Mam 22 lata i nigdy nie byłam w poważnym związku..

jestes na ekonomi. ja interesowalem sie rynkami finasowymi. czesto chodzilem na konferencje. ta spotykalem naprawte niezle kobietki, ambitne, studiujace... potem rozwalilem sie na moto, przewiecli mnie na lindleya w wawie no i... dziewczyny z akademi medycznej mialy tam praktyki... mniam... ;) ja na starcie kocham pielegniarki... ;) nie szukam stalego zwiazku, mowie o tym dziewczynom od razu, ale ja mam swoj specjalny typ kobiet i ich nie spotykam na imprezach. z reszta od dawna na nie nie chodze... ;)

sorki za literowki, pisze z telefonu...

ja chyba nie mam swojego typu. teraz tam myslę, ze sama nie wiem czego chce. chyba skupiam się tylko na wyglądzie facetów, a nie na ich charakterze.

też robię błędy :)

skończyłaś dobre studia? chyba na razie masz lic.? musi byc coś z Tobą nie tak, skoro wybierasz takich dziwnych typów. ja mam odwagę mierzyć wysoko, chociaż nie uważam się za ładniejszą od innych. ;) jestem bardzo wesoła i uśmiechem skracam dystans między ludźmi :D nie mam problemu z zagadywaniem obcych ludzi, ani nawet z podrywem. :P miałam już 7 facetów i z tego co wiem, żaden nigdy mnie nie zdradził, każdy mnie szanował, mieliśmy bardzo udane relacje, dużo poczucia humoru, niebanalnych rozrywek etc. nie wiem jakiego trzeba mieć pecha, żeby trafiać na takich facetów jak Ty, albo jakim typem kobiety trzeba być, żeby dać się tak nie szanować..

to ciesz się, ze ci się tak wszystko udaje. nie wszyscy mają tak dobrze

natax nie muszę bo z wyglądem jest wszystko w porządku może tylko we własnym mniemaniu :P 2 goście, którzy mieli już swoje laski i nie chcieli ich dla ciebie zostawić, gość, co sie z ciebie brzechtał i inny, który cię ciągnął na kasę o czymś świadczą :P

pewnie o tym , ze jestem naiwniarą