stanach (o ile wogole)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza to dziewczyna miala niezla zagadke :D Ja sie nigdy szczegolowo nie dowiadywalam w jaki sposob mozna uzyskac darmowe ubezpieczenie ale znam kilka dziewczyn ktore mialy i conajmniej dwie napewno nie mialy ss, ale nie mialy tez juz wizy bo przesiedzialy, nie wiem czy to cos zmienia. Tak jest a przynajmniej bylo w stanie ny. Wiadomo, w kazdym stanie moze byc innaczej. Trzeba sie dowiadywac w lokalnych urzedach. Swoja droga ubezpieczenia tutaj sa tak drogie ze jakbym mogla to sama chetnie skorzystalabym z darmowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 128
Sprawa już jest załatwiona. Wystarczy pójść do odpowiedniego urzędu, wypełnić wniosek i od ręki wydają ubezpieczenie pokrywające wszystkie koszty związane z ciążą i porodem. Zaznaczam ze nie trzeba byc ani legalnie, ani tym bardziej nie trzeba miec SSN. Wystarczy wniosek, kopia paszportu i wizy (bez znaczenia czy wazna czy nie) i zaswiadczenie od lekarza, ze jest sie w ciazy i voila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ny_mommy
W NY KAZDA kobieta w ciazy ma prawo do Medicaid, niezaleznei od statusu imigracyjnego i dochodow - trzeba udokumentowac miejsce zamieszkania na terenie NY (nie musi to byc rachunek - wystarczy prywatny list dostarczony przez poczte, ze znaczkiem i stemplem), aczkowliek zdaje mi sie, ze zeby dostac miastowe ubezpieczenie, trzeba zglosic sie do lekarza w pierwszym trymestrze ciazy. Przysluguje ono max. do 60 dni po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W NY KAZDA kobieta w ciazy ma prawo do Medicaid, niezaleznei od statusu imigracyjnego i dochodow - trzeba udokumentowac miejsce zamieszkania na terenie NY (nie musi to byc rachunek - wystarczy prywatny list dostarczony przez poczte, ze znaczkiem i stemplem), aczkowliek zdaje mi sie, ze zeby dostac miastowe ubezpieczenie, trzeba zglosic sie do lekarza w pierwszym trymestrze ciazy. Przysluguje ono max. do 60 dni po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Chcialabym zapytac jakie najlepiej wykupic ubezpieczenie zeby urodzic w USA? jaki szpital najlepiej wybrac? planuje wyjechac do USA zeby urodzic tam dziecko bardzo prosze o informacje na ten temat. Pozdrawiam wszytskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i bardzo fajnie, wlasnie przez takie osoby my pracujacy legalnie w USA musimy placic bardzo wysokie rachunki za lekarzy i szpital (majac prywatne ubezpieczenie). To jest skandal, ja za swoja ciaze i porod musialam zaplacic kilka tysiecy dolarow ( mam prywtane ubezpieczenie, ale zawsze z wlasnej kieszeni czesc sie pokrywa). A tu przyjezdzaja sobie takie paniusie iwszystko maja za darmo, grrr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do gość
Miej pretensje do tych którzy wybierają rząd amerykański Hehehe, jeśli kobitki robią takie rzeczy zgodnie z prawem to nie ich wina :) ja urodziłam syna w NY na wizie F2, obywatela i przyszłego podatnika. Jeśli coś się komuś nie podoba to jedna rada - DO URN!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×