Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutno mi i źle

piątek wieczór, siedzę kompletnie sama

Polecane posty

Gość smutno mi i źle

i nie mam z kim pogadać :/ facet mój pije z kumplami, koleżanki siedzą i zamulają, a mi przykro, że nie mam z kim spędzić wieczoru :( :( czuję się jak jakiś paskudny nerd :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dialyog
Jeśli twój facet siedzi z kumplami zamiast z tobą to sama sobie jesteś temu winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi i źle
pewnie tak,, fajnie by było wiedzieć, co ze mną nie tak :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna od zawsze
ja też sama prawdą jest co z oczu to z serca dotyczy to zarówno koleżanek jak i Jego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi i źle
a mi w sercu właśnie zostaje :( że jestem sama jak palec, bez przyjaciół itp itd. A co porabiasz zatem w ten wieczór?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi i źle
Ja spędzenie wieczór z mym ukochanym kafełe kręcąc palcem w mej pupełe z tych nudów.:( Postanowione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi i źle
mam mu ochotę pograć na fujarkę, a on woli być posuwany w dupsko przez swoich spierdziałych kumpli:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez siedze sama facet w pracy jutro tez bede sama wiec nie jestes taka sama w tej samotnosci;) tv, ksiazka,kafe... Glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi i źle
tv nie oglądam, a jak siedzę sama z książką w pustym domu to też jakoś nieswojo.. tam wyżej ktoś się oczywiście podszywa, nie rozumiem po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2deep2play
"spierdziałych kumpli" :D :D :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi i źle
w każdym razie dzięki za słowa otuchy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi i źle
ech chyba nałożę jak zawsze w taki wieczór pluszowe poroże jelenia,robiorę się do naga,odpalę Lady GaGa i potańczę przed lustrem. Po po po po po po po po poka fejs. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz jeszcze najgorzej. Ja też siędzę sama, bo mój facet wyjechał i zobaczę go dopiero w połowie października. No chyba, że polecę do niego na weekend, ale to może nie wypalić. A moje wszystkie koleżanki siedzą ze swoimi fagasami i tak oto jestem sama też. Dzisiaj mi jakoś to nie ciąży, ale mam momenty załamania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi i źle
margit, współczuję, u Ciebie faktycznie mniej ciekawie :( a gdzie wywiało Twojego faceta? a u mnie z koleżankami to nawet dziwniej - nie mają facetów w większości, a i tak nie mają czasu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi i źle
nawet na kafe nikt już nie odpisuje, co za dół :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojego wywiało do Norwegii.Ja nie odpisywałam, bo musiałam coś zrobić ważnego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi i źle
świetne miejsce, koniecznie odwiedź ukochanego w weekend! u mnie z ważniejszych rzeczy to chyba tylko wzdychanie do ściany..;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chciałabym bardzo do niego polecieć, ale oni tam muszą załatwić domek w górach (bo jest tam z wujkiem i kuzynem) i mieszkają na 1 pokoju, bo ich wujek na początek przygarnął. No i jak załatwią ten domek to mam lecieć. Ale pewnie jak zawsze wyjdzie tak, że nie pojadę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi i źle
nie ma to jak smutna rzeczywistość, zawsze właśnie tak, że jak nam na czymś zależy to nie chce wyjść :/ samo życie, blee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100%woman
ja tez siedze dzisiaj sama, moj facet jest na sluzbowej kolacji. chce zebym po niego pozniej przyjechala, ale ja nie wiem, czy mi sie bedzie chcialo czekac i nie spac. a moze sie zaraz ubiore i wyjde na miasto ? :) a gdzie Ty mieszkasz autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a co ja mam powiedziec jak mam w najblizszej perspektywie samotnosc prawie przez rok?? Moj facet wylatuje na misje pokojowa a ja bede sama z malutkin dzieckiem..;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Avvenngeer
margirit Rozbież się und pilnuj swego ubrania.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Służbofe Dupcenie
[ja tez siedze dzisiaj sama, moj facet jest na sluzbowej kolacji.] "Służbowa kolacja":D :D To teraz tak się to nazywa??:D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie87 i nie możecie się kontaktować wtedy? co do dziecka.... to są plusy i minusy. Plus jest taki, że masz zajęcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100%woman
no jest na kolacji z zarzadem, zaraz do niego zadzwonie i sie upewnie :) hahahahaa ! widze, ze na kafe sami ruchacze i niewierne łosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaseeebam
a ja siedze sama, bo nie mam nikogo, smutno mi z tego powodu kolejny samotny piątek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bedzie co 2 miesiace przylatywal na 2 tygodnie ale smutno mi jak pomysle ze nie bedzie go w waznych momentach zycia i rozwoju synka. Tym bardziej ze wylatuje miesiac po jego narodzinach. Zajme sie dzieckiem pomoc od rodzicow moich i jego takze sama z problemami nie zostane. Kontakt przez internet czasami tel... Jakos dam rade ale ciezko mi na serduchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi i źle
nie87, ale jaka dumna możesz być z męża, że służy w misji! ja we wrocławiu siedzę, pewnie rynek pełen i ja jedna w mieście zamulam w mieszkaniu ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100%woman
No właśnie. Przed chwilka do niego zadzwoniłam tak z zaskoczenia i było słychać jakieś dziwne jęki i chlupanie ale zapewnił mnie,że to szef opowiada im o remoncie firmowych ustępów:) Mam do niego zaufanie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie87 to dobrze, że będzie przylatywał na 2 tyg. Ja sobie nie umiem wyobrazić moich studiów i jego pracy w Norwegii. Nie wiem jak często i na jak długo będziemy się widywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×