W przeszłości facet duuużo szalał i teraz...proszę przeczytaj

Chciałam się Was zapytać jakie macie zdanie na temat mojej sytuacji. Więc ... od 2,5 roku jestem z pewnym facetem. Za 4 miesiące chcemy się pobrać. On jest bardzo czułym i kochającym partnerem, ale w przeszłości dużo szlał i nie mam tu na myśli imprez, ale wiele zmian parntnerek. Sam przyznaje, że po prostu chciał się wyszaleć i teraz jest gotowy na małżeństwo. Przez te 2,5 roku nie dał mi powodu do posądzenia Go o nieuczciwość. I tu mam do Was pytanie. Czy to , że facet sie wyszalał jest dobrym znakiem na to, że nie będzie Go ciągło do zdrady? Czy raczej taki mężczyzna ma zmianę kobiet "we krwi" i nie zabawi długo przy boku jednej kobiety? Nurtuje mnie to pytanie, ponieważ już raz zostałam zdradzona i zostawiona z małym dzieckiem. Będę wdzięczna za Wasze wypowiedzi w tym temacie. Pozdrawiam.

jak zostałaś zdradzona i Cię zabolało to dlaczego chcesz wyjść za faceta, który zmienia dziewczyny jak skarpetki?

Właśnie od jakichś 3 lat nie zmienia. Wcześniej był też w dwóch poważnych związkach. Twierdzi, że też zawiódł się na kobietach. On nie jest typem podrywacza ... to raczej kobiety podrywały Jego a On dopuki był sam to nie odmawiał im.

Jaki on biedny, kobiety go podrywały a on nie potrafił im odmówić :D

jesteś naiwniutka. bądź sobie taka, ale nie narzekaj, że Cię zdrady bolą. w tym życiu jak chcesz mieć miękkie serce miej twardą dupę.

masz dziecko to nie możesz wybrzydzać, bierz co jest i siedz cicho :)

Moim zdaniem pakujesz się ponownie w to samo bagno, z którego dopiero co się wygramoliłaś. Już na starcie do małżeństwa jesteś na przegranej pozycji. To Ty masz dziecko, a On łaskawie akceptuje ten stan rzeczy, bo wie, że jako jako żona nie będziesz miała wiele do powiedzenia. Zmilczysz każdą zdradę, każde kłamstwo, bo będziesz chciała utrzymać małżeństwo nawet za taką cenę. Facet jeśli miał skłonności do zaliczania kobiet, to ma je nadal. Dla niego to taki sport, z którego nie zrezygnuje. A Ty obarczona wychowywaniem dziecka, niewiele wiesz o jego romansach, bo nie masz tyle wolności co On. Idealizujesz go, bo nie chcesz znać prawdy. Ty chcesz być żoną za wszelką cenę.

,że kobiety wolą ruchaczy niż porządnych mężczyzn

porządnych już prawie nie ma ale fakt mnie też raczej nie wolały:P

Nie ma recepty kobieto. Nawet jeśłi miałby być z toba jeszcze tylko 5 lat - to warto. Będzie ci fajnie 5 lat. Nikt nie pewności że prawiczek cię nie zdradzi , a ten co zaliczał panienki nie będzie świetnym mężem i ojcem. Czy sądzisz że byłe prostytutki niesa dobrymi żonami? (bywają) Czy sądzisz że matki polki nie puszczają sie jak nikt nie widzi ?-puszczają. Ale nie wszystkie. Jeśłi dobrze ci z gościem,na dzień dzisiejszy nie dał ci powodów do narzekań to bierz - macie przeciez już 2,5 roku starzu. A jak będzie (czy ty będziesz) chciała zdradzić to to się stanie PS-on tez mógłby mieć pretensje że masz dziecko,mógłby nic nie mówić o poprzednich partnerkach. Czy to by coś zmieniło? Nic. Jak chłop dobry to go bierz i się z nim męcz :) pozdrawiam

"bosa ale w ostrogach Moim zdaniem pakujesz się ponownie w to samo bagno, z którego dopiero co się wygramoliłaś. Już na starcie do małżeństwa jesteś na przegranej pozycji. To Ty masz dziecko, a On łaskawie akceptuje ten stan rzeczy, bo wie, że jako jako żona nie będziesz miała wiele do powiedzenia. Zmilczysz każdą zdradę, każde kłamstwo, bo będziesz chciała utrzymać małżeństwo nawet za taką cenę. Facet jeśli miał skłonności do zaliczania kobiet, to ma je nadal. Dla niego to taki sport, z którego nie zrezygnuje. A Ty obarczona wychowywaniem dziecka, niewiele wiesz o jego romansach, bo nie masz tyle wolności co On. Idealizujesz go, bo nie chcesz znać prawdy. Ty chcesz być żoną za wszelką cenę. " Prawda ? Zgadzam się z Tobą , ludzie się nie zmieniają , a jeśli już wykazują cechy dojrzałości , robią to raczej na potrzebę chwili.

