ZA TYDZIEN WYCHODZEZAMAZ DLAPIENIEDZY- czy mozna tak zyc?

...oby Ci to uszami nie wyszlo. Bo to malo rozsadne.

"i ślubuję Ci wierność (do twoich kart kredytowych), miłość (za drogie prezenty), i że cię nie opuszczę aż ci się pieniążki nie skończą :D

A. Jest starsuzy o 8 lat to chyba nie powód aby nazywać go dziadkiem ?

nawet nie wiesz co to LLM- czuli z prawem w ogóle nic wspólnego nie miałaś, zaraz zaczniesz szukać na google, żałosna jestes kobieta

A. Jest tak zabezpieczony materialnie że bankructwo nam nie grozi. Ale w was nienawiści to smutne...

Eko najlepsze mleko nie musisz się udzielać....

Nikt Ci nie zazdrości tylko robisz z ludzi idiotów- kogo obchodzi że skończyłaś prawo ( którego nie skonczyłas bo nie znasz podstawowych skrótów), kogo obchodzi, że masz apartament, piszesz to a każdy ma to w dupie- wiec automatycznie sama pragniesz się tutaj dowartościować, daruj sobie dziewuszko

No własne eko spadaj pewnie jej zazdrościsz! A ja autorce radzę spróbować ;)

takie pary są podobno szczęśliwsze z biegiem lat. Poza tym wielkie dynastie nie zostły załozone z miłości....... chyba coś w tym jest

Ty eko to musisz być cholernie zakompleksiona zal zal

Dj fyhvc cv mx hmm faktycznie, bo nie dam robić z siebie idiotki :D

autorko... to bardzo, ale to baardzo smutne co piszesz... pytasz, czy można tak żyć... moja odpowiedź brzmi nie... i to z czałą stanowczością NIE... Już teraz, masz świadomość, że to co posiadasz nie daje ci satysfakcji i szczęścia... chcesz od życia więcej, jak myślisz, czy to nowe życie jest napewno tym ,,więcej,, czego od niego oczekujesz... Tak jak niewystarczające jest to co masz teraz, tak i później / może już za rok lub max 2/ poczujesz, że chcesz od życia więcej... NIE zaczniesz kochać ,,Antonio,, z biegiem czasu... uwież mi, bo wiem co mówię, jedyne co, to obudzisz się w pewnym momencie ze świadomością, że straciłaś w życiu coś naprawdę ważnego. To nie te czasy aby jak to napisał jeden z moich przedmówców wychodzić za mąż bez miłości, bo tak robiono od wieków... tym bardziej, że ty tego nie potrzebujesz... to naprawdę bardzo smutny temat...

Eko też mogłaś tak sobie życie ulozyc nie zazdrość innym!

Dzięki facet za to co napisałeś. Czy byłeś w podobnej sytuacji ? Bo piszesz z sensem?

Eko obstawiam że jesteś jakoś księgową z pensja 1500 zl i mężem taksówkarzem z 3 dzieci. Jesteś zaniedbana matka w dresie i cellulitem autorka pewnie jest kobieta na poziomie skoro zainteresowała takiego faceta ;) paulo i like it;)

niestety tak... a może powinienem nadal jestem... Niestety, ,,Antonio,, prędzej, czy później poczuje, że go nie kochasz, co z kolei wiązać się będzie z bardzo realnymi i przykrymi skutkami dla Ciebie. Natura tzw ,,południowca,, da o sobie znać. Oni nie szanują kobiet, absolutnie i nie licz wtedy na jego wielką miłość, tym bardziej, że będziesz w dużej mierze zdana na niego... zdala od kraju. Proszę zastanów się... choć jak rozumiem nie ma już czasu..

Autorko, wychodż za niego i nie martw się. Z pieniędzmi życie jest przyjemne.:)

Facet jakie jest twoje życie z tą kobietą?

Paolapaula... rozmawianie o mnie nie ma sensu... ja z nikim na ten temat niechcę rozmawiać... choć może i powinienem bo mnie to praktycznie juz wykańcza zupełnie... nie mam sił, ale jeśli pozwolisz, to wolałbym na forum o tym nie rozmawiać... Wszedłem na forum na Twój temat przypadkowo, może właśnie dlatego, ze mam w tej mierze smutne doświadczenie... z tą różnicą, że to Ona była dla mnie / a może mimo wszystko jest nadal... to nie takie proste/ całym światem... Obudzenie/ świadomość, że nie było się nigdy kochanym jest paraliżująca ... szkoda słów. Mimo wszystko życzę ci jak najlepiej, ale z mojej perspektywy nie ma nic gorszego nież brak/świadomość braku miłości i żądne ale to żadne pieniądze nie są tego warte, choć pozornie dają troszkę przyjemności...

wybaczcie mi literówki... przepraszam, ale piszę na jakiejś ,,dzikiej,, klawiaturze nie qwerty

Dj fyhvc cv mx ojjj kochana z Twoja intuicją kiepsko, nawet bardzo :D

Facet dałeś mi do myślenia....

cóż mam powiedzieć... cieszę się, ale to bez sensu, piszesz, że masz tydzień do ślubu więc nic praktycznie już nie możesz zrobić. Szkoda, bo sądząc po wypowiedzi jesteś bardzo inteligentną kobietą a nie zwykłą materialistką... tym bardziej smutne jest to, że taka osoba jak ty dobrowolnie robi sobie ,,coś,, takiego... Mimo wszystko życzę Ci szczęścia \w życiu...

facet lat 44 gdzie ona tu sie wykazała inteligencją, bo w każdym zdaniu pisze jaka to ona nie jest i jakie ma drogie ciuchy, jak sie całuje i jak z tamta a jak z innym- tak stwierdziłeś ze jest niebywale mądra kobietą :D

luizo, chodzi mi o formę wypowiedzi... po sposobie wyrażania myśli można wiele wywnioskować... a ja jestem daleki od oceniania ludzi i skreślania ich już na początku..

Dokładnie

za Arturo ale kochasz Mariano ?? xD

Ale żałośni jesteście. Jak macie takie debilne rady jej udzielać to lepiej nic nie piszcie.. Ja uważam że spróbuj może go pokochasz.

Może go pokochasz? Tego Ci życzę. Nie przejmuj się głupimi komentarzami osób, które Ci zazdroszczą, że możesz mieć takie życie ;)

Pokochasz go Z czasem jestem tego pewna ;) ja swojego męża pokochałam po ślubie