brązowe skrzepy zamiast krwi co drugi cykl menstruacyjny

hej wszystkim, mam problem i nie wiem czy mam się z jego powodu denerwować i czy w ogóle można go nazwać problemem. Otóż w jeden miesiąc mam normalną miesiączkę, wiadomo pierwsze dwa dni obfite krwawienie i stopniowo coraz słabsze, a znów w kolejny miesiąc tylko brązowy śluz prawie brak krwi(zależy od miesiąca) i skrzepy. Też pierwsze 2 dni więcej później coraz mniej. i tak regularnie. Jeden miesiąc tak drugi tak... Ma z was taki kłopot? wiecie co to może oznaczać?

nie wiem, ale ja tez niekiedy w pierwszych dniach mam duze prawie czarne skrzepy :/

moze torbiel

Byly to skrzepy poniewaz krwawilas z jajnika, z ktorego nie bylo owulacji. Gdyby cykle wszystkie wygladaly tak, to wtedy mialabys powody do tego, by sadzic, ze jest to torbiel lub sa to zaburzenia hormonalne. A tak to cykl, w ktorym byla krew swiadczyly o tym, ze prawidlowo zluszczyla sie blona i wtedy mialas owulacje. Przeciez w miesiac w miesiac niekoniecznie moze byc owulacja.