Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Niko123

Poliklinika Arciszewskich - mialyscie wskazanie do cc? Wazne, bo niedlugo urodze

Polecane posty

Lekarz zarzadal, ja myslalam , ze tam sa cesarki na zyczenie. Mam cukrzyce ciazowa, boje sie rodzic i rozchodzi mi sie kosc lonowa, ale nie mam na to papierow wiec to zadne wskazania. Mam juz rozwarcie i moge urodzic na dniach, a oni mi kazali latac po psychologach i zalatwiac zaswiadczenie ze nie moge rodzic naturalnie. jak to bylo u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyuihjuihj
Nigdzie nie latałam,cukrzyca,operacja wzroku przebyta 8 laat temu i cc bez łaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhfghfg
nie ma czegoś takiego jak cesarka na życzenie, nawet u Arciszewskich. Musisz mieć papier. Chyba, że w trakcie porodu okaże się ona konieczna. Trzeba było zatroszczyć się o to trochę wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyuihjuihj
A co ariszewscy nie moga sami stwierdzic czy są wskazania do cc? Łatwo papier pod nos połozyc i powiedziec chce cc a to im to mi graj 2000zł na ulicy nie lezy. Przeciez tam sa ginekolodzy i wiedzą co i jak kiedy cc a kiedy sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem wlasnie . :/ co do sn, mam liczne bakterie i wolalabym uniknac jednak porodu silami natury - mam e coli, kalowe i gronkowca, nie wiem jakim cudem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reyety
Jakby się chodziło do nich na wizyty to by mogli stwierdzić, a jak na sam poród to każdego traktują tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chpodze do nich na wizyty, co miesiac, dlatego mnie zaskoczyli z tym porodem sn. Nie zakladalam w ogole takiej opcji... a moge rodzic w kazdej chwili i zdecydowanie wolalabym przez cc... z uwagi na te bakterie ktorych sie obawiam przy przebiciu pecherza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdaciazajestinna
to im powiedz o co Ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twierdza ze to nic takiego i biore teraz antybiotyk... ale moge rodzic dzis, jutro lub za 3 dnii nie mam pewnosci ze je wytepi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijhijuiji
augmentin pewnie masz takze on szybko wybija te bakterie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biore Amotax - 3 razy dziennie (tabletek jest 16, wiec 5 dni z kawaleczkiem). Mimo to sie obawiam gdyz poliklinike mam 150 km dalej, troche kiepsko jechac tyle przy skurczach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppaula12345
Kto jest Twoim lekarzem prowadzącym? Dlaczego wcześniej nie powiedziałaś mu, że chcesz mieć CC? wtedy pokierowałby Cię. A "podkładka" jest potrzebna ponieważ porody tam są refundowane przez NFZ, dlatego za CC płaci się tylko 2000zł, a za SN 1500zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppaula12345
Chodzisz tam na wizyty, jak twierdzisz, co miesiąc, a nie zorientowałaś się, że nie można z biegu zrobić cesarki, tylko potrzebne jest stosowne zaświadczenie o przeciwwskazaniach do SN?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowilam caly czas ze chce cesarke... lekarz teraz jest na urlopie - do 20. I ja nie wiem co robic... Prowadzi mnie Kurzatkowski. Dopiero mnie wypuscili ze szpitala uniwersyteckiego, bo mialam skurcze porodowe. I tak wyszlam z rozwarciem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasciwie to nie wiem co robic... termin cesarki bylby pewnie za 2 tyg. o ile bym znalazla podkladke. Nie jestem z Bialegostoku, a w tym miesiacu kjuz zrobilam 3 kursy - na wizyte (280 zl za wizyte), z powrotem, nie zdazylam dojechac do domu (zostalo 10 km) i kolejny kurs, do szpitala, bo skurcze, ja zostalam, maz z powrotem. Wypisali, wiec maz zajechal znowu po mnie (kolejny kurs) i z powrotem. Po drodze zajechalismy jeszcze do Arciszow i dowiedzialam sie ze bez podkladki nie robia (120 zl za wizyte). jak w takim tempie bede rozpuszczac kase to w ogole mi na porod nie wystarczy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppaula12345
w takim razie załatw podkładkę, zapytaj kurzątkowskiego od kogo możesz wziąć, zazwyczaj "polecają" wizytę u lekarza, który wypisze zaświadczenie, np okulisty. Dziwi mnie tylko, że nie wiedzialaś, że do CC trzeba mieć zaświadczenie, przeciez porody na zamenhofa są refundowane przez NFZ, stąd taka niska jak na prywatną klinikę cenę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Longines53
Dziewczyny, a jak inaczej urodzić jak nie przez cesarke jezeli ma sie 370 km przecież nie dojade na zwykły poród jak sie skurcze zaczna?????!!!!dzisiaj dzwonilam i powiedzieli ze z refundacja to tylko z zaświadczeniem, bez zasw. kosztuje 4800 wiec jest jednak taka opcja...dajcie znać co udalo sie wam zalatwić..ja rodze w grudniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×