JESTEM BAAAAARDZO SZCZEŚLIWA W SWOIM ZWIAZKU:)!!

Tak ja wyzej:)jESTESMY ZE SOBA 4LATA,A JA CZUJE SIE NADAL BAAARDZO ZAKOCHANA I PRZESZCZESLIWA...:)

ja też, mamy szczęscie no nie? :)

Jak pielęgnujecię w sobie miłość?

Jak pielęgnujecię w sobie miłość?

Ty "zakochana", ale czy "kochana"? Ten twój luby też z takim entuzjazmem na kafe krzyczy? Bo mnie się wydaje, że szczęście większe jest po cichu. Przynajmniej nie trzeba samemu sobie głośno go wmawiać

rzygam tęczą :D :O

a ja mam 6 lat stażu;)

to pewnie kobiety 25+ i wybrały porządnego mężczyznę.

Dołączam się do szczęśliwych, ponad 3 lata razem, ślub niebawem i nadal zakochani jak na początku :)) Piękne uczucie! :)

ja też tak miałem ale mi odbiło kurwa

Myslę, ze to dziala u nas w obydwie strony i tylko ci co zazdroszcza mi nie wierza:p Czemu mam tego nie wykrzykiwać na kafeterii?:)To forum tez dla szczesliwych ludzi a nie tylko dla tych narzekajacych:) Trzymam kciuki za wszystkie szczesliwe pary:)

Do powiedz mi jak Wiesz co mi sie wydaje, ze najwazniejsze to sie dobrac,oby nie za wczesnie, bo jesli ktoś sie nie wyszalał nie bedzie szczesliwy w zwiazku bo poczuje sie jak w wiezieniu, miec do siebie zaufanie,dbac o swoja milosc:duzo rozmawiac, robic czesto cos razem, wyjasniac nieporozumienia,a nie siedziec i sie gniewac-to moja recepta na szczesliwy zwiazek:) A PRZEDE WSZYSTKIM SIE KOCHAC:)))

do mikadooo Masz racje-jestesmy szczesciarami!!!:)

moja też była ale jej wszystko zjebałem:(

Cieszę się, mnie nie udało się ale Tobie TAK! To dobrze :) Bądź szczęśliwa!

Dziewczyny ciesze sie razem z wami-to wspaniale miec przysobie ta jedna jedyna osobę:)Ja ciagle szukam i jestem pelna nadziejii ze za jakis czas tez bede mogła wykrzyczec:JESTEM BAAARDZO SZCZESLIWA W SWOIM ZWIAZKU:) Pozdrawiam!

Taki pozytywny :)

ale nie kosztem innych slyszalam ostatnio dziwke /odebrala meza innej/ jaka jest szczesliwa,czuje sie jak ksiezniczka co za locha! plujemy na takie szczescie i na takie kurewki

gratuluje szczeszcia autorko:) tak trzymac.

Czasem jakis pozytywny topik sie przyda,tak zeby wiecznie nie zamulac:) Ja nikomu nie zabralam meża ,ani chlopaka-wiec moje szczescie jest "czyste":) ale masz racje-nie powinno sie budowac własnego szczescia na nieszczesciu innych...

Autorko! Szczęściaro więcej szczęścia! :)

DZIEKUJE:)))