Co za lipni ludzie w tych czasach

O losie, jak patrzę na niektórych dzisiejszych ludzi to tragedia... chodzi mi o życie towarzyskie, nie mam zgranej ekipy , chociaż tych no 5 osób , z którymi można by zrobić fajny wypad, albo w jakiś dzień posiedzieć miło przy piwku. Niee , gdzie tam, to albo nie chce się , albo porozjeżdżani, a nawet jakby siedzieli i z nudów nie mieli co robić to nigdy od siebie dupska nie ruszą i nie zaproponują nic a nic , bo korona spadnie z głowy :( a jak ty zapytasz to niby ok spoko (chociaż i tak rzadko to się zdarza) i "oczywiście" następnym razem ta osoba się odezwie :( jak zawsze zresztą... Nie wiem czemu ludzie są tacy 'wyłącznie dla siebie' ograniczeni , mało spontaniczni , porażka, żyję w złych czasach ;/ ;/

a o ludziach w jakim wieku piszesz?

20-25 :)

to młodzi jesteście. to zależy w jakim środowisku się obracasz. na przykład żołnierze ogólnie są jebnięci, ale potrafią się bawić, robią to często i bez specjalnej zachęty.

w sumie w normalnym, od czasu do czasu zdarzają się imprezy, ale to wszystko jest takie wymuszone, często zainicjowane przeze mnie :/ jak ktoś coś zapoda to już cud i to mnie wnerwia, albo teksty typu 'aa nuda, nic się nie dzieje' albo 'chcialem/chcialam tam isc ale nie było z kim' no kuuuuźwa...a ile razy trąbić , że zapytać nie zaszkodzi, ja często bardzo chętnie, ale nie... nie i nie lepiej siedzieć i nic nie robic