Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość waris2011

Zmiana siebie na lepsze? Ktoś próbował

Polecane posty

Gość waris2011

Witam wszystkich Piszętu na kafee bo mam problem, jestem po rozwodzie dosc traumatycznym, no ale coz nie kazdy moze sobie podziekowac i odejsc w spokoju. Teraz jestem w nowym zwiazku , ale czuje sie strasznie , co najgorsze zmieniłam sie na gorsza niż byłam.. Nie potrafie sobie poradzic ze swoimi lekami , obawami, ciagle cos mi nie pasuje, czepiam sie , a tak naprawde nie mam o co . Mam kochajacego partnera, a doprowadziłam do tego ze i on złapał doła przez mnie . Nie moge sobie tego wybaczyć .Dostrzegam problem w sobie ale nie moge sie ozbierac. Czy ma ktos na recepte na zmiane siebie. Jak wkoncu cieszys sie szczesciem tym najmniejszym. Na dzien dzisiejszy to jest klapa w moim zwiazku . Widze problemy , staram sie a i tak nic z tego. To wszytsko jest chwilowe, a ja nie wiem co mam ze soba zrobić nie chce stracić człowieka, na którego czekałam tyle lat...pozytywne nastawienie było a teraz mam z tym duzy problem, dusze siebie i dusze jego, to poprostu destrukacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta sasiadka z 7 pietra
Staraj sie lepiej udawac,ze Ci na nim zalezy.wtedy on naiwny poczuje sie pewniej a i Ty odzyskasz spokoj.dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×