Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malgośia samosia milosia

Przespalam sie z przyjacielem-strasznie tego żaluje....:(

Polecane posty

Gość malgośia samosia milosia

Przespalam sie z przyjacielem-strasznie tego zaluje...to super facet-kumplowalismy sie kilka lat.Tak wie, pewnie teraz powiecie, ze nie ma przyjazni miedzy facetem a dziewczyna ale z nami tak naprawde bylo:)Opowiadalismy sobie prawie wszystko, zwierzalismy sie sobie,spedzalismy razem czas,byl nawet taki okres ze wspolnie wynajmowalismy mieszkanie i bylo extra:) On mial dziewczyne, ja chlopaka.Wczoraj przypadkiem spotkalismy sie na miescie-zaprosilam go do siebie-kupilimy po kilka piw, tak poprostu dla umilenia czasu i stalo sie....Strasznie zaluje bo juz nie bedzie tak jak dawniej....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcdkjfoidu
Jak to???????tak sie zawsze konczy przyjazn damsko-meska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjf
współczuje twojemu chłopakowi i jego dziewczynie,zdrajcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to powtarzajcie to regularnie az spowsze3dnieje i to zdumienie blokujace przyjazn minie. na nago chodzcie w swojej obecnosci napatrzy sie chlopina to i mu chuc przejdzie i tylko przyjazn sie ostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten nowy desper
ale teraz nie macie partnerow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia samosia milosia
żle mnie zrozumialaś, obecnie obydwoje jestesmy samotni o tym byciu w parach pisalam w czasie przeszlym, sorki za brak precyzji w wypowiedzi..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia samosia milosia
NIE TERAZ OBYDWOJE JESTESMY SAMOTNI!NIGDY NIKOGO NIE ZDRADZILAM I NIE ZROBILABYM TEGO...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIKAKASIKAKASIKA
aha to jak jestescie samotni to zmienia postac rzeczy:) moze ta przyjazn przerodzi sie teraz w cos wiecej?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie żałuj - było miło i sympatycznie i dalej możecie być przyjaciółmi. Przecież nie musicie dalej uprawiać seksu - chyba , że chcecie być dalej razem jako para. To nawet dobrze mieć za kochanka największego przyjaciela. Ty kup pivo leć do niegio i powiedz mu o swoich wątpliwościach - przecież to co najmniej kumpel!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten nowy desper
no własnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to wiem222222222
zwiazek buduje sie glownie na przyjazni i wzajemnym porzadaniu, a tu widze i jedno i drugie jest wiec zamiast panikowac zrob co nalezy zwlaszcza ze i ty i on nie macie swojej polóweczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no to zmienia postać rzeczy :) W takim razie nic się nie stało, skoro się przyjaźniliście to dalej się będziecie przyjaźnić tylko teraz częściej będzie z sobą sypiać i tyle a kto wie może przerodzi się to w coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia samosia milosia
kurcze, tylko ja nie chce z nim byc....wczoraj to chyba tak po alkoholu-sama nie wiem...:) generalnie to dla mnie bardziej brat niz chlopak...:P:) wiesz jak to brzmi ale tak jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjf
brzmi nieciekawie bo z kumplami się kumpluje a nie wskakuje do łóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia samosia milosia
wiem, wiem....to byl blad...jakas taka chwila slabosci o ile moge to tak nazwac...:P Jeszcze sie do niego nie odezwalam ani on do mnie-nie mam odwagi....Kurcze tak bym chciala zeby bylo jak wczesniej.Mozecie ze ze mnie smiac, ale ja sie czuje tak, jak bym stracila kogos bardzo waznego, a to co sie stalo nie pozwoli mi juz go odzyskac-to tak jak ludzie w parach sie zdradzaja-takie dziwne uczucie pustki....cos co ucieklo miedzy palcami przez glupote..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza i madrzejsza,,,,
zrob tak jak ci radza wyzej-zwlaszcza panmarek madrze napisal..:)kupuj piwo i begnij do niego -drzwi przed nosem napewno ci nie zamknie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opppppppp
nic nie straciłas-przeciwnie-najlepsze przed toba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No co Ty?
A jak masz na imię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZOSIASAMOSIA MILUSIA
A CZEMU PYTASZ O MOJE IME?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No co Ty?
He he,a nie możesz odpowiedzieć?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No co Ty?
Wczoraj miałem podobną sytuację,przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz powiem ci tak że z takiej przyjaźni jaka was łączyła może być dobry związek!! W końcu w życiu i w udamym związku chodzi o to by się dobrze rozumieć cieszyć się najmniejszą drobnostką wspierać w ciężkich chwilach i mieć do siebie zaufanie. Najczęściej po alkocholu tracimy zdrowy rozsądek i robimy głupstwa których potem żałujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia samosia milosia
jarek, pewnie masz racje.... tylko,ze ja nigdy na niego nie patrzylam jak na potencjalnego faceta-to byl moj orzyjaciel na dobre i na zle....teraz chyba wszystko zniszczone.... nie mam odwagi sie do niego odezwac...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blrlelele
zadzwon po prostu do niego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie potrzebnie646464646
nie potrzebnie sie tym martwisz-moze dobrze sei stalo, to super miec przyjaciela w drugiej polówce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supremus Dux
To był Twój przyjaciel na dobre i na złe. Nie patrzyłaś na niego jak na potencjalnego Twojego faceta. Czyli Twój facet, nie może być Twoim przyjacielem na dobre i na złe. Nie możesz z nim robić tego wszystkiego co napisałaś tam wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też to przerabiałam tyle że u nas nie było seksu a pieszczoty po pijaku nago. Było mi tak potwornie głupio że myślałam że spale się ze wstydu a później .. Zakochałam się w nim. I tak tkwie w tej patowej sytuacji już ponad rok. Jeśli chodzi o sam wstyd to jedyną drogą jest obrócić całą sytuację w żart, albo ją taktownie przemilczeć. Jemu też jest pewnie głupio, nie martw się już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba że zechcesz pociągnąć to dalej i dać Wam szansę, wtedy postępowanie jest zupełnie inne. Ja dałabym wszystko żeby cofnąć czas i żeby tego nigdy pomiędzy nami nie było. Za dużo mnie to teraz kosztuje. Nie przypuszczałabym że mogę go pokochać, też widziałam w nim brata i to przez wiele lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×