pijany facet-nie moge zniesc go w tym stanie!!

Moj facet gdy sie upije zachowuje sie jak idiota i strasznie cwaniakuje. Wczoraj byliśmy na weselu. tak sie sklada,że byłam starszą i siedzieliśmy z mlodymi przy 6 osobowym stole. Po pewnym czasie strasznie uderzylo we mnie zmęczenie dodatkowo bolał mnie brzuch bo dostałam okresu. Nie mogłam tańczyć,chciałam odpocząć wiec siedliśmy do swojego stolika,gdzie wtedy bylismy tylko my. On od razu wziąl kieliszek i poleciał do kogoś, oczywiście powiedziałam mu,żeby zaraz przyszedł,żeby nie zostawiał mnie samej bo to nawet brzydko wygląda a on powiedział, że za chwleczkę wróci. Ludzie się patrzyli, a ja siedziałam jak głupek sama przy tym stoliku przez pół godziny! Nawet się nie odwrócił. Poszłam do nich, siadłam mu na kolana to nawet słowem się nie odezwał do mnie. Popjał wódeczkę,piwo i drinki z jakimś chłopakiem co przyszedł sam. Jak mu powiedziałam, że bylo mi przykro to oczywiśce nie poczuł się do odpowiedzialności. W życiu nam się układa, ale jak on wypije za dużo to po prostu nie mogę go znieść!!!

pokazuje prawdziwe oblicze a ty jestes darmową szmatą dla niego..

wybieracie?

kladzie sie na mnie pluje w rece i krzyczy:do boju polsko!

Mój facet też tak robi. w czerwcu jak byliśmy na weselu to poczułam się jakbym szła sama. w dodatku podrywał inne. Cały wieczór siedziałam jak idiotka. w końcu pojechałam do domu. To on od razu za mną. mówił że jestem niepoważna, żę przesadzam i wgl. dopiero na drugi dzień zrozumiał co tak naprawdę zrobił. ale ja dłuuuuugo nie dałam sie przeprosić.

a porządny wartościowy mężczyzna będzie całe życie sam.

to dlugo nie pociagniecie , jestes uzurpatorka a milosci nie ma bez wolnosci chlopina czasem akurat tu na weselu chce sie pobawic odmienic odreagowac to co codzienne i spiete.

autorko, kopnij go w dupe...szkoda czasu na buractwo...