CZY WARTO MARNOWAC CZAS NA NAUKE JEZYKOW OBCYCH?

wiem.. jak ktos zadaje takie pytanie to od razu mozna sobie wyrobic o nim zdanie- jaki leń i jaki głupek.. a ja mam wlasnie watpliwosci.. otóż znam bdb ang, mam CAE.. srednio niemiecki i podstawy hiszpanskiego. w mojej pracy przydaje mi sie tylko ang.. ostatnio mocno przykladalam sie do nauki jezykow na studiach a bylo to juz ladne 10 lat temu.. ale niedawno zachcialo mi sie wrocic do nauki.. pomyslalam ze mam ochote na hiszpanski.. znam podstawy ale duzo zapomnialam .. wyciagnelam stare ksiazki i przypominam sobie gramatyke, slowka, wkuwam jakies dialogi, czytam ogladam na youtubie jakies seriale po hiszpansku.. i wciagam sie oczyiwscie bo nawet to lubie.. ale to zajmuje kupe czasu, praktycznie potrafie utonać w tym na dlugie godziny no i moja rodzina puka sie w glowe na co mi to ja wiem ze robie to dla wlasnej przyjemnosci i satysfkacji znajomosci jezyka.. tak jak jestem bardzo zadowolona z tego ze udalo mi sie nauczyc dobrze ang.. ale niestety pojawiaja sie watpliwosci.. bo tak naprawde nie wiem czy uzyje tego jezyka kiedykowliek.. czy nie lepiej robic cos innego w wolnym czasie .. bo niesttey ale nauka jezyka zajmuje wiekszosc mojego wolnego czasu.. moglabym jeszcze zamiast hiszpanksiego uczyc sie niemieckiego - wiem ze jest bardziej przydatny dla polakow ale mam akurat ochote na hiszpanski.. i nie wiem.. przez to gadanie w moim domu - na co mi to, ze marnuje tylko czas, to glupio sie zaczynam czuc , jakbym nie wiem.. byla jakaś wariatką ktora zamiast robic cos pozytecznego buja w oblokach.. :(

zawsze warto sie uczyc jezykow ja rozpoczynam teraz moja przygoda z greckim, bo mi sie podoba i taki mam kaprys nigdy nie wiesz, czy jezyk ci sie nie przyda w przyszlosci, zawsze lepiej jest znac niz nie znac po hiszpansku duzo ludzi na swiecie sie porozumiewa, moze kiedys chociazby na wakacjach ci sie przyda skoro masz chceci, sprawia ci to przyjemnosc to sie ucz