do Kobiet w związkach

czy wkurzyłoby was gdyby wasz partner dostał prezent bez okazji od koleżanki?

zależy jaki przezent

zdecydowanie tak.

nie ma znaczenia jaki, ogólnie pytam

bo jeśli to nic zobowiązującego to nie

zalezy od jakiej kolezanki. zalezy tez czy by mu sie ten prezent podobal. jesli Ci powiedzial sam o tym prezencie, to absolutnie nie masz sie czego obawiac- chcial tylko wzbudzic zazdrosc:)

Natalia dlaczego?

dzisiaj niezobowiązujący prezent,jutro niezobowiązujący seks..i tak same uczycie ich "wolności" w związku.

mam na myśli upominek z wakacji przeznaczenia spożywczego

zależy co,może to byc sugestywny prezent,skoro Ciebie mimo wszystko poruszył

a co ma byc wg Ciebie w zwiazku??!! niewola? myslisz, ze ograniczajac wolnosc partnera przytrzymasz go przy sobie ? hahahhahahaaa a to dobre! :)

od koleżanki atrakcyjnej fizycznie

dostał lokalny przysmak - jakieś słodycze i alkohol. to chyba nic złego ani sugerującego, ale z drugiej strony myślała o nim na tej wycieczce, jeśli kupiła to specjalnie dla niego

nie,ale na niektóre rzeczy same dajecie przyzwolenie...nie chodzi o niewole,lecz poczucie obowiazku i odpowiedzialności nie tylko za siebie,ale także za partnera.Ja byłabym zniesmaczona,widząc szczęście z głupiego prezentu od koleżanki,zaznaczam koleżanki nie kolegi.Każdy "prezent"zobowiązuje i wywołuje w człowkieku poczucie odwzajemnienia,mimo,że może w danym momencie nawet o tym nie myśłec.

ja bym problemu nie robiła

samsung lady -właśnie! ale nie znam szczegółów,sama powinnaś wiedziec czy w ogole cieszy się z prezentu.To tak,jakbyś Ty otrzymała prezent od kolegi w postaci lokalnego przysmaku i perfum,bo kobiety lubia to chyba bardziej od alkoholu...tyle w temacie,ja po prostu nie przyjełabym niczego od kolegi,koleżanki,co innego od przyjaciół.

sugerujesz, że przyjął, bo ta laska mu się podoba?

ale jakie przyzwolenie? czy autorka miala wplyw na to, ze jej facet dostanie prezent? nie! wiec jedyne, co powinna teraz zrobic to jakos dyplomatycznie wypytac o relacje z kolezanka a za tydzien sama powinna wrocic z pracy z bukietem kwiatow "od kolegi z pracy", bo w czyms mu tam pomogla i on sie odwdzieczyl. gwarantuje, ze mina facetowi zrzednie.

nie miałam wpływu na to że dostanie prezent. może ona nie pomyślała dając mu to, że będzie niezręczna sytuacja

a Ty sugerujesz,że sie cieszył? Tak jak napisałam,mógł byc mmile zaskoczony i nie zdawac sobie nawet z tego sprawy,,,ja troche znam ludzi i życie i z tymi prezentami bywa różnie.Wypytac o koleżankę? Nie sądzę,a kto będzie sobie robił pod górke:] Po prostu widziałas reakcje na,,,jeśli była miła dla niego,zrób mże tak,jak koleżanka pisze wyżej z kwiatkami.Nie pokazuj zadrości czy zniesmaczenia, chyba,że w śmieszny,zabawny sposób daj mu do zrozumienia,że szarą gąską nie jesteś.