Jak chłop dobry to go bierz i się z nim męcz to my już niedługo przy tej całym feminizmie towarem handlowym zostaniemy:D

Obawiam się , że już jesteście "przehandlowani" :DDD

oby tylko cena odpowiednia była, i wykorzystanie towaru:P

Ceną jest tolerancja względem Was (źle? ) Wykorzystanie "Towaru" jak najbardziej świadome ;:DDD

tolerowanie Nas jest aż tak wysoką ceną? Myślę,że mógłbym tak samo stwierdzić:)

ruchacz znajdzie zawsze dziewczynę albo na seks albo na związek a porządny facet ma problem?

Tylko facet, który ma trudności w znalezieniu dziewczyny jest w stanie właściwie ją docenić i szanować. Ten twój kochaś skoro laski tak na niego lecą to prędzej czy później cię zdradzi, bo co to dla niego .. jedna mu się znudzi - weźmie następną - ten typ tak ma. Co innego facet który ma problem ze znalezieniem kogoś bo np jest nieśmiały .. on będzie się bał zdradzić, bo wie, że może stracić WSZYSTKO i znów być sam.

a kto to jest ten mityczny "porzadny facet"?

niesmialy facet tez nie ma problemow z kobietami, jesli jest atrakcyjny albo ma kase, problemy z kobietami maja zazwyczaj brzydale i biedacy, nazywani w tym temacie dla zmyly "porzadnymi facetami";)

dobre pytanie? bo są tacy którzy może nie zdradzają po kątach za to w domu piją i biją, inni mają w nosie laskę po pewnym czasie i wolą piwo z kumplami czyli może porządnych nie ma bo chyba nie tylko przez ilość panienek można poznać z jakim się ma do czynienia

związek ma nie być oparty na strachu " jak go zdradze to mnie rzxuci i kogo znajdę " lecz na "chcę z nim , nią być dla nas"

Ale ludzie tu głupoty pieprzą. Facet jest wierny, wcześniej się wyszalał - tak naprawdę to idealny kandydat. Ja też się wyszalałam, a nie ma wierniejszej osoby ode mnie - po prostu nie w głowie mi już przygody, znudziło mi się. A ci tu będą wpierać, że lepiej wziąć pipowatego prawiczka, który boi się własnego cienia, a po latach może nagle zerwać się z łańcucha, bo się ocknie i stwierdzi, że się "nie wyszalał", niż doświadczonego faceta, który przeżył swoje i wie, czego chce, kogo szuka i chce się ustatkować.

ostatnio jeden znany forumowicz napisał,że nie szuka się kogoś z kim można żyć tylko kogoś bez kogo nie można żyć,może ma rację

"znany forumowicz" jak to powaznie zabrzmialo;) prawie jak "Bogusław Linda";)

no może:) ale nie wiem czy chciałby abym wymieniał jego nick

masz racje, prawdziwe gwiazdy cenia sobie prywatnosc

nie wiem czy gwiazda ale na pewno sporo widywany, i pewnie to Ty skoro zwrociłeś na to uwage:P

nie, prosze pana, to nie ja

dck "Ale ludzie tu głupoty pieprzą. Facet jest wierny, wcześniej się wyszalał - tak naprawdę to idealny kandydat. Ja też się wyszalałam, a nie ma wierniejszej osoby ode mnie - po prostu nie w głowie mi już przygody, znudziło mi się. A ci tu będą wpierać, że lepiej wziąć pipowatego prawiczka, który boi się własnego cienia, a po latach może nagle zerwać się z łańcucha, bo się ocknie i stwierdzi, że się "nie wyszalał", niż doświadczonego faceta, który przeżył swoje i wie, czego chce, kogo szuka i chce się ustatkować." Myślisz, że taki co ma wzięci u kobiet będzie wierny? niby czemu miałby zrezygnować z innych kobiet. Dziwne macie poglądy, że jak się wyszalał to już będzie wierny a jak prawik to na pewno zdradzi. To nie kwestia doświadczenia a zasad moralnych i tego jak zostało się wychowanym. Myślicie, że jak będziesz 20 czy 30 na jego koncie to nie będzie następnej nie ma takiej pewności.