Jestem facetem. Mam szanse tylko u tych totalnie przecietnych. Co mam robić?

Strasznie mnie wkurzają tacy faceci :O Sam sobą nie za dużo reprezentuje a oczekuje nie wiadomo czego. Nie ta liga chłopcze. Szukaj względem siebie a nie zachciało się królewny :O

Ja pracuję w korporacji właśnie i myślę, że autor mówiąc "korporacja" ma na myśli zadbane, inteligentne kobiety w garsonkach na kierowniczym stanowisku. No to niestety muszę powiedzieć, że rzeczywistość wygląda inaczej... No i czasami nawet w korporacjach zdarzają się pasztety :) Poza tym to myślę, że autor nie szuka kobiety, tylko dodatku do swojego życia na poziomie. PS: Praca w korporacji to nobilitacja? Ale Ci mózg wyprali :P

hej ziom, ja ty i jeszcze paru innych przeciętnych facetów spotkamy się i pójdziemy na disco wyrwać jakieś laski, wyciągniemy jedną która spodoba się wszystkim i ją sobie wyruchamy za budynkiem, pasi?

chce miec najlepsza partnerke

przeciętna żona to Twoja żona, ładna żona jest dla kolegów:P

niz gowno w samotnosci

dobre w ten sposób na to nie spojrzałem, może i racja!:D

Ja jestem fajna dupą z wyglądu przypominam natalie siwiec szansę mają u mnie jedynie wykształceni faceci z własnym mieszkaniem drogom samochodem i bardzo dobrze płatna pensja.... Posiadasz którąś z tych cech?

to sie fajne laski znajda

laski lubia pakerow