Nauczyciel przedszkolny-dobry materiał na partnera do związku?

Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum kafeteria.pl. Rozpoczyna się ciąg tematów typu: zawód mężczyzny- a jego wartość w związku. A zatem czy uważacie, że mężczyzna pracujący w większości obsadzonym przez kobiety zawodzie mógłby być dobrym materiałem na partnera? Mężczyzna kulturalny, bez nałogów, odpowiedzialny, zaradny oraz posiadający resztę cech wymaganych w tego typu miejscach pracy byłby pozytywnie odebrany jako potencjalny kandydat do związku? Zakładając, że jest to nie tylko człowiek ambitny, poszerzający swoje kwalifikacje zawodowe w aspekcie wychowania i edukacji osób najmłodszych oraz opieki nad nimi jak również pracującym z pasją i zaangażowaniem oraz posiadającym "dobrą opinię". Tak więc wracając do treści tematu: Nauczyciel przedszkolny-dobry materiał na partnera do związku? Tak lub Nie i dlaczego? Zapraszam serdecznie wszystkich do wspólnej dyskusji Pozdrawiam.

Nie słyszałem jeszcze o "przedszkolanku". Może to pedodil?

Trudno powiedzieć. Facet w przedszkolu kojarzy mi się z pedofilem, niestety.

a macie mężczyznę i dziecko? i co jak wasz facet zajmuje się dzieckiem to też pedofil? No ludzie kochani !

zależy czego kobeita szuka w mężczyźnie :)

Zajmuje się swoim dzieckiem. To różnica.

A jak facet chciałby być ojcem ale ma pecha do kobiet i w ten sposób realizuje marzenie o ojcostwie?

To chore. Pedofil pewnie. Albo jakaś pizda. Prawdziwy mężczyzna kocha tylko swoje dzieci, a nie wszystkie dzieci świata jak Michael Jackson :O

był opiekuńczy i zajmował się dzieckiem. Facet ma być twardy i mieć gdzieś dzieci.

Pech do kobiet w wieku 19 lat, kiedy podejmuje się decyzję o wyborze zawodu?

Ja akurat mam zamiar zostać nauczycielem przedszkolnym ale to już na magisterkę. Dlaczego lubię dzieci. od kilku lat zajmuje się siostrzeńcami. Sam chciałbym w przyszłości być ojcem a raczej tacy jak ja w młodości nie znajdują partnerek to w ten sposób nie tylko będę sprawdzał się zawodowo ale i prywatnie będę spełniał się jako ojciec w roli opiekuna.

MateuszMati > napisz po prostu, że marzysz o odbycie 4-latka

Nie wiem czemu macie takie zboczone myśli. Czemu kobieta może pracować w takim miejscu a mężczyzna nie? To dyskryminacja.

Bo natura nie zaprogramowała mężczyzny na instynkt ojcowski, jedynie na zapładnianie. Mężczyzna kocha dziecko dopiero gdy ono się pojawi, w przeciwieństwie do kobiet. Jeśli więc coś w tym względzie nie gra, to z facetem jest coś nie halo. Strach potem sie z takim wiązać, bo albo pedofil, albo tak spragniony dziecka, że zrobi go z jakąkolwiek kobietą. :O

przesadzacie, facet może być przedszkolanką :)

No w sumie może być, ale jest tak samo "seksowny" jak kobieta-górnik.

"Bo natura nie zaprogramowała mężczyzny na instynkt ojcowski, jedynie na zapładnianie. " Jakaś dziwna ta natura skoro dziś tak wiele kobiet nie ma instynktu macierzyńskiego a podobno każda przecież dąży do tego> Jeśli myślisz, że mężczyzna to zwierze bez uczuć to się mylisz.

MateuszMati Facet ma nie zajmować się dziećmi nawet swoimi. Kobiety nie oczekują tego od mężczyzn wręcz jest to naganne dla nich, że interesuje się swoimi dziećmi za bardzo.

? Czyli dla Ciebie może być tylko albo zwierze bez uczuć, albo podejrzany Miłośnik Dzieci?

"Kobiety nie oczekują tego od mężczyzn wręcz jest to naganne dla nich, że interesuje się swoimi dziećmi za bardzo." Nie. Jak na razie wszystkie napisały że swoje ma kochać. Ale gdy kocha wszystkie inne to jest dziwne.

Ludzie ale Wy prymitywni jesteście wszystko do seksu sprowadzacie! A macie wujków? ojców chrzestnych? A wasi ojcowie się wami zajmowali?

w rodzinie oczywste że kocha sie dzieci, wujkowie i dziedkowie też, ale jeśli facet pala miłością do obcych dzieci, bawi się z nimi w przebieranki, z chęcią wyciera im dupy to jest chore po prostu

Ludzie Czy Wam już ten seks przeżarł mózg kompletnie. Mowa o zwykłej opiece nad dziećmi, byliście kiedyś w przedszkolu?

Autorko - jako ciapowaty mężuś - tak, nada się.

psycholog dzieciecy, fizjoterapeuta dzieciecy itd- czyli ktos majacy rowniez wyksztalcenie medyczne - albo przede wszystkim, zwiazane ze zdrowiem, leczeniem, terapia itd - jak najbardziej. ale facet-przedszkolanka? ktory rysuje, maluje, podciera tylki i przebiera? w zyciu:o uciekalabym od takiego jak najdalej - i to nie ze wzgledu na pedofilie zadna! jakas psychoza z tymi zboczencami. ale ze wzgledu na to, ze taki facet jest zwyczajnie niemeski i nieatrakcyjny dla mnie.

"taki facet jest zwyczajnie niemeski i nieatrakcyjny dla mnie" Dokładnie tak.

Czyli facet-ojciec jest nie atrakcyjny jak zajmuje się własnym dzieckiem? dziwne macie myślenie. Chyba faktycznie kobiety chcą ruchaczy i takich co je biją.

sluchaj- 'nasz' (mowiac o kobietach ogolnie) facet zajmuje sie SWOIM DZIECKIEM, i ewentualnie od czasu do czasu moze sie zajac dzieckiem kogos z rodziny, znajomych itd. i moze byc idealnym ojcem, ale to nie znaczy, ze nadaje sie do pracy zawodowej w przedszkolu w gromadzie kilkunastu obcych dzieci;) co Ty porownujesz w ogole? to jakby wymagac, zeby kazdy kto ma prawo jazdy i swoj maly samochod mial obowiazek byc rowniez doskonalym kierowca zawodowym TIRa;)

turek ogórek -- czy Ty jesteś jakiś ograniczony umysłowo? Parokrotnie było napisane, że czym innym jest kochanie i zajmowanie się swoimi dziećmi czy dziećmi w rodzinie.

Cholera, w życiu nie spotkałam mężczyzny przedszkolanki, więc sama nie wiem jakbym zareagowała :D